Zdrowie seksualne - hamuję się przy czynnościach, jak sobie pomóc?
Pytankopl
Magdalena Bilińska-Zakrzewicz
Dzień dobry,
Trudno jednoznacznie odpowiedziec na pytanie ze względu na mała ilość danych, ale sugeruje dwie drogi sprawdzenia tego, co się dzieje.
W pierwszej kolejności udanie się do lekarza rodzinnego, żeby sprawdzić ta kwestie id strony czysto fizycznej. Proszę opowiedzieć lekarzowi dokładnie o tym, co niepokoi a on zaproponuje z pewnością jakieś działania - czy to konsultacje z innym specjalista (np. Urologiem). Druga droga to sprawdzenie objawu pod katem „psychologicznym” i z tym zalecam skontaktować się z seksuologiem. Obie drogi są równie ważne, należy zawsze w pierwszej kolejności wykluczyć kwestie fizyczne, jednak możesz podjąć te kroki rownolegle. Jeśli jesteś osoba niepełnoletnia, wówczas na takie konsultacje musi wyrazić zgodę rodzic lub opiekun prawny. Pozdrowienia Magdalena Bilinska-Zakrzewicz
Nadal nie znasz odpowiedzi na nurtujące Cię kwestie?
Umów się na wizytę do jednego z naszych Specjalistów!
Marek Dudek
Dzień dobry,
Bardzo malo danych Pan podał. Proponuję udać się do lekarza rodzinnego lub seksuologa. Na chwilę obecną trudno powiedzieć czy podłoże Pana trudności jest psychologiczne czy medyczne.
Pozdrawiam
Marek Dudek
Zobacz podobne
Witam. Mam 49 lat.nie mogę poradzić sobie z emocjami i natłokiem myśli, jakie mnie nękają. Doświadczyłam zdrady męża.niby doszliśmy do porozumienie, że nie rozchodzimy się, ale mąż nie przyznaje się do tego, pomimo moich dowodów na ta zdradę Nie okazuje mi uczuć, nie dotyka nawet przez przypadek, nie chce rozmawiać. Boję się rozstania, jak sobie poradzę. Do końca nie jestem przekonana czy chce odejść. Brakuje mi zapewnienia ze strony męża, że jednak chce być ze mną. Nie wiem, co mam zrobić. Mam ogromny mętlik w głowie. Prawie większość dnia płacze z tego wszystkiego i nie widzę w życiu nic pozytywnego. Jak sobie z tym wszystkim poradzić? Dodam, że mąż nie chce iść na żadną wspólną terapię, bo twierdzi, że jemu to niepotrzebne. Nie bierze pod uwagę mnie i moich potrzeb. Sex nie istnieje. Nie ma żadnych rozmów, żadnych dotykowy, żadnych żartów, nic, co by miało związek z intymnością. Mi bardzo brakuje, chociażby przytulenia. Mąż mówi wtedy, że on nie chce, nie potrzebuje. A ja? Ja muszę go zrozumieć, on mnie nie? Czuję się taka nie potrzebna, nieważna. jak by mnie nie było, to tez by było dobrze.jemu.
