Dzień dobry,
czytam, że troszczy się Pani o córkę jednocześnie towarzyszy Pani lęk. Córka jest już młodą dorosłą i z tego co Pani pisze dokonuje już samodzielnych wyborów i jest to poza możliwością kontroli z Pani strony. Pytanie czy to jej pierwsza dłuższa rozłąka z domem rodzinnym/ z Panią ? Separacja od rodziców bywa trudna ale jest konieczna aby spróbować własnych możliwości, odpowiedzialności, poznania swoich granic i samodzielnego działania. To co może Pani w tej sytuacji zrobić to zaufać i dać znać córce, że Pani jest i może ona liczyć na Pani wsparcie w każdej sytuacji. To na co zwróciłabym uwagę to jaką rolę pełni Pani nadmierne zamartwianie się ? Czasami po prostu daje nam jedynie złudne wrażenie poczucia kontroli i zmniejszania niepewności. Warto w tej sytuacji zadbać też o siebie, otoczyć się osobami, które mogą Panią wysłuchać w tej sytuacji.
Pozdrawiam,
Aleksandra Kaźmierowska