Tworzenie historii w myślach - początek schizofrenii?
Justyna
Anastazja Zawiślak
Dzień dobry Pani Justyno,
Pani pytanie jest bardzo ważne i cieszę się, że zdecydowała się Pani podzielić swoimi obawami.
Na początku chciałabym podkreślić, że sama zdolność do fantazjowania i tworzenia wyobrażonych sytuacji to naturalna część ludzkiego umysłu. Wiele osób, zwłaszcza w momentach stresu lub rutyny, może w myślach tworzyć alternatywne scenariusze, które pomagają im się zrelaksować czy poczuć bardziej zadowolonym z sytuacji. Takie fantazje mogą pełnić funkcję ucieczki od codziennych trudności lub po prostu dostarczać przyjemności.
Kluczową informacją, którą Pani podała, jest to, że potrafi Pani wyraźnie odróżnić swoje fantazje od rzeczywistości, co jest istotne. Dopóki te myśli nie wpływają negatywnie na Pani życie, relacje czy obowiązki, nie musi się Pani martwić, że są one oznaką choroby psychicznej. Natomiast jeśli w przyszłości zauważy Pani, że fantazje zaczynają wpływać na Pani codzienność, np. przestanie Pani realizować swoje obowiązki, traci Pani kontakt z rzeczywistością lub pojawi się niepokój w związku z nimi, warto wtedy porozmawiać z psychologiem.
Odpowiadając na Pani pytanie o schizofrenię – na podstawie tego, co Pani opisała, Pani doświadczenia nie są typowe dla tej choroby. W schizofrenii często występuje problem z odróżnieniem rzeczywistości od wyobrażeń, te myśli wyobrażeniowe dominują codziennie funkcjonowanie (więc określając to czasowo więcej pojawia się fantazji niż realnych planów na tu i teraz). Jeśli nadal ma Pani wątpliwości warto skonsultować się ze specjalistą.
Pozdrawiam,
Anastazja Zawiślak
Dominik Kupczyk
To, co Pani opisuje, czyli tworzenie w myślach fantazji czy scenariuszy, które sprawiają przyjemność, nie jest samo w sobie czymś niepokojącym, zwłaszcza jeśli potrafi Pani wyraźnie odróżnić te myśli od rzeczywistości. Takie fantazje mogą być formą radzenia sobie ze stresem lub zwyczajnym wyrazem kreatywności.
Dopóki te myśli nie utrudniają Pani codziennego życia i potrafi Pani zachować kontakt z rzeczywistością, nie ma powodu, aby traktować je jako objaw schizofrenii lub innej poważnej choroby. Warto jednak obserwować siebie, a jeśli te fantazje staną się bardziej intensywne lub zaczną wpływać na codzienne funkcjonowanie, może być dobrym pomysłem porozmawianie o tym z psychologiem.
Ewa Perłowska
Pani Justyno,
Z Pani opisu nie wynika, aby miała Pani objawy schizofrenii. Fantazjowanie jest bardzo naturalną czynnością dla ludzi, ma też swoje funkcje np. tworzenie marzeń, celów do realizacji, przygotowanie się na sytuacje, których w jakimś stopniu się obawiamy czy też po prostu odprężenie, relaks. Jeżeli nie obserwuje Pani negatywnego wpływu fantazjowania na swoje funkcjonowanie to nie ma się czym martwić. Jestem zdania, ze fantazjowanie, wyobraźnia są fantastyczną właściwością naszego umysłu :)
Pozdrawiam serdecznie,
Ewa Perłowska
Patryk Falerowski
Dzień dobry,
Tworzenie fantazji i wyobrażanie sobie różnych sytuacji nie jest samo w sobie czymś niepokojącym. Wiele osób korzysta z wyobraźni, aby radzić sobie ze stresem, poprawiać nastrój czy planować przyszłość. Kluczowe jest to, że potrafi Pani odróżnić te fantazje od rzeczywistości, co jest istotnym aspektem zdrowia psychicznego.
Takie wyobrażenia stają się problemem jedynie wtedy, gdy zaczynają utrudniać codzienne funkcjonowanie, np. kiedy nie możemy skupić się na bieżących zadaniach, bo stale wracamy do myśli o przeszłych wydarzeniach, analizując, jak inaczej moglibyśmy zareagować. Na podstawie tego, co Pani opisuje, wydaje się, że Pani doświadczenie jest pod kontrolą i nie wpływa negatywnie na Pani życie.
Odpowiadając na Pani pytanie – takie fantazje są naturalne i nie ma powodu do obaw, o ile nie utrudniają codziennego funkcjonowania.
Pozdrawiam,
Patryk Falerowski
Beata Matys Wasilewska
Tworzenie w swojej wyobraźni różnych historii czy fantazji, zwłaszcza gdy daje Ci to chwilową ulgę i odprężenie, mogą być sposobem radzenia sobie z codziennością.. Fantazje mogą być naturalnym sposobem radzenia sobie ze stresem, przetwarzania emocji, czy wręcz wyrazem kreatywności.
Istotne jest to, co sama zauważyłaś: potrafisz odróżnić, co jest rzeczywistością, a co fantazją. To kluczowy aspekt, który różni fantazjowanie od potencjalnych zaburzeń, takich jak np. schizofrenia, w której problematyczne jest to, że osoby mają trudności z odróżnianiem rzeczywistości od swoich myśli czy halucynacji.
Fantazjowanie samo w sobie nie jest oznaką choroby psychicznej, dopóki nie wpływa negatywnie na Twoje codzienne funkcjonowanie, relacje z innymi lub zdolność do podejmowania decyzji. Wielu ludzi korzysta z wyobraźni, by przepracować emocje, wypróbować różne scenariusze czy zaspokoić potrzeby, które są trudne do spełnienia w rzeczywistości.
Jeśli jednak zauważyłabyś, że fantazje zaczynają dominować Twoje życie, stają się źródłem napięcia lub przestajesz kontrolować momenty, w których się pojawiają, warto porozmawiać z psychologiem. Może pomóc zrozumieć, czy stoją za nimi jakieś głębsze emocje, potrzeby, które być może próbujesz spełniać w świecie fantazji.
Edyta Kwiatkowska
Dzień dobry Pani Justyno,
Fantazjowanie jest naturalną ludzką czynnością, wiele osób ma podobne fantazje ale niekoniecznie mówią o tym głośno. Ważne jest, że potrafi Pani odróżnić swoje fantazje od rzeczywistości. Gdyby jednak miała Pani dalej wątpliwości czy fantazjowanie utrudniało codzienne funkcjonowanie, to może warto skontaktować się z psychologiem aby dokładniej przyjrzeć się temu, co Panią martwi.
Służę pomocą, Edyta Kwiatkowska
Nadal nie znasz odpowiedzi na nurtujące Cię kwestie?
Umów się na wizytę do jednego z naszych Specjalistów!
Dobierz psychologaZobacz podobne
Czasami wracam myślami do przeszłości, a wtedy ogarniają mnie silne emocje i niepokój. Mam podejrzenie, że mogłem przeżyć traumę, a objawy, które zauważam, mogą wskazywać na PTSD. Nocne koszmary to już właściwie codzienność, a za dnia męczą mnie natrętne myśli o tym, co się wydarzyło.
<Witam!
Chciałbym zadać pytanie, na jaki typ zaburzenia lub zachowania wskazuje: używanie w agresywnych, poniżających wiadomościach emotikonek o wydźwięku pozytywnym, jak np. serduszka, uśmiechy, całusy.
Dziękuje z góry za odpowiedz
Dzień dobry,
mój przyjaciel lat 52 (znamy się od szkoły podstawowej) dziwnie się zachowuje. Odwiedza mnie np. w pracy lub w domu, rozmawiamy długo, zawsze mamy temat do rozmów, rozmawia też z moimi współpracownikami, z rodziną. Niby wszystko ok, ale zauważyłem, że ma nastawiony w tel
Mam problem.
Umówiłam się do psychologa, bo już nie radzę sobie z sobą. Rodzina nie akceptuje psychologów dla osób dorosłych.
Rodzina - to mąż, moja mama i tata, z którymi mieszkamy. Uważają, że powinnam sama radzić sobie z problemami, w końcu jestem dorosła i znaleźć po
Czasami czuję, że ta cała izolacja, której każdy z nas musiał doświadczyć, wpłynęła na mnie bardziej, niż się spodziewałam. Byłam zawsze osobą towarzyską, ale zamknięcie w czterech ścianach sprawiło, że poczułam wielką samotność, a z nią przyszła depresja. Nadal każdy dzień ciągnie się w nieskońc
Dzień dobry,
Mam zaburzenie lękowe, chodzę od 1,5 roku na psychoterapię Gestalt. Jest to pełnopłatna terapia.
Dodatkowo od kilku miesięcy stosuje farmakoterapię.
Moje zaburzenie jest bardzo silne i połączone z objawami somatycznymi. Zauważyłem, że terapia raz w ty
Dzień dobry,
gdzie można się udać w celu otrzymania kompleksowej diagnozy psychologicznej? Chodzi o wywiad, testy w kierunku ADHD, zaburzeń lękowych, zaburzeń osobowości.
Chodzi o zdefiniowanie problemu i opinię psychologiczną. Zależy mi na tym, żeby wykonać to na NFZ.&n
Dzień dobry,
moje pytanie dotyczy takiej sprawy, czy terapeuta powinien kontaktować się z pacjentem poza sesją?
Wysyłając mu różne filmiki oraz pisząc o odczuciach po sesji? Jestem trochę zaniepokojona takim zachowaniem.
Dzień dobry.
Z góry będę wdzięczna za pomoc, choć jestem świadoma, że mogę nie dostać odpowiedzi. Chodzę z mężem na terapię par.
Od trzech poprzednich sesji mam wrażenie, że terapeutka jest stronnicza. Zwróciłam uwagę, że nie czuję się równo traktowana z mężem, że terape
Czy to nie dziwne, że psycholog, który nie jest psychoterapeutą, zawiera kontrakt z pacjentem i nazywa go kontraktem terapeutycznym? Czy nie dziwny jest zapis o pracy jedynie ze zdrowymi psychicznie osobami niemającymi problemów z komunikacją? Myślałam, że psycholog właśnie takim osobom ma pomóc.
Dzień dobry,
ostatnio na terapii moja terapeutka powiedziała mi, że brakuje mi relacji z obiektem i że nie mam go uwewnętrznionego, że będziemy nad tym pracować. Moje ego jest zbyt słabe, ale za to mam dużą nadbudowę.
Co to znaczy, na czym ta praca będzie polegać? <
Dzień dobry, Dlaczego terapeuci, psychologowie i psychiatrzy wymagają od pacjenta powiedzenia, w jakim zawodzie pracuje? "Specjaliści", z którymi miałam do czynienia, mówili, że to bardzo ważna informacja, że bez tego nie da się pomóc pacjentowi, mówili, że jeszcze nie spotkali się z sytuacją, że
Witam,
od miesiąca uczestniczę w terapii na dziennym oddziale leków i nerwów. Omawialiśmy mój problem, który bardzo mnie porusza. Jedna z terapeutek powiedziała, że chce do niego powrócić w kolejnym tygodniu. Kiedy nadszedł ten czas i zaczęliśmy nad nim pracować, druga powiedziała, że ma d