Co mam zrobić, aby wyjść z nałogu? Bardzo mnie on denerwuje, nie umiem sobie poradzić z nim.
Niemadra

Mateusz Wnukowski
Rozumiem, że nałóg jest dla Ciebie bardzo trudnym doświadczeniem i gratuluję podjęcia kroków w postaci odwyku i terapii. Poniżej zapisałem kilka punktów, które mogą pomóc w dążeniu do wyjścia z nałogu. Z jednej strony są to lekkie ogólniki i banały, ale myślę, że najdziesz coś dla siebie.
Szukaj wsparcia - szukaj osób, które Cię wspierają i chcą Ci pomóc. To mogą być członkowie rodziny, przyjaciele, grupy wsparcia lub specjaliści.
Znajdź hobby - znajdź coś, co sprawia Ci przyjemność, co pochłania Twoją uwagę i pozwala oderwać się od nałogu.
Ćwicz mindfulness - mindfulness to technika medytacji, która pomaga zwiększyć świadomość siebie i swojego otoczenia. Dzięki niej możesz nauczyć się skupić na chwili obecnej i kontrolować swoje emocje.
Znajdź inne sposoby na relaks - szukaj innych sposobów na odprężenie się, które nie wiążą się z nałogiem, na przykład jogi, medytacji, muzyki, czytania.
Stwórz plan działań - stwórz plan działań, który pozwoli Ci stopniowo wyjść z nałogu. Może to obejmować etapy, takie jak ograniczenie spożycia nałogu, znalezienie nowych zajęć, znalezienie wsparcia i podjęcie leczenia.
Ważne jest, abyś pamiętała, że proces wyjścia z nałogu wymaga czasu, cierpliwości i determinacji. Znajdź sposób, który dla Ciebie działa i nie poddawaj się, nawet jeśli popełnisz błędy po drodze.
Spróbuj czegoś nowego z listy, jeżeli jeszcze tego nie robiłaś. Póki nie spróbujesz, to się nie dowiesz, czy działa.
Pozdrawiam i życzę wytrwałości.

Nadal nie znasz odpowiedzi na nurtujące Cię kwestie?
Umów się na wizytę do jednego z naszych Specjalistów!
Dobierz psychologaZobacz podobne
Mama nie radzi sobie z żałobą - rok temu zmarła babcia, 8 miesięcy po niej odszedł dziadek. Gdy mama płacze, to potem kłóci się z tatą i pije, nic do niej nie dociera.
Co robić?
Moja mama jest skłócona z rodziną taty. Przez to zabrania nam kontaktu z nimi, a jak dowiaduje, że ktoś z nas się z nimi kontaktował, to wścieka się i zarzuca nam to, że donosimy im na nich. Zaczęło się od tego, gdy jej teściowa (moja babcia) nazwała ją pijaczka (mama naprawdę pije) i mama się na nią obraziła.
Chcę, żeby się z nimi pogodziła, jednak trudno będzie ją do tego przekonać. Dziadkowie ze strony taty są jedynymi żyjącymi dziadkami, bo dziadkowie ze strony mamy już nie żyją. Co robić?