Left ArrowWstecz

Perfekcjonizm - jak temu zaradzić?

Cały czas czuję potrzebę perfekcjonizmu, gdy coś w moim dniu nie pójdzie, czuję potrzebę zaczynania od nowa. Jak temu zaradzić? Czy może to być związane z nerwicą?
User Forum

Anonimowo

5 miesięcy temu
Edyta Trzcińska

Edyta Trzcińska

Pana/Pani doświadczenia mogą być związane z tendencjami do perfekcjonizmu. 

Sam perfekcjonizm często może wiązać się z lękiem przed oceną, lub strachem/obawą przed poniesieniem porażki, to bywa dość męczące i może prowadzić do cyklicznego odtwarzania tych działań na nowo. Zachęcam do potraktowania tego tematu jako sygnału do bliższego przyjrzenia się zachowaniom, oraz spróbowania nieco bardziej elastycznych strategii radzenia sobie z codziennymi wyzwaniami. 

Tendencja do perfekcjonizmu faktycznie często objawia się w kontekście nerwicowym, ale nie jest to cecha wyłącznie osób z zaburzeniami lękowymi.

Warto przyjrzeć się temu tematowi bliżej na spotkaniu z psychoterapeutą.

Pozdrawiam,

Edyta Trzcińska

 

5 miesięcy temu
Anna Haczyk

Anna Haczyk

To, co opisujesz, może towarzyszyć różnym sytuacjom, stanom, m.in.nerwicy. Ale niekoniecznie. Nie sposób postawić diagnozy tu, na forum. Jeśli chcesz się temu przyjrzeć, może warto umówić się ze specjalistą (psychologiem).

5 miesięcy temu
Beata Matys Wasilewska

Beata Matys Wasilewska

Dzień dobry

Silne poczucie perfekcjonizmu związane z nadmierną kontrolą i potrzebą ponownego rozpoczęcia zadań może mieć związek z natrętnymi i kompulsywnymi zachowaniami wynikającymi z nerwicy. 

Warto jednak szczegółowo przyjrzeć się w tematowi by dopasować najlepsza formę terapii. Psycholog diagnosta lub lekarz psychiatra mógłby trafniej określić problem i pokierować na właściwe tory pracy psychoterapeutycznej lub/i farmakologicznej.

Pozdrawiam

Beata Matys Wasilewska

5 miesięcy temu
Dorota Żurek

Dorota Żurek

Potrzeba perfekcjonizmu może wynikać z wielu czynników, często z ciągłej krytyki rodziców w dzieciństwie, czy z nadmiernymi oczekiwaniami rodziców wobec dziecka lub niskiej samooceny i lękiem przed osądem innych. Najważniejsze, by odkryć przyczynę swojego perfekcjonizmu, w czym może pomóc psychoterapia i praca nad poczuciem własnej wartości. Osoby chorujące na zaburzenia lękowe, nerwicę natręctw, czy depresję mogą mieć skłonność do nadmiernej sumienności, czy traktowania najmniejszych błędów, jako porażki. 

Perfekcjonizm powoduje życie w ciągłym stresie i silnym napięciu, więc warto skorzystać z profesjonalnej pomocy, by pozbyć się lęku i poczucia winy. Praca nad sobą i nauka akceptacji siebie na pewno przyniesie dużą ulgę i pomoże odzyskać radość z życia. 

 

Pozdrawiam,

Psycholog Dorota Żurek 

5 miesięcy temu
Emilia Jędryka

Emilia Jędryka

Szanowny Autorze,

Rozumiem, że ciągła potrzeba perfekcjonizmu może być naprawdę wyczerpująca. To uczucie, że trzeba zacząć od nowa, gdy coś pójdzie nie tak, bywa przytłaczające i może wiązać się z głębszym napięciem lub lękiem. 

Odpowiadając na Pana/Pani pytanie, tak, takie dążenie do perfekcjonizmu może być powiązane z objawami nerwicy, zwłaszcza jeśli czujesz przymus zaczynania od nowa, gdy coś nie idzie idealnie. Często stoją za tym lęk i poczucie, że wszystko musi być pod kontrolą, by było „w porządku.” Na początek pomocne może być świadome zauważanie momentów, kiedy pojawia się potrzeba perfekcjonizmu i w jakich sytuacjach jest najsilniejsza to może pomóc zwiększyć samoświadomość oraz podjąć dalsze kroki w kierunku Pana/Pani lepszego samopoczucia. Jeśli potrzeba perfekcjonizmu mocno wpływa na Pana/Pani życie, warto rozważyć rozmowę z psychologiem.

Pozdrawiam serdecznie,

psycholog 

Emilia Jędryka

5 miesięcy temu

Nadal nie znasz odpowiedzi na nurtujące Cię kwestie?

Umów się na wizytę do jednego z naszych Specjalistów!

Dobierz psychologaArrowRight

Zobacz podobne

Mam nerwicę lękową i do tego zaburzenia obsesyjne. Czy faktycznie uda się to przezwyciężyć?
Chodzę na psychoterapię. Mam nerwicę lękową i do tego zaburzenia obsesyjne. Czy faktycznie uda się to przezwyciężyć?
Dlaczego, gdy zaczynam czuć się dobrze, to zawsze musi coś się wydarzyć, co to zepsuje?
Dlaczego, gdy zaczynam czuć się dobrze, to zawsze musi coś się wydarzyć, co to zepsuje?
Jak radzić sobie z nerwicą lękową?
Jak radzić sobie z nerwicą lękową?
Jestem bardzo drażliwa, wszystko jest nie tak. Czy powinnam udać się po pomoc? Jak to będzie wyglądać?
Jestem strasznie nerwowa, wiele rzeczy mnie denerwuje, uważam też, że w pracy i w domu wiele rzeczy nie wygląda tak jak powinno. Czy to znak,że powinnam w takim przypadku zwrócić się po pomoc do psychologa?
Jak poradzić sobie z nerwicą natręctw?
Jak poradzić sobie z nerwicą natręctw? Męczy mnie to od dłuższego czasu, na każdym kroku muszę wszystko sprawdzać. Nawet czy kawę dobrze zamknęłam czy coś na pewno schowałam do szuflady, liczyć coś kilka razy czy coś jest w opakowaniu, gdy to tam włożę, dotknąć coś kilka razy, czy mam pieniądze w portfelu, jak idę do sklepu. Wszystko sprawdzam po 10 razy, bo inaczej czuje lęk, stres, napięcie, póki tego nie zrobię, nie da mi to w myślach spokoju. Jak samemu z tym sobie poradzić wygrać z tym jest na to jakiś sposób? Bardzo to męczące z dnia na dzień dużo czasu to zabiera.
Jak radzić sobie z uciążliwym perfekcjonizmem w życiu osobistym i w pracy?

Czuję, że ten perfekcjonizm zaczął mnie dosłownie przerastać. Odkąd pamiętam, zawsze każdy coś ode mnie chciał.

Wszyscy oczekiwali, żebym był najlepszy, ciągle wysokie wymagania czy to rodzice, czy też w szkole. Później sam zacząłem sobie takie stawiać i stało się to częścią mojego życia. Każdy błąd, każda drobnostka wywołuje we mnie ogromne!! poczucie winy. 

Chcę być jak najlepszy, naprawdę, ale nie potrafię. Strasznie mnie to przytłacza i zabiera radość z życia. Ciągle tylko się zadręczam, choć wiem, że w wielu przypadkach bezpodstawnie. W pracy robię dosłownie to samo, rozkładam wszystko na czynniki pierwsze i non stop się zadręczam. Ostatnio pomyliłem adres mailowy klienta, niby błahostka, a przez prawie dwa tygodnie ta myśl mnie dręczyła... 

Myślałem sobie: że mogłem być bardziej uważny, bardziej się postarać, a znowu zepsułem… 

Chciałbym jak każda normalna osoba nie przejmować się byle błędem, mieć jakiś balans, na pewno ułatwiłoby mi to życie. Bardzo proszę o radę.

Jak radzić sobie z jednostronnym uczuciem i odbudować samoocenę?

Czuję, że coraz częściej dopada mnie smutek przez to, że kogoś lubię, ale to nie działa w dwie strony. Mam wrażenie, że przez to czuję się gorsza, mniej pewna siebie i ciężej mi się skupić, czy to w pracy, czy w relacjach z ludźmi. Jak mogę sobie z tym poradzić? Jak zmienić te negatywne myśli na coś bardziej pozytywnego i zacząć lepiej dogadywać się ze sobą i z innymi? Czy macie jakieś pomysły albo techniki, które mogłyby mi pomóc? I co zrobić, żeby zaakceptować, że nie wszystko musi być odwzajemnione, a jednocześnie nie pozwolić, żeby to mnie ciągle ściągało w dół?

Jak radzić sobie z utratą kontaktu z rzeczywistością?

Czasami czuję, jakbym tracił kontakt z rzeczywistością, jakby to, co się dzieje wokół mnie, nie miało wpływu na mnie. 

To naprawdę dziwne uczucie, które pojawia się zwłaszcza w trudnych momentach, kiedy nie wiem, co jest prawdziwe, a co nie. Czuję się wtedy zagubiony i przerażony, co tylko pogłębia mój niepokój. Wiem, że takie rzeczy mogą się zdarzać przy problemach psychotycznych, ale nie mam pojęcia, jak sobie z tym poradzić. Czy są jakieś sposoby, które mogą pomóc mi uspokoić się i wrócić do rzeczywistości w takich chwilach? 

Potrzebuję konkretnych sposobów, żeby zapanować nad tymi stanami i móc normalnie funkcjonować. 

Myślę też, czy leki mogą pomóc w tej sytuacji. 

Będę wdzięczny za każdą pomoc, która pozwoli mi lepiej radzić sobie z tym wszystkim.

Jak radzić sobie z perfekcjonizmem i presją w pracy?

Presja w pracy, związana z moim perfekcjonizmem, staje się coraz większa. Zawsze miałem wysokie wymagania wobec siebie, ale teraz czuję, że to po prostu mnie zżera. Każdy najmniejszy błąd powoduje, że czuję się jak kompletny nieudacznik i mam wrażenie, że wszyscy wokół mnie, mnie oceniają. To zupełnie psuje moją satysfakcję z pracy, bo zamiast cieszyć się z sukcesów, nie mogę przestać myśleć o tym, co zrobiłem źle. 

Jak radzić sobie z nadmierną potrzebą sprzątania?

Ostatnio czuję, że wszystko kręci się wokół sprzątania. Dosłownie! Każdy drobiazg, bałagan, coś nie na swoim miejscu – od razu mnie spina. Muszę to ogarnąć, nie ma wyjścia, bo inaczej czuję taki dziwny niepokój, że nie mogę się skupić na niczym innym. Problem w tym, że zaczyna mi to odbierać całą energię i czas. 

Nie wiem już, czy to normalne, czy przesadzam. Jak znaleźć jakiś balans? Jak ogarnąć to, żeby porządek nie rządził całym moim dniem? Nie chce, żeby to się przerodziło w zaburzenie osobowości, a dużo czytałem ze tak jest