
Jak radzić sobie z zazdrością w małżeństwie? Mąż zazdrosny o byłego partnera
Witam. Proszę o pomoc. Jestem w związku małżeńskim od 2 lat, od około pół roku mój mąż zaczął odczuwać zazdrość o mojego byłego partnera. Od tego czasu cały czas dopytuje o niego, o to, co było między nami.. Są dni, że jest wszystko dobrze, a są takie, że chodzi smutny albo bardzo zły, wtedy odsuwa się ode mnie, zarzuca mi błąd, że kogoś przed nim miałam.
Ja czuję się winna i bardzo się boję o naszą przyszłość.
Jak mogę mu pomóc? Jak z nim rozmawiać? Czy z Państwa doświadczenia przy takich problemach mój mąż może mnie zostawić?
Anonim
Karolina Kądziołka
Przede wszystkim - proszę pamiętać, że nie ma się Pani, o co obwiniać - każdy ma swoją przeszłość, a zdrowy związek opiera się na wzajemnym zaufaniu, a nie na kontrolowaniu historii drugiej osoby. Można spróbować spokojnie wyjaśnić mężowi, że przeszłość nie ma wpływu na Państwa obecną relację, a Pani uczucia są skierowane do niego. Ważne, by nie tłumaczyć się i nie usprawiedliwiać. Zazdrość często wynika z niskiego poczucia własnej wartości lub lęku przed odrzuceniem. Można wspierać męża, pokazując, że jest dla Pani ważny, ale to on musi przepracować swoje emocje. Jeśli zazdrość zaczyna wpływać na Państwa relację, warto rozważyć rozmowę z terapeutą – zarówno indywidualną, jak i wspólną.
Życzę wszystkiego dobrego,
Karolina Kądziołka, psycholog
Nadal nie znasz odpowiedzi na nurtujące Cię kwestie?
Umów się na wizytę do jednego z naszych Specjalistów!
Agnieszka Domaciuk
Bardzo mi przykro, że odczuwa Pani w tej sytuacji poczucie winy i obawę o przyszłość, to trudne emocje. Zazdrość pojawiła się około 1,5 roku po ślubie, może warto porozmawiać z mężem, co mogło wywołać w nim takie odczucia i zachowanie w tym okresie? Odnosząc się do zarzutu męża, o którym Pani pisze - naturalnym etapem rozwoju społecznego i emocjonalnego człowieka jest poznawanie nowych osób oraz tworzenie z nimi relacji na różnych płaszczyznach: koleżeńskich, romantycznych czy też zawodowych. Jeśli dla męża jest to trudne do zaakceptowania i poradzenia sobie, warto, aby skorzystał z pomocy psychologa lub psychoterapeuty w celu identyfikacji źródła swoich negatywnych przekonań na temat tworzonych w przeszłości relacji. Zazdrość może wynikać z różnych przyczyn: poczucia zagrożenia, wzorców prezentowanych w domu rodzinnym, lękowym stylem przywiązania lub nadmiernej potrzeby kontroli.
Pozdrawiam,
Domaciuk Agnieszka
Jolanta Kmiecicka
Problem, o którym Pani pisze, może dotyczyć tzw. zazdrości wstecznej. Ważne, aby Pani pamiętała, że każdy z nas ma prawo do swojej przeszłości bez względu na to, jaka ona była.
Mąż, jeśli wyrazi taką chęć, powinien udać się do specjalisty, który pomoże mu zrozumieć przyczyny odczuwanych emocji.
Katarzyna Kania-Bzdyl
Drogi Anonimie,
dlaczego w Waszym małżeństwie pojawił się temat byłego partnera? Czy mieszka gdzieś w pobliżu albo masz z nim kontakt?
W przypadku, gdy w żaden sposób nie zawiodłaś zaufania swojego męża, można podejrzewać, iż reakcja męża wynika z niskiej jego samooceny. Zdecydowanie temat do przepracowania. Pomyślcie o terapii par lub indywidualnej konsultacji męża z psychologiem.
Trzymam za Was kciuki! :)
Katarzyna Kania-Bzdyl

Zobacz podobne
Witam, jestem młodą osobą, w tym roku skończę 18 lat.
Jestem w związku 7 miesięcy i właśnie z tym mam problem.
Mam na myśli, że czuje, że jestem zbyt "uzależniony" od swojej partnerki. Potrafię wpadać w panikę, gdy nie odpisuje mi dłużej niż parę minut, od razu mam w głowie najczarniejsze myśli, że może mnie zdradzać i wpadam w panikę. Staram się walczyć również z moją zazdrością, która potrafi się uaktywnić nawet w błahych sprawach. Potrafię być zazdrosny o nawet najmniejszą jej interakcją z drugim człowiekiem. Jest to naprawdę bardzo męczące. Dziś dowiedziałem się, że przyjdzie do niej na noc koleżanka i już na samą myśl kipię z zazdrości. Nie wiem, jak mam sobie z tym radzić staram się, żeby nie rzutowało to na moją dziewczynę, ale im dłużej trwa ten związek, tym ja staję się bardziej zazdrosny. Nie wiem, co już z tym robić Pozdrawiam.
Dzień dobry, mam pewien problem, a raczej taki którego sama nie zauważam. Jestem z partnerem od ponad roku, na ogół dobrze się dogadujemy, kochamy się, wszystko idzie w dobrym kierunku, jednak czasem pojawiają się pewne problemy, jak w każdej relacji. Pół roku temu zaczął się u niego problem z zazdrością wsteczną, która ingerowała w jego humor, samopoczucie, ogólnie na codzienne życie. Starałam się go bardzo wspierać, dużo wysłuchałam, starałam się zrozumieć, ale dzisiaj dostałam pewną przykrą informację. Że przez ten cały czas nie zrobiłam nic, co by go podniosło na duchu. Czasem dostaje zażalenie odnośnie tego, ze nie czuje się chciany i pożądany w relacji… Ja na ogół jestem typem osoby spokojnej, trochę samotniczka. Wydaje mi się, że jego problemy są troszkę przesadne i że jest dobrze, tak jak jest. Ale skoro jesteśmy w relacji, to chodzi w niej o kompromisy i zrozumienie dlatego starałam się coś zmienić, żeby było lepiej, ale niestety wciąż słyszę ten sam zarzut. Nie wiem, w czym może być problem. Bardzo go kocham, chce z nim być, wspierać go, ale wydaje mi się, że czasem nie umiem i zawodzę bardzo na każdej płaszczyźnie
Mam taki problem, że zauważam, jak zazdrość zaczyna psuć mój związek. Każda rozmowa mojej dziewczyny z innymi facetami wprowadza we mnie niepokój i zasiewa wątpliwości co do jej lojalności. Wiem, że to głupie, bo nigdy nie dała mi powodu do braku zaufania, a jednak te myśli mnie prześladują.
Zazdrość wpływa nie tylko na moje samopoczucie, ale także na nasze chwile razem, Zastanawiam się, skąd bierze się to uczucie. Chcę zrozumieć, jak mogę z tym walczyć, żeby nie zniszczyć tego, co mamy.
