Left ArrowWstecz

Mam problem z moją przyjaciółką. Bardzo się o nią martwię

Mam problem z moją przyjaciółką. Na wstępie zaznaczę, że mam 25 lat, moja przyjaciółka 24, a jej chłopak 28. Poznałyśmy się z Jagodą jakieś 5 lat temu, a od 2 lat mieszkamy razem, niestety z przyczyn rodzinnych musiałam wrócić, do domu rodzinnego. Problem leży w tym, że bardzo się o nią martwię. Od 2 lat jest z chłopakiem, który teoretycznie ma lekkie stadium Aspergera i nie byłoby w tym nic złego, gdyby nie akcje, które jej serwuje i ona tłumacząca każde jego zachowanie tą chorobą i tym, że ona zgodziła się to zaakceptować i żyć z tym. Mieli pełno akcji przez te 2 lata, zrywali, schodzili się, mieli swoje "poważne rozmowy" po których zawsze wszystko było super. Ale ostatnia akcja po była okropna. Powiedział jej pełno nieprzyjemnych słów, olewał ją, w oczy powiedział, że nie pociąga go seksualnie i dlatego woli oglądać porno codziennie niż na nią patrzeć, etc. Była załamana bo zawsze twierdziła, że to miłość jej życia. Zerwała z nim, nagadała wszystkim znajomym, że to koniec, opowiadała jaki był okropny itd. to był definitywny koniec przez cały tydzień. Napisała do niej że nie wiem jak to się stało i jak do tego doszło.. Kolejna "poważna rozmowa" i są znowu razem bo to miłość jej życia. Wyjechałam i myślę tylko o tym żeby jej znowu nie skrzywdził, a ona jak głupia za nim lata. Nie trawiłam typa odkąd się poznali ale teraz ja nie wiem jak ja mam z nim wytrzymać na kolejnym spotkaniu jak będzie. Czuję do niego tak duży wstręt i złość za to przez co ona przez niego przechodziła. Martwię się tym, że brak akceptacji jego osoby zakończy się końcem znajomości, jestem chyba jedyną osobą która jest temu przeciwna i mam wrażenie że tylko ja nie mam klapek na oczach a inni się nim zachwycają. Czuję się bezsilna
TwójPsycholog

TwójPsycholog

Dzień dobry, wygląda na to, że bardzo trudno Pani uznać wybory przyjaciółki i poradzić sobie z bezsilnością i bezradnością wobec tego, że nie ma Pani na nie wpływu. Jeżeli obawia się Pani kontaktów z partnerem przyjaciółki, może potrzebna jest szczera z nią rozmowa, w której umówicie się Panie na to, jak mają wyglądać wasze kontakty, uwzględniając decyzję przyjaciółki i jej związek oraz Pani niechęć do partnera przyjaciółki.

2 lata temu

Nadal nie znasz odpowiedzi na nurtujące Cię kwestie?

Umów się na wizytę do jednego z naszych Specjalistów!

komunikacja w zwiazku

Darmowy test na jakość komunikacji w związku

Zobacz podobne

Chęć rozstania z żoną od dłuższego czasu, ale właśnie dowiedzieliśmy się, że jest w ciąży. Co robić?
Jestem żonaty od 2 lat, ponad 10 lat razem, ale większość tego czasu spędziłem za granicą. Jest to udany związek i kocham żonę. Rok temu zacząłem nową pracę i kogoś poznałem. Zakochałem się. Wyznałem to tej „drugiej” i jest to odwzajemnione. Można to nazwać romansem emocjonalnym, gdyż nie potrafiłem być blisko fizycznie z obiema jednocześnie, bo jest to nie fair. Tej drugiej powiedziałbym, najpierw uporządkował swoje sprawy i wtedy porozmawiamy o tym, co się emocjonalnie między nami się wydarzyło. Budowała się we mnie decyzja, by odejść, a w między czasie gdy się oddaliłem i zaprzestałem współżycia z żoną, ona mnie poinformowała, że jest w ciąży. Zaszła w ciąże 2 tyg przed tym, jak wyznałem miłość innej. Jestem załamany! Nie zostawia się kobiet w ciąży, ale to nie jest to czego chcę i czuję i wiem, że odejdę z czasem. Kiedy to zrobić, jak to zrobić?
Tajemnica, która mnie niszczy

Od 19 lat mam tajemnicę, która mnie zabija. Wiem, że jak się wyda znienawidzą mnie rodzina dzieci. Obecny partner mnie zostawi. Czuję, że wariuje powoli. Od dawna leczę się na nerwice lęki ataki paniki. Teraz mam natłok myśli, co to będzie jak się wyda co mam robić. Błagam pomóżcie, bo czuję że umieram w środku

Mąż ukrył przede mną pożyczkę. Czy on mnie kocha, czy jest ze mną tylko dla seksu?

Czy jeśli mąż utaił, iż wziął zaliczkę i ile, jest kłamstwem? Po czym mówił, że nie będzie już kłamał, że wszystko będzie mówił? 

Może inaczej - 14 października wziął zaliczki 100 zł na zakupy itp. 

Na drugi dzień poszedł ze mną w gości do swoich rodziców. Byłam w WC. Pół dnia rozmawialiśmy, iż pójdziemy do lekarza by go zbadał, bo ma swe męskie problemy. Stwierdziliśmy, iż dostanie leki. Poszliśmy do apteki, pokazał swą receptę lek 48zl, mąż do mnie tekst cyt,, dobrze, że pożyczyłem od mamy,,. Zapytałam się go kiedy? Odpowiedział cyt,, jak byłaś w WC,,. 

Coś mi nie pasowało, napisałam teściowej smsa z zapytaniem czy pożyczała mu 100 zl, ona zaprzeczyła. Trzymałam tego smsa na odpowiednią chwilę, by udowodnić mężowi swe małe kłamstewko. Myślałam, że powie sam, lecz on nic sobie z tego nie zrobił. Jakby nic się jego zdaniem nie stało wróciliśmy do domu, po drodze ładne selfie, robiliśmy żarty, wszystko pięknie. W domu wspólna kąpiel, udany sex, mega. Nadal nic nie mówił. Stwierdziłam, poczekam i wygarnę mu następnego dnia. Na drugi dzień tuż przed wyjściem jego do pracy milczę i czekam co powie. On uśmieszki, kochanie, kotku itp. Piliśmy wspólnie kawę, zebrałam się i mówię do męża z nerwem "tak teraz szczerze pożyczałeś od mamy 100zl?". On szoku doznał, mówi NIE. Zapytałam czemu tak okłamałeś, wrobiłeś w to mamę? On, że to nic takiego, że chciał mi powiedzieć, ale było mu głupio, że chciał zaoszczędzić, że miał chęć mi dać te 100 zl bym sobie coś kupiła. Powiedział, że już tak nie będzie robił.

Co mam myśleć czy to kłamstwo? Czy jest uczciwy? Co do uczuć, miłości co zapewnia non stop, że boi się, że odejdę, że kocha mnie na maxa, że jaram go itp. Czy to manipulacja, kombinacje by mnie zwieść ? Czy tylko potrzeba bycia ze mną tylko dla sexu?. Nie wiem co myśleć, przestaje mu ufać. Wydaje mi się, że trzyma się u mego boku, bo boi się rozstania z mej strony. Kocham go, lecz nie wiem co myśleć.

Mąż wymienia wiadomości z inną kobietą. Czy powinnam porozmawiać z nim jeszcze raz i poprosić o zakończenie tej relacji?
Dzień dobry. Jestem żoną od 16 lat, mamą dwójki dzieci. Wczoraj doszło do przykrej sytuacji, gdzie przez ramię widziałam telefon męża, a na nim świeże wiadomości Whatsapp od kobiety, która zaczęła pisać do niego na Instagramie, podziwiając jego prace. Mąż jakiś miesiąc temu opowiadał o niej, że tak się wypytuje, że jest szalenie bogata, mieszka w Chinach i opowiada mu i swoim życiu. Wtedy to zbyłam, ale wczoraj uświadomiłam sobie, że mąż codziennie z nią wymienia wiadomości. Zauważył, że jestem za nim i szybko przesunął ekran palcem, z mojej perspektywy po to, żeby to ukryć. Gdy zapytałam, czemu piszą, zaśmiał się i powiedział "chyba nie jesteś zazdrosna". Zaczęłam się trząść, miałam napływ miliona emocji: bólu, zwątpienia, złości, szoku, chciałam po prostu zapaść się pod ziemię. Mąż widząc moją reakcję stał cicho jak gdyby nic się nie stało. Chwyciłam za torebkę i chciałam wyjść z domu, wtedy wypytywał, gdzie idę. Dopiero wtedy zaczął mnie zatrzymywać i zapewniać, że to ona pisze do niego, że on jej zdawkowo odpowiada, że nic go z nią nie łączy, że liczę sie tylko ja i dzieci, że nigdy by mnie nie zdradził itp. Uspokoiłam się, współżyliśmy ze sobą, ale dziś nie mogę pozbyć się natrętnych myśli, cały czas mam supeł w brzuchu. Czy powinnam poprosić męża o pokazanie mi tych wiadomości? Czy to mnie uspokoi? Z tego co powiedział mąż, ta kobieta wie o mnie i o dzieciach, ale nie rozumiem, dlaczego dalej do niego pisze. Czy powinnam porozmawiać z nim jeszcze raz i poprosić o zakończenie tej relacji? Z góry bardzo dziękuję.
Przez moją przeszłość od 6 lat nie mogę zaufać swojemu mężczyźnie, jestem chorobliwie zazdrosna. Często mam napady agresji
Przez moją przeszłość od 6 lat nie mogę zaufać swojemu mężczyźnie, jestem chorobliwie zazdrosna. Często mam napady agresji, np. ktoś mi coś powie a ja już od razu jestem nerwowa, nie mogę sobie z tym poradzić. To jest silniejsze ode mnie. W pracy czuje się za przeproszeniem jak śmieć przez moją koleżankę, pracuję od 5 lat i nigdy nie miałam tak, że po 3 msc mam dość pracy. Nie wiem co zrobić, nie daje rady
kryzys w związku

Kryzys w związku – jak go przetrwać i odbudować relację?

Twój związek w kryzysie? To naturalny etap, który może wzmocnić relację. Poznaj sprawdzone strategie i porady ekspertów, by skutecznie przez niego przejść i odbudować więź. Czytaj dalej!