
- Strona główna
- Forum
- dzieci i młodzież, rodzicielstwo i rodzina
- Odkąd syn poszedł...
Odkąd syn poszedł do przedszkola, przestał używać toalety.
Agata
Marta Łuszczykiewicz
Dzień dobry,
Jeżeli syn jest zdrowy somatycznie i nie ma żadnych dolegliwości ani zaburzenia wydalania to prawdopodobnie etap pójścia do przedszkola jest dla niego dużym przeżyciem. Większość dzieci po rozpoczęciu pobytu w placówce przechodzi trudny okres separacji od rodzica, który może się różnie objawiać. Warto też przyjrzeć się relacji dziecka z innymi dziećmi.
Aby to stwierdzić, należałoby zebrać od Pani, jako Mamy szerszy wywiad diagnostyczny i dokonać obserwacji dziecka w środowisku przedszkolnym. Może zawsze Pani poprosić o wsparcie przedszkolnego psychologa.
Pozdrawiam
Marta Łuszczykiewicz
Nadal nie znasz odpowiedzi na nurtujące Cię kwestie?
Umów się na wizytę do jednego z naszych Specjalistów!
Jarosław Orzechowski
Szanowna Pani, skoro w wieku 2,5 roku synek nauczył się siusiać i robić kupkę do toalety, to znaczy, że fizycznie i psychicznie dojrzał do tego. Tego typu regres w wieku 4,5 roku może być wynikiem stresu związanego z pójściem do przedszkola. Nie wiadomo, co jest właściwą przyczyną stresu; może ona tkwić w samym przedszkolu, ale równie dobrze może wynikać z rozłąki z Panią, na którą syn nie był gotowy. Jednocześnie, skoro wcześniej samodzielnie radził sobie z toaletą, z dużym prawdopodobieństwem można wykluczyć przyczyny medyczne.
Czy syn może nie czuć, że mu się chce? Tak, stres może być tak silny i - podobnie jak u dorosłych - może być mocno odczuwany w ciele, aby zdominować sygnały, że mu się chce do toalety.
Kluczowe wydaje się ustalenie, co jest źródłem stresu; być może panie w przedszkolu mają jakieś spostrzeżenia - warto z nimi porozmawiać. No ale przede wszystkim trzeba dużo rozmawiać z dzieckiem i okazywać pełną akceptację. W przeciwnym razie stres będzie się nasilać. Na pewno nie zaszkodzi też kontakt z psychologiem dziecięcym.
Justyna Czerniawska (Karkus)
Dzień dobry,
moczenie się u dzieci może mieć różne przyczyny, zarówno fizjologiczne jak i emocjonalne. Na początek warto skonsultować się z lekarzem w celu wykluczenia wszelkich przyczyn medycznych, np. infekcji. Następnie warto zainteresować się przyczynami na tle emocjonalnym, np. czy dziecko w ostatnim czasie doświadcza stresu, czy coś w codziennej rutynie uległo zmianie? Być może coś się wydarzyło w przedszkolu? Warto omówić sytuację z nauczycielami w przedszkolu.
Pozdrawiam serdecznie,
Justyna Karkus - psycholog, psychoterapeuta

Zobacz podobne
Ogólnie to mam prawie 15 lat. Przez długi czas w szkole mnie wyzywali (i dalej to robią) pewnego dnia miałam dosyć tego i chciałam się postawić, ale powiedziałam o słowo za dużo, chociaż nie jest mi przykro z tego powodu, po prostu, gdybym tego nie powiedziała, prawdopodobnie nie zaczęliby mi grozić, że pobiją mnie po szkole. Oczywiście następnego dnia po tym, po szkole naprawdę mnie napadli, trzech chłopaków patrzyło (jeden to był ten, co mi groził) a dziewczyna, która z nimi była mnie zaatakowała. Jako osoba, która trenuje Teakwondo już długo, obroniłam się i poprosiłam przechodzącego o pomoc, który mnie zignorował. Sprawa wylądowała na policji, dalej nie wiem.
Po tym, co się stało, trochę boję się chodzić do szkoły lub gdziekolwiek. Zawsze strasznie się rozglądam, tym bardziej za siebie, by upewnić się, że nikt za mną nie idzie, a gdy przechodzę obok kogokolwiek, głównie osób, których nie znam, strasznie się im przyglądam na wszelki wypadek, gdyby chcieli mi coś zrobić tak jak wtedy. Już nie wiem, co z tym zrobić, bo boję się, że coś mi zrobią. Czy da się jakoś pozbyć tego strachu?


