Dzień dobry, cześć Wiktorze!
Zaczepiłam się przede wszystkim zdania "aby uciec od bolesnej prawdy, że jestem grzesznikiem i zboczeńcem". Warto pamiętać, że ta właśnie myśl jest głośnym objawem zaburzenia OCD.
Informacje internetowe nie zawsze są prawidłowe czy prawdziwe. Kompulsje nie muszą za absolutnie każdym razem dawać ulgi. Można spełniać kompulsje, ale wciąż mieć poczucie niepewności, niepokoju czy ruminacje.
Na Forum jest sporo pytań i odpowiedzi o OCD - możesz je znaleźć po kategorii "zaburzenia lękowe" i poszukać po tytule.
Bardzo ważne jest w OCD by wraz z farmakoterapią uczęszczać na psychoterapię, do czego Cię zachęcam, jeśli jeszcze nie korzystasz z tej formy pomocy. Powstrzymywanie się od zachowań kompulsywnych powinno być zaopiekowane, tj. byś pod tym pracował wraz z psychoterapeutą nad natrętnymi myślami i wykonywaniem różnych działań.
Trzymam kciuki :)