Wstecz

Czy to normalne, że nie chcę rozmawiać na temat życia seksualnego ze znajomymi w pracy, a nawet czasami przyjaciółmi?

Witam, czy to normalne, że nie chcę rozmawiać na temat życia seksualnego ze znajomymi w pracy, a nawet czasami przyjaciółmi? Czy świadczy to o mojej niedojrzałości emocjonalnej? Ostatnio miałam w pracy sytuację, gdy powiedziałam koledze, że te rozmowy przekraczają moje granice i uważam, że seks jest normalny, ale jest to prywatna sprawa, którą należy zostawić dla siebie. Mój kolega odpowiedział: "Dorośli ludzie, którzy mają więcej niż 8 lat, powinni od czasu do czasu o tym rozmawiać". Zmartwiło mnie to. Czy rzeczywiście miernikiem dojrzałości emocjonalnej jest to, że ktoś rozmawia w sposób otwarty o seksie (nie w sposób ogólny, a szczegółowy) z ludźmi , którzy nie są jego partnerami seksualnymi? Moje zdanie na ten temat jest takie, że niedojrzałością jest co innego - niechęć do edukowania seksualnego dzieci, uświadamiania o orientacjach seksualnych, mówienia, że są choroby, przed którymi powinno się zabezpieczać. To jest temat bardziej ogólny, który rzeczywiście nie powinien być wg mnie tabu. Ale mówienie o tym w sposób bardziej szczegółowy, dzielenie się rzeczami na temat naszego życia seksualnego w pracy jest moim zdaniem nietaktowne i zostałam wychowana w taki sposób, że należy takie sprawy zachować dla siebie. Oczywiście, seks jest normalny, ale jest to jednak pewne tabu kulturowe. Tak samo jak okres - to też jest normalne i naturalne, ale oznajmianie wszem i wobec, że mam dziś okres, jest już nietaktowne, bo to jest prywatna sprawa. Co o tym myśleć? Czy wszystko jest w porządku ze mną i z moją dojrzałością emocjonalną, jeśli mam takie zdanie na ten temat?

Agata

w zeszłym miesiącu
Anita Konarska

Anita Konarska

Dzień dobry Agato,

Uważam, że głośne wyrażanie swojego zdania, że nie chcesz rozmawiać z kolegą (czy innymi znajomymi) o seksie, gdyż jest Ciebie temat intymny, świadczy o dużej dojrzałości emocjonalnej i asertywności. Masz prawo do szanowania swoich granic, To kolega, który próbuje je naruszać zachowuje się niedojrzale, a nie pani. "Dorośli ludzie, którzy mają więcej niż 8 lat, powinni od czasu o tym rozmawiać'' (skąd taka teoria?). 

Pani Agato proszę się nie przejmować opinią kolegi. To bardzo dobrze, że stawia pani granicę innym ludziom, posiada swoje przekonania i wartości. Proszę się ich trzymać, postępować i żyć w zgodzie z nimi i sobą. 

Życzę wszystkiego dobrego

 

Anita Konarska

Psycholożka

w zeszłym miesiącu

Nadal nie znasz odpowiedzi na nurtujące Cię kwestie?

Umów się na wizytę do jednego z naszych Specjalistów!

Zobacz podobne