Left ArrowWstecz

Jak radzić sobie z presją i blokadą słowną podczas prezentacji u pani dziekan?

Dzień dobry, na zajęciach z jednego przedmiotu u pani dziekan, czuję presję, że muszę jej przedstawić swoją pracę i wszystko co mam. Wtedy czuję blokadę słowną, zaczynam milczeć i czuję pracę swojego serca. 

Jak sobie z tym poradzić?

Podobną sytuację miałam w trzecim semestrze (obecnie jestem na piątym) i w liceum. W liceum podobna sytuacja skończyła się słowami polonistki ,, ja to wszystko wiem z obserwacji,,. Rozmawiałam na ten temat z koleżanką i powiedziała, że jest to normalne i zaproponowała, aby powiedzieć o tym pani dziekan. Chciałabym to zrobić, ale boję się do niej podejść i o tym powiedzieć, bo na samą myśl się trzęsę i wiem, że nic nie powiem.

User Forum

Weronika

4 miesiące temu
Anastazja Zawiślak

Anastazja Zawiślak

Dzień dobry Pani Weroniko,

To, co Pani opisuje, to bardzo częsta reakcja na sytuacje, które wywołują stres i poczucie oceny. Blokada słowna, szybkie bicie serca czy lęk to objawy reakcji organizmu na stres, szczególnie w kontekście publicznego przedstawiania swoich myśli czy pracy. To zupełnie normalne, choć oczywiście bardzo niekomfortowe.

Aby sobie z tym poradzić, warto spróbować kilku strategii, które mogą pomóc zmniejszyć napięcie:

1. Przygotowanie: Proszę przygotować wcześniej, co chciałaby Pani powiedzieć, np. w formie krótkich punktów lub notatek. Taki plan może dać poczucie kontroli i zmniejszyć stres. Jeśli wie Pani, że będzie pytana, warto przećwiczyć swoją odpowiedź w domu lub przed lustrem.

2. Techniki oddechowe i relaksacyjne: Przed spotkaniem czy rozmową z dziekan warto wykonać kilka głębokich, spokojnych wdechów i wydechów. Skupienie się na oddechu pomaga wyciszyć reakcję ciała na stres i daje chwilę na zebranie myśli.

Jeśli stres w takich sytuacjach jest bardzo nasilony i powtarza się, konsultacja z psychologiem może pomóc. Specjalista nauczy Panią technik radzenia sobie ze stresem i pracy nad pewnością siebie w trudnych momentach.

Proszę pamiętać, że Pani odczucia są normalne, ale warto nad nimi pracować, aby nie ograniczały Pani w nauce czy relacjach z innymi. Nikt nie oczekuje perfekcji – zarówno Pani dziekan, jak i inni wykładowcy rozumieją, że studenci mogą czuć się zestresowani. Każdy ma prawo do swojego tempa radzenia sobie z takimi wyzwaniami. 

Trzymam za Panią kciuki! 😊

Anastazja Zawiślak

Psycholog

4 miesiące temu
Beata Matys Wasilewska

Beata Matys Wasilewska

Dzień dobry,

Sytuacje konfrontacji z autorytetem są trudną lekcją, którą większość ludzi przepracowuje w życiu. 

Warto zdać sobie sprawę, że człowiek po drugiej stronie pomimo pełnionej swojej funkcji zawodowej jest takim samym człowiekiem jak pani. Podlega uczuciom i emocjom, które nie zawsze są dla niego proste. Tym samym cokolwiek Pani odczuwa, nie jest mu obce. W sytuacjach, w których stres nadmiernie rzutuje na nasze działanie, powiedzenie o tym na głos może spowodować jego zahamowanie. Jest w tym pewien paradoks.  

Czasem człowiek obawia się, że inni dowiedzą się, że są w nas obawy lub nie rozumiejąc zachowania będzie się źle reagował 

(oceniał, ośmieszał, wywyższał się, ignorował, złościł itd). 

Kiedy o tych obawach opowiemy na głos, to przestajemy się już ich tak bać. Tym samym cokolwiek teraz się wydarzy, zostało wytłumaczone obawami, więc jest nam łatwiej mierzyć się z zadaniem, bo ewentualna porażka została trochę usprawiedliwiona, a inni nie powinni mieć do nas pretensji, bo uprzedziliśmy ich, że dziś nie jesteśmy w najlepszej formie, bo są w nas obawy. Innymi słowy, lęk przestaje nas ograniczać w takiej skali, gdy o nim powiemy na głos.

Dlatego warto, by powiedziała Pani o swoich odczuciach dziekan.  

 

Powodzenia i odwagi. 

Pozdrawiam serdecznie

Beata Matys Wasilewska

4 miesiące temu
Urszula Małek

Urszula Małek

Dziękuję, że podzieliłaś się tym, co przeżywasz. 

Widzę, że takie sytuacje wywołują w Tobie silne emocje i reakcje ciała, jak blokada słowna czy drżenie. 

Zachęcam Cię, byś zastanowiła się, jakie myśli i emocje towarzyszą Ci w takich momentach -czy to strach, wstyd, presja? Ważne, by je nazwać i przyjrzeć się im bliżej.

W nurcie Gestalt ważne jest, aby uczyć się rozpoznawania swoich potrzeb i granic oraz próbować wyrażać je w relacjach z innymi. Jeśli obawiasz się bezpośredniej rozmowy, czy mogłabyś wyrazić swoje odczucia w inny sposób, na przykład napisać wiadomość do pani dziekan? 

Taki krok może być łatwiejszy, a jednocześnie pozwoli Ci zadbać o siebie.

 

Pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego,

Urszula Małek

4 miesiące temu
Grażyna Wójcik

Grażyna Wójcik

Dzień dobry,

pracuję ze studentami - czasem widzę, jak trudno jest prezentować i jak w takiej sytuacji można czuć się zestresowanym. To, że doświadczasz takich emocji w podobnych sytuacjach od dłuższego czasu, świadczy o tym, że warto poszukać skutecznych sposobów radzenia sobie z tą trudnością. To, co doradzam studentom to: przeprowadź kilka próbnych prezentacji przed lustrem lub znajomymi. Wyobraź sobie, że prezentacja przebiega pomyślnie. 

To może pomóc zmniejszyć lęk.

 

Pozdrawiam

Grażyna Wójcik - psychoterapeuta

4 miesiące temu

Nadal nie znasz odpowiedzi na nurtujące Cię kwestie?

Umów się na wizytę do jednego z naszych Specjalistów!

Dobierz psychologaArrowRight

Zobacz podobne

Jestem bardzo zestresowana podczas wystąpień w szkole, co utrudnia mi funkcjonowanie. Jak mogę nad tym popracować?
Od dwóch miesięcy w szkole odczuwam, że zjada mnie stres. Podczas prezentacji swojej pracy często nie mogę powiedzieć ani słowa. Jak mogę nad tym popracować?
Jak radzić sobie ze stresem i lękiem przed rozmowami z innymi ludźmi?

Dzień dobry,

jak radzić sobie ze stresem i lękiem przed kontaktem z ludźmi? Jestem osobą zamkniętą w sobie i nie potrafię swobodnie rozmawiać z ludźmi. Bardzo się stresuje, gdy mam z kimś porozmawiać paraliżuje mnie lęk. Często jest tak, że mam taką blokadę, że nie wiem co powiedzieć. Czuję lęk, że powiem coś nie tak i z reguły tak się dzieje, wtedy przychodzą myśli, że jestem beznadziejna. Myślałam o tym, żeby pójść na terapię, ale wtedy jest dokładnie tak samo, gdy myślę o tym, żeby się zapisać, paraliżuje mnie taki lęk, że nie jestem w stanie nic zrobić i odpuszczam. Jest mi ciężko tak normalnie rozmawiać z ludźmi,  a co dopiero rozmawiać o moich problemach. 

Nie wiem, co mam robić jak to przezwyciężyć.

Jak zmniejszyć stres przed wystąpieniami publicznymi?

Ostatnio coraz częściej czuję duży stres przed wystąpieniami publicznymi w pracy. Już sama myśl o konieczności prezentowania czegokolwiek przed zespołem lub klientami sprawia, że się denerwuję i to wręcz blokuje moje działania. 

Mam wrażenie, że ten stres nie pozwala mi w pełni pokazać moich zawodowych możliwości, co zaczyna wpływać na moje zadowolenie z pracy. 

Chciałbym odzyskać pewność siebie w pracy i móc swobodnie przedstawiać swoje pomysły bez obaw o to, jak zostanę odebrany. Będę wdzięczny za każdą poradę.

Jak radzić sobie z presją samodoskonalenia i unikać wypalenia zawodowego?

hej, od długiego czasu mam poczucie, że muszę się ciągle doskonalić w pracy. czuję, że mam w sobie syndrom Supermana, bo wydaje mi się, że muszę być najlepszy we wszystkim, co robię. nie mogę sobie pozwolić na żadną słabość. to mega stresujące i zaczyna powoli odbijać się na moim życiu zawodowym i prywatnym. często pracuję po godzinach, a nawet w weekendy, bo wydaje mi się, że nie mogę sobie pozwolić na chwilę odpoczynku. chciałbym dowiedzieć się, jak radzić sobie z tą presją i stresem, żeby nie skończyć wypalony zawodowo. czy znacie jakieś techniki, które pomagają to ogarnąć? takie uczucia? słyszałem, że są jakieś techniki relaksacyjne i medytacja, ale nie jestem pewien, czy nadają się dla mnie i nie wiem, co jeszcze warto robić. pozdrawiam serdecznie, piotr

Jak radzić sobie z lękiem przed konsultacjami z dziekanem po krytyce

Dzień dobry, nie wiem, jak sobie z tym poradzić.

W czerwcu byłam na konsultacjach u pani dziekan, skrytykowała mnie za to, że napisałam prośbę o pomoc do pełnomocnika, do spraw studentów. Chcę dodać, że do niej też napisałam, opisując swój problem. Tydzień temu na ostatnim seminarium usłyszałam, że moja praca wymaga konsultacji z nią nie tylko na seminarium, ale także poza nim. Na samą myśl o konsultacjach mnie paraliżuje. Nie wiem, co robić

Jak przełamać lęk przed spotkaniem z promotorem po krytyce od dziekan?

Dzień dobry, Od czerwca nie mogę przełamać się i pojechać na konsultacje do pani dziekan. W czerwcu skrytykowała mnie, mówiąc, że źle postąpiłam, pisząc prośbę o pomoc do pełnomocnika ds studentów dodam tylko, ze do niej tez napisałam, opisując mój problem. Niedługo czeka mnie spotkanie z nią, bo jest moim promotorem. Jak się przełamać

Jak poradzić sobie z lękiem przed rozczarowaniem innych i presją w pracy?

Mam problem z lękiem przed rozczarowaniem innych. 

W codziennym życiu bardzo ciężko mi funkcjonować tak jakbym tego chciał. Nie potrafię się nie przejmować zdaniem innych, jestem bardzo wrażliwy i delikatny. Zawsze staram się zadowalać innych kosztem swojego samopoczucia oraz zdrowia. Najbardziej zauważalne jest to w pracy. Jestem sumiennym i oddanym pracownikiem, wykonuję swoją pracę z pełnym profesjonalizmem i zaangażowaniem, ale jak każdemu zdarzają mi się błędy. 

Błędy wynikające z niedopatrzenia, natłoku obowiązków lub innych przyczyn. Zawsze jak je wyłapie, przechodzi przeze mnie uderzenie gorąca i pierwsza myśl co na to mój szef, czy się zdenerwuje, czy będzie się wydzierał, czy akurat trafię na dobry humor, machnie ręką i nie będzie tematu. Zawsze wybieram ten moment, który według mnie jest najbardziej neutralny, ale często na ten moment trzeba długo czekać, co wiąże się ze stresem i martwieniem się na zapas, co to będzie. Szef ma skłonności do przesadnych reakcji, więc to tez mnie dodatkowo stresuje. 

Często nie potrafię oddzielić pracy od domu i ciągle chodzę spięty. Jestem mi wstyd i czuję się tak bardzo zmęczony tym, że praca i jakieś niewyjaśnione sytuacje, na które powinienem mieć wywalone, mają taki wielki wpływ na moje codzienne funkcjonowanie. W każdej pracy miałem tak samo, moja asertywność jest praktycznie zerowa, zawsze czuję paraliżującą presje zadowalania swojego przełożonego, nawet kosztem rodziny. Najlepiej czuję się sam ze sobą i moim marzeniem jest być samemu sobie szefem, ale niestety droga do tego najprawdopodobniej jeszcze daleka... Co zrobić, żeby przestać żyć pracą 24/7 i jak nie przejmować się drobnymi rzeczami?

Jak radzić sobie z presją w pracy przy zaburzeniach obsesyjno-kompulsywnych i lękowych?

Cierpię na zaburzenie obsesyjno-kompulsywne i lękowe mieszane. Jak sobie poradzić z wewnętrzną presją dotyczącą wykonywania obowiązków służbowych? Chodzi o to, że muszę swoje obowiązki wykonać jak najlepiej, bo boję się krytyki ze strony przełożonych i innych pracowników. Czasami poświęcam czas przeznaczony na przerwę na dalszą pracę, bo boję się, że czegoś nie zdążę zrobić. Nie potrafię wyluzować. Gdy nie zdążę w danym dniu czegoś wykonać, czuje niedosyt i żal do siebie, że mogłem dać z siebie więcej. Męczy mnie to bo czuję się jak nakręcona zabawka. 

Ciągła presja wykańcza mnie bardziej niż sama praca.

Trudności z mówieniem w sytuacjach stresowych u 14-latka - jak sobie radzić?
Czasem chcę coś powiedzieć, ale nie mogę. Słowa są w głowie, wiem dokładnie, co chciałbym powiedzieć, ale jak tylko próbuję otworzyć usta – nic. Nauczycielka pyta mnie o coś w klasie, wszyscy patrzą, a ja siedzę cicho. Mama mówi: „No odpowiedz pani!”, ale ja nie mogę. Jakby ktoś nacisnął przycisk ,,wyciszenie” i koniec. Potem wszyscy myślą, że jestem niegrzeczny albo że nic nie wiem… ale ja po prostu nie mogę nic powiedzieć. Mam 14 lat.