To, przez co Pani przechodzi, musi być niezwykle trudne i bolesne. Zdrada i manipulacje ze strony męża mogą wywoływać ogromny ból emocjonalny, poczucie osamotnienia i dezorientację, zwłaszcza że mąż obarcza Panią winą za brak zaufania i jednocześnie ukrywa swoje działania. To, że mówi Pani, iż nie kocha, grozi odebraniem dziecka i jednocześnie nie chce rozstania z powodu "wstydu", dodatkowo komplikuje sytuację i sprawia, że czuje się Pani uwikłana w toksyczny związek.
To zrozumiałe, że troska o syna i jego relację z ojcem jest dla Pani priorytetem, jednakże warto zastanowić się, jak długo da się żyć w takim układzie, który tak mocno Panią rani. Zrozumiałe jest również, że obawy o to, jak syn poradzi sobie z rozstaniem rodziców, mogą powstrzymywać przed podjęciem decyzji. Pamiętaj jednak, że przebywanie w toksycznym środowisku może mieć również negatywny wpływ na dziecko.
Może Pani rozważyć konsultację z prawnikiem, aby dowiedzieć się, jakie ma Pani prawa, jeśli chodzi o opiekę nad dzieckiem i ewentualne kroki w kierunku separacji. Warto też pomyśleć o wsparciu psychologicznym dla siebie, aby mieć możliwość zrozumienia, co dla Pani jest najlepsze i jakie są realne kroki w kierunku odzyskania poczucia kontroli nad własnym życiem.