Nieoczekiwane uczucie wymiotów i trudności w przełykaniu – co robić?
Witam, od ponad 2 miesięcy coś dziwnego zaczęło się dziać z moim organizmem, czuje się bezsilna i nie wiem, co mam zrobić. Wracając z wyjścia ze znajomymi, siedząc w autobusie, poczułam dziwne przeczucie i uczucie, jakbym miała zwymiotować (nie czułam żadnych mdłości ani nudności, nic, co normalnie czuje przed zwymiotowaniem). Bez żadnego powodu, jakbym miała po prostu zwymiotować i całą drogę zasłaniałam buzię ręką. Myślałam, że to po prostu z głodu, bo czułam duży głód.
I od tamtego dnia całe moje życie legło w gruzach. Czułam coś takiego, chyba na początku tylko w jakimś transporcie, a później czułam to też w szkole i normalnie w innych miejscach, czasami w domu i miałam później czasami problem z przełknięciem jakiegoś jedzenia w autobusie miałam potrzebę ciągle przełykać ślinę, ale był czasami z tym problem i musiałam odksztusić, najpierw zanim mogłam przełknąć ślinę , miałam wrażenie, że mi to pomaga.
Nie mam pojęcia co mi jest, byłam u lekarza i badania w normie, a teraz będę mieć wizytę u psychiatry.
Anonimowo

Dorota Mucha
Dzień dobry,
Objawy, które opisujesz, mogą być związane z zaburzeniami lękowymi, takimi jak napady paniki lub fobia społeczna, gdzie uczucie dławienia się, trudności z przełykaniem i strach przed zwymiotowaniem są częstymi symptomami, a także z zaburzeniami nerwicowymi, które mogą powodować szeroki zakres objawów fizycznych, w tym problemy z przełykaniem i uczucie dławienia się, lub z zaburzeniami psychosomatycznymi, gdzie stres i emocje manifestują się jako objawy fizyczne.

Tomasz Gromadka
Dzień dobry,
mogą być to objawy psychosomatyczne związane z tym, co obecnie przeżywa Pani w swoim życiu. Dobrze byłoby na psychoterapii zbadać te objawy, zajrzeć pod ich spód - jakie towarzyszą im emocje, jakie towarzyszą im myśli. Też - co poprzedza te objawy, jakie sytuacje. Mogą wiązać się z tym, co aktualnie Pani przeżywa, a co nie do końca dostępne jest na ten moment świadomości i dlatego przejawia się jako mocna reakcja w ciele. Może to wiązać się z Pani przeszłością i historią życia, która z jakichś powodów - to jest do zbadania - teraz powraca.
Super, że idzie pani do psychiatry to dobry krok.

Grażyna Wójcik
Dzień dobry,
To, co opisujesz, może być związane z reakcją lękową, zwłaszcza że pojawiły się nagle i zaczęły rozprzestrzeniać się na różne sytuacje. Często organizm zapamiętuje pierwsze niepokojące doświadczenie i później automatycznie wywołuje podobne reakcje w innych okolicznościach. Problemy z przełykaniem, uczucie potrzeby odkrztuszania czy napięcie mogą być somatycznym objawem lęku.
Dobrze, że masz wizytę u psychiatry – to krok w stronę lepszego zrozumienia tego, co się dzieje, i znalezienia skutecznego rozwiązania. Polecałabym jeszcze psychoterapię.
Miałam takich pacjentów w terapii i skutecznie z tego wychodzili.
Pozdrawiam

Urszula Małek
To, co opisujesz, brzmi jak silna reakcja lękowa, być może związana z zaburzeniami nerwicowymi, np. lękiem napadowym lub fobią. To uczucie nagłego dyskomfortu, potrzeba przełykania śliny, trudności z jedzeniem i narastające unikanie pewnych sytuacji mogą wskazywać na reakcję organizmu na stres -nawet jeśli nie jesteś świadoma, co konkretnie mogło to wywołać.
Dobrze, że zrobiłaś badania, bo to ważne, by wykluczyć przyczyny somatyczne. Wizyta u psychiatry to też dobry krok -specjalista pomoże Ci zrozumieć, co się dzieje, i zaproponuje odpowiednie leczenie. Możliwe, że warto też rozważyć terapię (np. terapię poznawczo-behawioralną), która pomoże Ci uporać się z lękiem i odzyskać kontrolę nad codziennym funkcjonowaniem.
Nie jesteś w tym sama, a to, co przeżywasz, da się skutecznie leczyć. Warto zaufać specjalistom i dać sobie czas na powrót do równowagi.
Pozdrawiam serdecznie,
Urszula Małek

Kacper Urbanek
Dzień dobry,
To, co opisujesz, brzmi bardzo trudne i na pewno wywołuje u Ciebie ogromny stres i niepewność. Dobrze, że szukasz pomocy i umówiłaś się na wizytę u psychiatry to ważny krok, by lepiej zrozumieć, co się dzieje. Twoje objawy mogą mieć podłoże lękowe, zwłaszcza że pojawiły się nagle i zaczęły stopniowo obejmować coraz więcej sytuacji. Lęk może manifestować się w ciele na wiele sposobów uczucie dławienia się, trudności z przełykaniem, napięcie w gardle czy wrażenie, że coś jest „nie tak” z organizmem, to często spotykane reakcje w stanach zwiększonego napięcia. Jednak bardzo ważne jest, abyś skonsultowała się także z lekarzem pierwszego kontaktu, jeśli jeszcze tego nie zrobiłaś, aby wykluczyć wszelkie możliwe przyczyny somatyczne. Czasami podobne objawy mogą wynikać z problemów gastrycznych, neurologicznych czy hormonalnych, więc warto mieć pewność, że zdrowie fizyczne nie przyczynia się do Twojego samopoczucia. W międzyczasie postaraj się obserwować, kiedy te objawy się nasilają, czy mają związek ze stresem, sytuacjami społecznymi, czy konkretnymi miejscami? Takie informacje mogą pomóc zarówno lekarzowi, jak i terapeucie w znalezieniu najlepszej drogi leczenia. Nie jesteś sama w tym jesteś już na dobrej drodze, żeby sobie pomóc, i to jest najważniejsze. Przesyłam dużo ciepła :)
Z pozdrowieniami
Kacper Urbanek
Psycholog, diagnosta

Nadal nie znasz odpowiedzi na nurtujące Cię kwestie?
Umów się na wizytę do jednego z naszych Specjalistów!
Dobierz psychologaZobacz podobne
Od lat zmagam się z ogromnym lękiem przed wymiotowaniem. Zaczęło się to już w dzieciństwie i utrzymuje się do dziś (w tym roku skończyłam 19 lat). Zdarza się, że ten właśnie lęk paraliżuje moje codzienne życie (szukam wokół siebie dostępnych toalet, gdy ktoś ma jakieś zatrucie pokarmowe, odliczam dni od kontaktu z tą osobą, jakoby to miało zapobiec zarażeniu ewentualną chorobą wywołującą wymioty, noszę ze sobą zawsze woreczki jednorazowe, unikam dużych skupisk ludzi i dzieci).
Zastanawiam się, czy to jest etap, kiedy powinnam myśleć o psychoterapii?