Wstecz

Jak poradzić sobie z rozstaniem? Jak zająć swoją głowę, aby nie myśleć o byłej partnerce?

Witam powiem wprost. Jest mi źle nie wiem co zrobić byłem 2 lata z moją dziewczyną ponad dwa lata jakieś 4 miesiące temu przyłapałem ją na zdradzie przepraszała mnie że się zmień itp. ale ja ją prosiłem by znów spróbować. Wprost nigdy nie powiedziała mi że mnie nie kocha itp. Ale drugiej relacji nie zakończyła co spadło na mnie jak grom z jasnego nieba ponieważ dowiedziałem się wszystkiego od jej matki. Ona mnie okłamała że jedzie na koncert a była u niego było to miesiąc temu znów mnie przepraszała i chciała jeszcze raz spróbować zgodziłem się przez dwa tyg było dobrze do pierwszej kłótni odcięła ze mną kontak i wyniosła się do niego. Teraz najważniejsze szczegóły ja jestem mężczyzną 24 lata ona kobietą 18 które skończyła niedawno. Czy naprawdę byłem parasolem bezpieczeństwa ponieważ mnie jej rodzina lubiła poczuła wolność i poszła sobie ? Wiem że pisała z innymi facetami jej nowy gościu to 31 letni facet mieszkając 400 km dalej zarabia mniej jak ja jest łysy mieszka z rodzicami i nawet sam sobie nie potrafi ugotować. Rodzina się jej wyrzekła koleżanki nie chcą znać. Sama uważa że jej rodzina to patologia ale to dobrzy ludzie nie mają czasu bo pracują ale nigdy nie kazali jej charować mimo to ona ich nienawidzi mało tego groziła na matkę policją i cieszyła się jak powiedziałem że prawie umarła ze strachu kiedy zniknęła na parę dni nie wiadomo gdzie. Ona ma problemy jak cięcie się i ataki paniki połączone z autoagresją zawsze potrafiłem ją uspokoić. Jak postrzega to osoba nie zaznojoma z tematem. Ja nie chcę jej spowroten tak mi mówi rozum serce podpowiada inaczej ale to przejdzie. Tylko jak mogę zająć swoją głowę nie myśląc o tym. Wiem że spartaczyła sobie życie i szkoda mi jej po prostu szkoda ten faceta też normalny nie jest gdyż w stosunku do mnie stosował groźby a robiła ze mnie Jelenia już od roku z tego co się dowiedziałem. Urwałem kontakt mimo że zrobiła się teraz burza gdyż wyniosła się z domu nikt nie wie gdzie jest a ona poszła do kolesia którego widziała 4 razy w życiu na oczy i poznała na 6obcy. Szukają ją rodzice dziadkowie no cała rodzina ale niby nie chcą mnie wplątywać choć wiedzą że ją kochałem. I co mam o tym myśleć jak pozbyć się tych myśli że coś się jej może stać jakaś krzywda itp. jak wcześniej wspomniałem serce tęskni i się martwi o jej głupotę a rozum mówi daj sobie spokój.

Anonim

w zeszłym miesiącu
Beata Maicher

Beata Maicher

Dzień dobry, 

Uczucia, które towarzyszą Ci w tej sytuacji są naturalne. Obdarzyłeś swoją byłą dziewczynę głębokim uczuciem, a przez opisaną sytuację poczułeś się zdradzony i odrzucony. Z jednej strony świadomie nie chcesz być z osobą, która Cię krzywdzi, jednocześnie nadal się o nią martwisz i za nią tęsknisz. Z Twojego opisu wynika, że kilka razy wybaczałeś nielojalność i dawałeś nową szansę, z czego dziewczyna nie skorzystała. Każdy człowiek ma swoje wartości, którymi kieruje się w życiu. Ważne, aby kierując się miłością i życzliwością do innych zaczynać od tych uczuć wobec siebie. Oboje jesteście w świetle prawa dorośli, więc podejmujecie swoje decyzje. Ona zdecydowała się na wyprowadzkę do obcego człowieka i mimo, że wydaje się to irracjonalne, to ma do tego prawo. Jej życie, to jej lekcje. Uczucia, które opisujesz miną, ale potrzeba czasu i akceptacji jej wyborów nawet, jeśli wydają się złe. Jeśli trudno Ci samemu trwać w tej sytuacji zgłoś się do psychologa, który będzie Ci towarzyszył i wspierał w tym trudnym czasie. Pozdrawiam serdecznie.

w zeszłym miesiącu

Nadal nie znasz odpowiedzi na nurtujące Cię kwestie?

Umów się na wizytę do jednego z naszych Specjalistów!

Zobacz podobne