Pani Angeliko,
mocniejsze stwierdzenie od “dla dobra dzieci” jest zdanie, że “szczęśliwa mama to szczęśliwe dzieci”, a z tego co czytam nie jest Pani zadowolona ze swojego życia.
W swojej praktyce wielokrotnie widziałam małżeństwa, które przechodziły kryzysy w związku z teściami, a szczególnie wtedy kiedy dzieli się wspólne gospodarstwo domowe. Obawiam się, że dalsze pomieszkiwanie będzie zaogniwiało konflikty i najlepszym rozwiązaniem okaże się wyprowadzka całej Waszej rodziny czyli Pani, narzeczonego i dzieci. Odetchniecie wtedy psychicznie. Dodatkowo być może przyszli teściowie nie mają fachowej wiedzy na temat ADHD, a tym samym może Pani spotykać się w przyszłości z niesprawiedliwymi i krzywdzącymi komentarzami ze strony rodziców narzeczonego. Ponadto proszę uzbroić się w cierpliwość co do partnera, ponieważ jeśli w końcu odetniecie się demograficznie od przyszłych teściów (wyprowadzka) to pierwsze początki mogą być atakiem w Pani stronę. Ale na to wszystko potrzeba czasu.
Proszę walczyć o swoją rodzinę.
Ściskam! :)
Katarzyna Kania-Bzdyl
dzień dobry Angeliko,
Opisujesz bardzo złożony i trudny kontekst o którym na pewno wiesz bardzo dużo. Czytam że nie masz siły - to też wydaję mi się być prawidłową ludzką reakcją i myślę że to dobrze że poszukujesz wsparcia.
Bardzo chciałbym dać jakąś konkretną wskazówkę - ale nawet nie uzurpuje sobie prawa - do rozumienia tej sytuacji w której jesteś.
Masz prawo do rozważania różnych scenariuszy i decyzji, biorąc pod uwagę dobro swoje i dzieci.
Być może pomocna w podjęciu decyzji będzie rozmowa z kimś komu ufasz, możesz spróbować - pamiętając o tym co jest ważne - rozpisać możliwości i opcje - i zobaczyć co będzie najbardziej zgodne z Tobą
dziękuję że podzieliłaś tym, mam nadzieję że uda Ci się podjąć najlepsze decyzje lub działania
Michał Baczewski,
centrum terapii i rozwoju wPunkt