Left ArrowWstecz
Nie potrafię nawiązać relacji z ludźmi nigdzie nie pracuje a na codzien zajmuje się tylko dziećmi . Nie mam żadnej bliskiej osoby prócz partnera z którą mogłabym spędzać czas . Często gdy próbuję nawiązać kontakt lub spotkanie jestem odrazu skreślana bo nie lubię imprezować i nie spożywam alkoholu. Czuje się samotna
User Forum

Anonimowo

2 lata temu
Malwina Kruś-Pancerz

Malwina Kruś-Pancerz

Dzień dobry,

Opisywane przez Panią rozterki warto zaopiekować i porozmawiać w jaki sposób budowane są realcje i skąd pewność, że nie potrafi ich Pani nawiązywać. W wielu miastach istnieją grupy dla Mam, które umawiają się na wspólne spacery, kawy lub po prostu rozmowy na komunikatorach. Warto takich grup poszukać i poszerzyć grono znajomych. Polecam również, aby spotkać się ze specjalistą i porozmawiać.

Wszystkiego dobrego

2 lata temu

Nadal nie znasz odpowiedzi na nurtujące Cię kwestie?

Umów się na wizytę do jednego z naszych Specjalistów!

Katarzyna Waszak

Katarzyna Waszak

Dzień dobry! To ważne, że szuka Pani pomocy. Warto przyjrzeć się, jak to Pani określiła ,,nieumiejętności" nawiązywania relacji. Z czego to wynika, co jest źródłem? Jak wyglądał styl przywiązania do pierwszych opiekunów? To prawdopodobnie rzutuje na Pani obecne relacje, na sposób wchodzenia w znajomość i funkcjonowanie w niej. Można popracować nad tym w procesie psychoterapeutycznym. Istotne jest przyjrzenie się swojej samotności, bliskości z samą sobą. Tak jest w życiu kobiety, że macierzyństwo to piękny czas, ale i niezwykle trudny. Wiele kobiet, które decyduje się pozostać z dzieckiem w domu, czuje się osamotnionych. Przebywanie z dzieckiem nie zastąpi kontaktu z dorosłymi ludźmi. Zachęcam do zadbania o swoje potrzeby, realizację swoich pragnień, odbudowania sieci wsparcia. Może warto poprosić o pomoc, żeby trochę odpocząć. 

Pozdrawiam serdecznie

2 lata temu
Aleksandra Pamphlett

Aleksandra Pamphlett

Dzień dobry, 

Ja również zaczęłabym od zrozumienia swojego przekonania o braku umiejętności do nawiązywania kontaktów z innymi ludźmi, a także głębszej analizy całego tematu - z czym się Pani kojarzy nawiązywanie relacji? Czy zawsze miała Pani z tym trudności, czy problem pojawił się niedawno? Jakby Pani chciała by nowe znajomości wyglądały? 

Zrozumienie swoich przekonań, a także oczekiwań może pomóc w zmianie nastawienia, a tym samym ułatwić poznawanie nowych osób o podobnych zainteresowaniach czy priorytetach. Posiadanie dzieci na pewno nie będzie do tego przeszkodą :). Budowanie relacji z ludźmi to umiejętność, nad którą zawsze możemy popracować, zarówno coachingowo jak i na spotkaniach z psychologiem. 

Pozdrawiam

2 lata temu
komunikacja w zwiazku

Darmowy test na jakość komunikacji w związku

Zobacz podobne

Czy jestem toksycznym mężem, bo bywam zazdrosny o swoją żonę?
Czy jestem toksycznym mężem, bo bywam zazdrosny o swoją żonę?
Miesiąc temu wyjechałam że granicę do pracy, za propozycją męża, który został w Polsce.
Miesiąc temu wyjechałam że granicę do pracy, za propozycją męża, który został w Polsce. Na początku było wszystko w porządku, później stwierdził, że nic mnie nie obchodzi, że myślę tylko o sobie, zaczął mnie obwiniać o to, że nie zaspokajam jego potrzeb małżeńskich. Powiedział mi to dopiero, jak wyjechałam. Cały czas sugerował, że lepiej będzie, jak poznam kogoś innego, kto mnie doceni, na zmianę robił mi wyrzuty i przepraszał. Parę dni temu dowiedziałam się, że spotyka się z inną, gdy pytam o to czy kogoś poznał, zawsze zaprzeczał. Nie wiem, co robić, jestem w rozsypce, od kilku dni nie mogę nic przełknąć, nie wiem, jak sobie z tym poradzić.
Chcę zakończyć małżeństwo, ale boję się o dzieci i kontakt z nimi.
Witam, przechodzimy z żoną kryzys, a może się już skończył i nic z nas nie zostało. Mianowicie od ponad pół roku jesteśmy sobie obojętni , przeszliśmy wiele rozmów, ale nic one nie wniosły. Problem jest w żonie, a nie we mnie, tak wiem zaraz każdy będzie pisał wina leży po obu stronach, NIE ! Staram się albo starałem, bo już mi to jest obojętne , wszelak chciałbym odejść, ale nie chce zepsuć swoich dzieci i tu właśnie pojawia się pytanie czy moralne jest zakończyć małżeństwo, jeśli jest ono po prostu, bo jest i tkwić w tym bez końca, czy po prostu szukać nowej drogi? Dodam, że było już tego blisko, była rozmowa ustalenia i nic się nie zmieniło, czuję, że jestem już dla niej obojętny, jestem po prostu potrzebny do zajmowania się domem i odbiorem dzieci ze szkół i żeby nie zatraciła swojej „renomy”. Nie chce stracić dzieci , kocham je z całego serca, ale się duszę , cały czas jestem sfrustrowany i nerwowy, cały czas myślę tylko o tym, do głowy przychodziły mi straszne rzeczy co z sobą zrobić , ale nie mogę namieszać dzieciom w głowie i tego nie zrobię, ale takie myśli też już się pojawiły. Jestem w wielkiej kropce. Na terapeutę jej nie zmuszę, nie da rady. Byłem kilka lat za granicą, zbudowałem dom, a teraz od niej słyszę, że ona się do tego w sumie przyzwyczaiła i że może bym pojechał i przyjeżdżał co jakiś czas to będziemy mieć taki miesiąc miodowy, co to ma być? Chce ja zostawić , ale boję się o kontakt z dziećmi.
Jestem zazdrosna o przyjaciółkę, która stworzyła silną relację z inną dziewczyną. Nie czuję się dobrze w tym towarzystwie.
Dzień dobry. Chciałam zapytać co mogę zrobić .. ze sobą .. tym co czuję.. mianowicie od 2 miesięcy razem z przyjaciółką pracujemy w jednej firmie na produkcji i praktycznie obok siebie,ja widzę ją a ona mnie .. moja przyjaciółka ma 35 lat i pracuje na swojej lini z 23 letnią dziewczyną.. z dnia na dzień widzę jak się zbliżają do siebie .. widzę jak moja przyjaciółka patrzy z podziwem na nią i uśmiecha się na jej widok.. czasem widzę je we dwie w takiej relacji, jak zawsze ze mną była.. zaczęłam się odsuwać w cień.. nie potrafię przy tej dziewczynie się otworzyć, a widzę, że moja przyjaciółka bardzo ją lubi.. mam wrażenie, że ta dziewczyna na mnie krzywo patrzy.. boję się, że stracę moją przyjaciółkę, że ta dziewczyna wejdzie na moje miejsce po 13 latach naszej przyjaźni… mam problem z otworzeniem się .. z rozmową .. teraz już nawet z moją przyjaciółką .. nie mogę o tym powiedzieć mojej przyjaciółce, bo ostatnio, jak tamta dziewczyna wykonała w moją stronę gest założenia mi swoich okularów, bo czegoś nie widziałam, ja się odsunęłam i zmarszczyłam.. napisała mi przyjaciółka smsa, czemu taka jestem, a potem jak szłyśmy na przerwę, zezłoszczona powiedziała, że nie idzie i znalazłam ją płaczącą w łazience, a potem, jak pytałam czy chodzi o tę sytuację, wymigiwała się, że kierownik u nich był i wyprowadził ją z równowagi.. ciągle przewija się tej dziewczyny imię, że ona to, że ona tamto.. piszą ze sobą , ta dziewczyna jej się zwierza ze wszystkiego.. nie wiem, przyjaciółka czuje sie w moim towarzystwie, bo milknę.. czuję się samotna.. nie mam komu się wygadać.. proszę mi powiedzieć, co jest nie tak.. czy ze mną, czy z czymś innym.. i jak mam sobie z tym radzić?
Mąż pisze z koleżanką, nie rozumie mojej niechęci do tego.
Mam problem w związku. Mąż zaczął pisać z koleżanką, a ja mu na to nie pozwoliłam. Uważam, że w związku nie ma przyjaźni damsko-męskiej. Mąż zaczął blokować telefon, bo uważa, że ja go sprawdzam. Koleżanka zaczepiała męża poprzez żarty nie na miejscu. Mąż nie może zrozumieć, dlaczego nie chce, żeby do siebie pisali, a ja nie mogę zrozumieć męża. Cała ta sytuacja nas przytłacza. Ciagle się kłócimy. Nie wiem jak sobie poradzić.
kryzys w związku

Kryzys w związku – jak go przetrwać i odbudować relację?

Twój związek w kryzysie? To naturalny etap, który może wzmocnić relację. Poznaj sprawdzone strategie i porady ekspertów, by skutecznie przez niego przejść i odbudować więź. Czytaj dalej!