Jak radzić sobie z głosami w głowie, obawami o obgadywanie i poczuciem braku wsparcia
Mam cały czas głosy w głowie, słyszę myśli, stuki puki, ktoś mnie obgaduje, wszyscy chcą dla mnie źle. Ciężko mi sobie z tym poradzić, nikt nie jest w stanie mi pomóc.
Zdolowany

Katarzyna Kania-Bzdyl
Dzień dobry,
w związku ze zgłaszanymi przez Pana trudnościami warto udać się na konsultację psychiatryczną.
Pozdrawiam,
Katarzyna Kania-Bzdyl

Agnieszka Domaciuk
Dzień dobry,
Rozumiem, że te objawy są dla Pana trudne do zniesienia i powodują duże cierpienie. Czy konsultował Pan te objawy z lekarzem psychiatrą? Proponuję zwrócić się po poradę lekarską jak najszybciej. Obecność tych objawów budzi niepokój, może świadczyć o poważnych problemach w zakresie zdrowia psychicznego. Nawet, jeśli w tym momencie wydaje się, że nikt nie może Panu pomóc, nie znaczy, że tak musi być. Wdrożenie odpowiedniej formy wsparcia i terapii pozwoli Panu poczuć poprawę w dłuższej perspektywie.
Pozdrawiam,
Domaciuk Agnieszka
Psycholog, psychoterapeuta w trakcie szkolenia

Katarzyna Tomaszewska
Bardzo współczuję, że musi się Pan mierzyć z tak trudnymi doświadczeniami. To, co Pan opisuje, czyli słyszenie głosów, poczucie zagrożenia, przekonanie, że inni chcą Panu zaszkodzić, może być bardzo przytłaczające i budzić ogromny lęk. Choć przez tę formę kontaktu, jaką jest forum, nie można i nie da się postawić żadnej diagnozy, warto wiedzieć, że takie objawy mogą wskazywać na występowanie psychozy, a to jest stan, który zdecydowanie wymaga profesjonalnej pomocy. Najważniejszy jest teraz jak najszybszy kontakt z lekarzem psychiatrą. Może Pan umówić się ambulatoryjnie (np. w Poradni Zdrowia Psychicznego), ale jeśli czuje Pan, że sytuacja Pana przerasta, proszę pojechać na izbę przyjęć do szpitala psychiatrycznego lub na SOR w szpitalu, w którym znajduje się oddział psychiatryczny.
Proszę pamiętać, że to naprawdę nic wstydliwego – wiele osób szuka pomocy w podobnych sytuacjach i dzięki leczeniu wraca do równowagi.

Joanna Grzywińska
Z tego, co piszesz, dużym twoim zasobem jest świadomość, że wiesz, iż głosy są ,, w głowie". Świadczy to o twoim wglądzie w to, co się dzieje i samoświadomości. To bardzo wiele i bardzo dobrze rokuje. Podajesz zbyt mało informacji, aby można było się precyzyjnie do nich odnieść. Zaburzenia psychotyczne często są objawem schizofrenii, ale mogą również występować w depresji lub być reakcja na silny stres (być może coś się ostatnio wydarzyło w twoim życiu, co po prostu cię przerosło). Czasem zdarz się, że są też wynikiem choroby somatycznej (choroba w ciele). Warto więc się też zbadać i wykluczyć ewentualne schorzenia. Nie wiem, czy jesteś pod opieką psychiatry. Jeżeli nie to skorzystaj z pomocy lekarza, są leki, które świetnie sobie z takimi objawami radzą. Z pomocą farmakoterapii i wsparcia psychologa lub psychoterapeuty naprawdę twoje życie może się zmienić na lepsze.
Joanna Grzywińska
Psycholog, interwent kryzysowy.

Pracownia Psychoterapii Wolne Myśli
Dzień dobry,
dziękuję Ci za to, że się otwierasz – to bardzo ważne i odważne, szczególnie gdy przeżywasz coś tak trudnego.
To, co opisujesz – głosy, poczucie bycia obgadywanym, przekonanie, że inni chcą dla Ciebie źle – może być niezwykle obciążające psychicznie i emocjonalnie. Jeśli czujesz, że nikt nie jest w stanie Ci pomóc, to może znaczyć, że długo już mierzysz się z tym sam i że próbowałeś różnych dróg, które nie przyniosły ulgi. Ale to nie znaczy, że nie ma nadziei. Pomoc jest możliwa – tylko może trzeba jej szukać w odpowiednim miejscu, z odpowiednim wsparciem.
W sytuacjach, gdzie pojawiają się takie objawy jak słyszenie głosów, myśli podsuwane z zewnątrz czy silne przekonanie o zagrożeniu ze strony innych, kluczowe jest, by skonsultować się nie tylko z psychoterapeutą, ale również z psychiatrą. Taka konsultacja nie oznacza, że coś z Tobą jest „nie tak” – to krok w stronę zrozumienia, co się dzieje i jak to można leczyć. W wielu przypadkach, połączenie leczenia farmakologicznego z odpowiednią formą terapii może przynieść ogromną ulgę i poczucie odzyskiwania kontroli nad swoim życiem.
Z całego serca zachęcam Cię: nie zostawaj z tym sam.
Z wyrazami szacunku
Pracownia Psychoterapii Wolne Myśli

Katarzyna Gołębiewska
Dzień dobry,
Objawy, o których Pan pisze, w pierwszej kolejności wymagają konsultacji psychiatrycznej. Lekarz psychiatra będzie w stanie określić mechanizm ich powstawania i wdrożyć leczenie. Na chwilę obecną leki są na tyle pomocne, że pozwalają całkowicie znieść występowanie objawów, które Pan wymienia, a to z całą pewnością może przyczynić się do poprawy samopoczucia i ulgi w cierpieniu, o którym Pan pisze.
Pozdrawiam
Katarzyna Gołębiewska
Psycholog i psychoterapeuta

Nadal nie znasz odpowiedzi na nurtujące Cię kwestie?
Umów się na wizytę do jednego z naszych Specjalistów!
Dobierz psychologaZobacz podobne
Czasami czuję, jakbym tracił kontakt z rzeczywistością, jakby to, co się dzieje wokół mnie, nie miało wpływu na mnie.
To naprawdę dziwne uczucie, które pojawia się zwłaszcza w trudnych momentach, kiedy nie wiem, co jest prawdziwe, a co nie. Czuję się wtedy zagubiony i przerażony, co tylko pogłębia mój niepokój. Wiem, że takie rzeczy mogą się zdarzać przy problemach psychotycznych, ale nie mam pojęcia, jak sobie z tym poradzić. Czy są jakieś sposoby, które mogą pomóc mi uspokoić się i wrócić do rzeczywistości w takich chwilach?
Potrzebuję konkretnych sposobów, żeby zapanować nad tymi stanami i móc normalnie funkcjonować.
Myślę też, czy leki mogą pomóc w tej sytuacji.
Będę wdzięczny za każdą pomoc, która pozwoli mi lepiej radzić sobie z tym wszystkim.
Dzień dobry,
mam taki problem moja partnerka. Jestem już z nią 10 lat, mamy dwoje wspaniałych dzieci, ale już od kilkunastu miesięcy miewa ona omamy czuciowe, wzrokowe, napady nerwów, płaczę z tego powodu, że coś czuję i widzi, czego nie ma, jej zachowanie uległo naprawdę pogorszeniu. Nie tylko ja to widzę wszyscy dookoła.
Jest to trudne, gdyż nie da sobie powiedzieć, że potrzebuje pomocy, nie chce jej i twierdzi, że jest zdrowa.
Odbija się to na mnie, gdyż napady nerwów dotykają mnie oraz dzieci. Potrafi oskarżać mnie oraz dzieci i wszystkich dookoła, że czymś ją rzucamy "jakimś brudem, kulkami''.
Utrudnia to normalne funkcjonowanie u nie, wycofała się od prawie wszystkich, bo uważa wszystkich za współwinnych, jak ona to mówi "intrygi ". Nie chcę pomocy, nie da się jej namówić na wizytę u specjalisty.
Nie wiem, co zrobić, powoli już to wszystko wykracza poza granicę normalnego funkcjonowania, gdyż odbija się to na dzieciach, jak już wyżej wspomniałem.
Co mam w takim razie zrobić? Proszę was o pomoc ...
Witam, co znaczy schizofrenia paranoidalna?
Witam. Występuje u mnie następujący problem.
Mam tak, iż cały czas czuję obecność jakichś istot wokół mnie, które nawet na chwilę nie odstępują mi kroku.
Czasami bardziej, czasami mniej, a czasami prawie w ogóle.
W codzienności wygląda to tak, iż często czuję dotyk w wielu miejscach ciała. W 80-90% czasu występowania, nie przeszkadzający mi. Najgorzej jest, gdy np.kładę się do łóżka w nocy. Wtedy leżąc, potrafię ten dotyk czuć, również w miejscach intymnych, tak jak by mnie ktoś molestował, bądź nawet gdybym był w kontakcie seksualnym o szerokim spektrum, z jakąś kobietą. Czy mógłby mnie ktoś nakierować, do kogo z takim problemem powinienem się udać i kto mógłby mi pomóc?
Mam teraz trudny czas przez halucynacje związane ze schizofrenią – są tak intensywne, że trudno mi sobie z nimi radzić. Głównie chodzi o halucynacje słuchowe i wzrokowe, ciągle mnie męczą, a ja już nie daje rady.
Chciałbym znaleźć sposoby, żeby zmniejszyć ich wpływ na moje życie, ale ilość porad i technik, jakie znajduję, trochę mnie przytłacza.
Słyszałem o technikach ugruntowania, czy terapii poznawczo behawioralnej.
Czy faktycznie mogą one pomóc?
Proszę o pomoc jak radzić sobie w takich chwilach, żeby nie zwariować.