Kontrola złości i agresji
Anna

Marta Król
Dzień Dobry Pani Aniu,
Przede wszystkim należy się zastanowić jakie pani doświadczenia, odczucia, przekonania są związane z tą niską samooceną i czego ona konkretnie dotyczy. Czy jest bardziej związana z jakimiś osobistymi cechami, rolami społecznymi czy na przykład funkcjonowaniem w bliskich relacjach. Złość i agresja też u każdego oznaczają coś innego - warto by było przedyskutować ze specjalistą w jakim kontekście i w jakich sytuacjach one się u Pani pojawiają. Zrozumienie tych emocji i poszerzenie wiedzy na temat siebie, często pozwala sobie lepiej radzić.
Pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego,
Marta Król

Justyna Czerniawska (Karkus)
Dzień dobry,
na początek warto się zastanowić co powoduje pojawiającą się złość i agresję. Przede wszystkim trzeba poznać przyczynę takich reakcji, aby później móc nad nimi pracować.
Jeżeli chodzi o niską samoocenę to będzie to działać na podobnej zasadzie. Tutaj również trzeba poznać odpowiedzi na pytania - czy niska samoocena odnosi się do konkretnego obszaru życia? Czy kiedyś pojawiły się sytuacje, które mogły mieć negatywny wpływ na naszą samoocenę?
Myślę, że w celu przepracowania wymienionych obszarów najlepiej udać się na konsultację do psychologa lub psychoterapeuty.
Pozdrawiam serdecznie,
Justyna Karkus - psycholog, psychoterapeuta

Katarzyna Waszak
Dzień dobry,
Złość jest ludzką siłą i energią, jeśli jest kontenerowana w sobie, a nie ,,wyrzucana" w formie acting out, agresji. Może Pani popracować np. z książką ,,Umysł ponad nastrojem cz. 1 - zmień nastrój poprzez zmianę sposobu myślenia".
Zachęcam do zastanowienia się, do kogo tak naprawdę jest ta złość, skąd jej w Pani tyle. Z pewnością pomocne byłoby doświadczenie emocji w bezpiecznej relacji terapeutycznej. Odkrywanie siebie, swoich mocnych stron, przeżywanie emocji pomaga w budowaniu samooceny. Może Pani sporządzić sobie np. mapę wpływów - przyjrzeć się, na co ma Pani wpływ, co potrafi robić. Proszę pomyśleć, jak udawało się Pani pokonywać trudności. To buduje sprawczość.
Pozdrawiam
Katarzyna Waszak

Nadal nie znasz odpowiedzi na nurtujące Cię kwestie?
Umów się na wizytę do jednego z naszych Specjalistów!
Dobierz psychologaZobacz podobne
Czy to nie dziwne, że psycholog, który nie jest psychoterapeutą, zawiera kontrakt z pacjentem i nazywa go kontraktem terapeutycznym? Czy nie dziwny jest zapis o pracy jedynie ze zdrowymi psychicznie osobami niemającymi problemów z komunikacją? Myślałam, że psycholog właśnie takim osobom ma pomóc... Do tego psycholog nazywa swoje działania terapią i zachęca do cotygodniowych wizyt? Nie wiem, co mam myśleć o tej sytuacji...
Witam, mam pytanie, czy to może jest oznaka, że ten terapeuta jest dobry? Ostatnio zaczęłam chodzić na terapię do mężczyzny. Przyznam szczerze, że to moja pierwsza terapia u mężczyzny, bo zazwyczaj chodziłam do kobiet. Ostatnio miałam sytuację, że terapeutka mi nie spasowała, więc postanowiłam poszukać coś w mojej miejscowości i trafiłam na tego terapeutę.
Stwierdziłam, że spróbuję, chociaż nie było to łatwe, ponieważ po moich wcześniejszych doświadczeniach mam problemy z zaufaniem do mężczyzn. Ale poszłam i nie jest łatwo, trochę trudniej rozmawia mi się z nim niż kobietą terapeutką, ale jest ok. Jak się otworzyłam i powiedziałam o moim trudnym doświadczeniu, (chociaż nie naciskał, żebym powiedziała) podziękował za to, że mu to powiedziałam i wyczułam takie współczucie zrozumienie. Zapytał się również czy było mi trudno w takim razie przyjść do niego, patrząc na to, że jest mężczyzną. Powiedziałam, że tak, ale stwierdziłam, że spróbuję.
Na koniec sesji, też podziękował jeszcze raz, że się z nim tym podzieliłam.
Po terapii straciłam przyjaciół, tracę znajomych, nie lubi mnie rodzina. Gdy im przytakiwałam, to byłam ok. A teraz jestem wyzywana za własne zdanie. Ojciec się gotuje, że mogę lubić inną partię polityczną (od razu nazywa mnie debilem), matka całe życie drze się, że ona ma gorzej, ona ma tak samo, że ja nic nie rozumiem, ona wie najlepiej... A jest tak tępa osoba, że nie potrafi zmienić baterii w budziku. Pół dnia ogląda filmy i gra w pasjansa. Znajomi przestali się odzywać, a jak mnie oszukują i mówię o tym wzrost, to wzbudza się w nich agresja. Z jednej strony czuje się dobrze. Z drugiej samotnie. Nie chcę być samotna, ale trudno mi po terapii zaufać komuś i mam niechęć do poznawania kolejnych fałszywych ludzi.
Dzień dobry,
ostatnio na terapii moja terapeutka powiedziała mi, że brakuje mi relacji z obiektem i że nie mam go uwewnętrznionego, że będziemy nad tym pracować. Moje ego jest zbyt słabe, ale za to mam dużą nadbudowę.
Co to znaczy, na czym ta praca będzie polegać?
Jestem trochę przerażona tym, bo naczytałam się, że to dotyczy różnych zaburzeń osobowości, ona u mnie żadnego nie stwierdziła... Trochę się pogubiłam. Wiem, że muszę ją o to zapytać, ale widzę się z nią dopiero za 2 tygodnie.
Z góry dziękuję
Dzień dobry,
Poszukuję psychoterapii na NFZ w Krakowie, jest to dość pilna sprawa. Mam objawy depresyjne oraz lękowe.