Left ArrowWstecz

Jak radzić sobie z migreną występującą 2 razy w tygodniu?

Jak mogę pomóc sobie z migreną? Męczy mnie ona minimum 2 razy w tygodniu, jest to strasznie męczące i sama już nie wiem, co mogę z tym zrobić. Proszę o pomoc
User Forum

Natalia

2 miesiące temu
Weronika Łuczak-Bryl

Weronika Łuczak-Bryl

Dzień dobry,

na początek zaczęłabym od diagnostyki medycznej (jeśli nie została przeprowadzona), czyli konsultacja neurologiczna wraz z badaniami (np. badanie EEG, tomograf czy rezonans głowy - według zaleceń lekarza) i ewentualnie konsultacja psychiatryczna, jeśli dolegliwości nadal będą się utrzymywały. 

Migreny mogą mieć podłoże neurologiczne lub emocjonalne, czyli związane z napięciem czy stresem, dlatego warto równocześnie skorzystać ze wsparcia psychologicznego czy psychoterapii, co w dłuższej perspektywie pozwoli Pani nauczyć się skutecznie radzić sobie z trudnymi emocjami.

 

Pozdrawiam, 
Weronika Łuczak-Bryl

2 miesiące temu
Dominika Płoucha

Dominika Płoucha

Szanowna Pani najpierw należałoby wykluczyć wszystkie aspekty medyczne, wykonać diagnostykę w tym kierunku.

Jeśli zostały wykluczone powyższe powody, trzeba przyjrzeć się napięciom,  jakie Pani towarzyszom, gdyż migreny to często bóle napięciowe, zatem są związane z regulacją emocji, stresem. 

2 miesiące temu
Urszula Małek

Urszula Małek

Widzę, jak bardzo jest to dla Ciebie wyczerpujące i jak ważne jest znalezienie ulgi. Migrena to coś więcej niż tylko ból- to sygnał od ciała, że czegoś jest za dużo albo czegoś brakuje. W terapii Gestalt patrzymy na ciało i emocje jako całość, więc warto przyjrzeć się temu, co dzieje się w Twoim życiu w momentach, gdy migrena się pojawia.

Zachęcam Cię do obserwacji:

- Co dzieje się tuż przed atakiem? Czy jest stres, napięcie, zmęczenie, trudna sytuacja emocjonalna?

- Jak traktujesz swoje potrzeby? Czy masz przestrzeń na odpoczynek, na rozładowanie emocji, na bycie w kontakcie ze sobą?

- Jakie masz sposoby na radzenie sobie ze stresem? Może ciało próbuje Ci powiedzieć, że potrzebuje innego sposobu na odreagowanie?

Dobrze byłoby też skonsultować się z lekarzem, aby wykluczyć medyczne przyczyny, ale jeśli czujesz, że napięcie emocjonalne odgrywa dużą rolę, warto pomyśleć o pracy nad sposobem regulacji stresu, kontaktu ze sobą i swoim ciałem.

 

Pozdrawiam,

Urszula Małek

2 miesiące temu
Anastazja Zawiślak

Anastazja Zawiślak

Migrena, zwłaszcza tak częsta, może być niezwykle wyczerpująca i znacząco wpływać na codzienne funkcjonowanie. 

Ponieważ przyczyny migren mogą być różne, warto podejść do tego wielotorowo i skonsultować się przede wszystkim z lekarzem, by sprawdzić możliwe przyczyny medyczne.  

To, co możesz zrobić już teraz to:

1. Monitorowanie wyzwalaczy: 
Spróbuj prowadzić dziennik migrenowy – zapisuj, co jadłaś, ile spałaś, jaki miałaś poziom stresu czy zmiany pogodowe przed atakiem. Typowe wyzwalacze to m.in. brak snu, stres, niektóre pokarmy (np. czekolada, sery dojrzewające, alkohol), odwodnienie czy intensywne światło.  

2. Styl życia i profilaktyka: 
- Sen – staraj się kłaść i wstawać o tych samych porach, unikaj ekranów przed snem.  
- Dieta – regularne posiłki, unikanie produktów, które mogą wywoływać migreny.  
- Nawodnienie – odwodnienie często nasila bóle głowy.  
- Aktywność fizyczna – umiarkowane ćwiczenia mogą pomóc, ale intensywny wysiłek może nasilać migreny.  

3. Metody łagodzenia bólu: 
- Kompresy – zimny okład na czoło lub kark może złagodzić ból.  
- Cisza i ciemność – migreny często nasilają się w jasnym świetle i hałasie, warto wtedy odpocząć w zaciemnionym pomieszczeniu.  
- Masaż skroni i karku – może pomóc rozluźnić napięcie.  

4. Leczenie farmakologiczne: 
Jeśli migreny występują 2 razy w tygodniu lub częściej, warto skonsultować się z lekarzem. Mogą być potrzebne leki doraźne lub profilaktyczne, jeśli migreny są bardzo uciążliwe.  

Nie musisz się z tym męczyć sama – wizyta u neurologa może pomóc dobrać odpowiednie leczenie. 

 

Trzymam kciuki, żeby udało się znaleźć skuteczne rozwiązanie! 💛

Anastazja Zawiślak

Psycholog

2 miesiące temu
Justyna Czerniawska (Karkus)

Justyna Czerniawska (Karkus)

Dzień dobry,

pierwszym krokiem powinna być wizyta u specjalisty (np. lekarza neurologa), który ustali odpowiedni plan leczenia.

 

Pozdrawiam serdecznie,

Justyna Czerniawska - psycholog, psychoterapeuta 

w zeszłym miesiącu

Nadal nie znasz odpowiedzi na nurtujące Cię kwestie?

Umów się na wizytę do jednego z naszych Specjalistów!

Dobierz psychologaArrowRight

Zobacz podobne

Jak radzić sobie z agresją wywoływaną przez stres/różnego typu zagrożenia?
Dzień dobry, od dłuższego czasu męczę się z pewną myślą, która ciągnie za sobą szereg emocji, które wpływają na mnie negatywnie. Postaram się opisać sytuację. Moja osobowość: Jestem osobą wrażliwą, introwertyczną lub po prostu ze słabymi umiejętnościami społecznymi. Rozmowy o niczym z nieznajomymi są dla mnie delikatną trudnością. Zbyt wiele kontaktów z innymi też bywają dla mnie męczące. Problem: Bardzo często wracam do przeszłości, a szczególnie do przykrych wspomnień w których stres/zagrożenie odgrywało znaczącą rolę. Wspomnienia te zazwyczaj orbitują wokół sytuacji w których zostałem pokrzywdzony. Kiedyś ze względu na zaburzenia lękowe takie natrętne myśli powodowały to we mnie smutek, zwiększenie lęku. Obecnie takie uruchamiają we mnie duże pokłady agresji i chęć odegrania się  - oczywiście nie zmienę przeszłości ale staje bardzo wyczulony i w momentach napięcia lub traktowania mnie źle, rośnie we mnie agresja. Nie stosuję przemocy fizycznej ale bardzo się aktywizuję i jestem nastawiony na atak przeciwnika werbalnie. Po takich zdarzeniach bardzo długo dochodzę do siebie. Czasami trwa to nawet 3-4 dni aby poczuć się wycziszony. Pytanie: Jak sobie radzić z takimi problemem? Staram się medytować ale mam problem ze zmianą reakcji i utrzymaniem chłodnej głowy. Gdzie mógłbym zgłębić widzę o takim problemie? - książki, artykuły itd... Będę wdzięczny za pomoc.
Nie daje już sobie rady, ciągle się stresuje, nawet jeśli nie muszę
Witam. Nie daje już sobie rady, ciągle się stresuje, nawet jeśli nie muszę, mam lęki boję się wychodzić z domu, bo od tych lęków mam mdłości, ciągle się zamartwiam, na samą myśl, że zbliżają się święta, chodzę zestresowana. Mam już tego dość jest to bardzo męczące, nie chce mi się żyć. Proszę o pomoc.
Jak poradzić sobie z nerwicą natręctw?
Jak poradzić sobie z nerwicą natręctw? Męczy mnie to od dłuższego czasu, na każdym kroku muszę wszystko sprawdzać. Nawet czy kawę dobrze zamknęłam czy coś na pewno schowałam do szuflady, liczyć coś kilka razy czy coś jest w opakowaniu, gdy to tam włożę, dotknąć coś kilka razy, czy mam pieniądze w portfelu, jak idę do sklepu. Wszystko sprawdzam po 10 razy, bo inaczej czuje lęk, stres, napięcie, póki tego nie zrobię, nie da mi to w myślach spokoju. Jak samemu z tym sobie poradzić wygrać z tym jest na to jakiś sposób? Bardzo to męczące z dnia na dzień dużo czasu to zabiera.
Jak sobie radzić z przewlekłym stresem?

Jak sobie radzić z przewlekłym stresem?

Jak radzić sobie z migreną i jej wpływem na codzienność i pracę?

Migreny nie dają mi żyć. Ataki są tak intensywne, że często muszę rezygnować z planów, a nawet z pracy. Czytałam, że migrena jest dosyć powszechna, ale wciąż trudno mi zrozumieć, jak można z tym żyć na co dzień. L4 mi się kończy, inaczej całkowicie zawalam pracę. Boję się ją stracić, bo wtedy już w ogóle sobie nie poradzę.

Jak radzić sobie z codziennymi wyzwaniami przy chorobie Parkinsona?

W ostatnich tygodniach coraz mocniej odczuwam trudności, związane z codziennym funkcjonowaniem, a wszystko to przez moją chorobę Parkinsona. Proste rzeczy, jak zrobienie herbaty czy zapięcie guzików, stały się dla mnie nie lada wyzwaniem. 

Staram się jak mogę, robię wszystko, co radzili inni - Np planuję z wyprzedzeniem i ustalam rutyny, ale bywa, że czuję się przytłoczony, gdy coś idzie nie tak, jak zaplanowałem. 

Czy są jakieś konkretne metody, które mógłbym wdrożyć, aby zminimalizować skutki choroby? Myślę też, czy warto byłoby rozważyć terapie.

Z góry bardzo dziękuję za Waszą pomoc i porady.

Jak radzić sobie ze stresem i wypaleniem zawodowym w wymagającym środowisku pracy?

Pracuję w naprawdę wymagającym środowisku, gdzie tempo jest szalone, a wymagania ciągle rosną. Coraz częściej czuję, jak dopada mnie chyba wypalenie zawodowe. 

Codzienny stres związany z obowiązkami i ogromną presją zaczyna mnie przytłaczać. 

Zmęczenie, brak motywacji i problemy z koncentracją to teraz moja codzienność. Zastanawiam się, jak sobie radzić ze stresem, który nie daje mi spokoju. Boję się, że jeśli nic z tym nie zrobię, moje zdrowie psychiczne może się załamać.

Będę wdzięczny za wszelkie wskazówki, jak sobie radzić w tej sytuacji.

Jak skutecznie radzić sobie z migreną?

Dzień dobry

czy ktoś tutaj też zmaga się z migreną? Mam wrażenie, że ona rządzi całym moim życiem. Ataki bólu są tak silne, że nie jestem w stanie normalnie funkcjonować – nie tylko odwołuję plany, ale czasem muszę brać wolne w pracy. Czuję się z tym strasznie bezradna i sfrustrowana, bo ból pojawia się nagle, a ja nie wiem, jak go zatrzymać.

Próbowałam już różnych rzeczy: zmieniałam dietę, próbowałam medytacji, ale efekty były raczej średnie. Ciągle boję się kolejnego ataku i mam wrażenie, że ten stres tylko wszystko pogarsza. Czasem myślę, że może jakaś terapia pomogłaby mi lepiej ogarnąć ten strach i chaos, jaki migrena wprowadza w moje życie.

Jak funkcjonować w pracy, kiedy głowa rozsadza od bólu? 

Jak radzić sobie psychicznie z tym, że migrena wraca i wraca? Będę wdzięczna za każdą radę – serio, wszystko się przyda, bo na ten moment jestem już na granicy wyczerpania.

Jak radzić sobie z przewlekłą depresją? Chcę skutecznej pomocy

Dzień dobry, 

Od 10 lat mam ciągle nawracającą się depresję. 

Jestem ciągle zmęczona … wszystkim. Mam leki, psychiatrę … już trzeciego. I znowu od 4 miesięcy jest bardzo źle, gorzej niż zwykle, mimo że chodzę na terapię 2 x w miesiącu i biorę leki. Jestem strasznie zmęczona, już nie widzę, co mogłabym jeszcze zrobić, żeby było lepiej. Mam męża i 2 dzieci, którzy mają mnie już dosyć. Ja też mam siebie dosyć, nawet kąpać mi się nie chce. Chcę tylko spać i przespać to gówno. 

Ale jak się budzę to nie nowy to samo. 

Co mam robić, gdzie szukać pomocy, czy w ogóle jest jakieś wyjście? 

Monika