Left ArrowWstecz

Dzień dobry. Nie wiem ,czy dobrze trafiłem

Dzień dobry Nie wiem ,czy dobrze trafiłem . Ale jakiś czas temu miałem katastrofalną dla mnie sytuację związąną z czynnościami seksualnymi ,kiedy byłem pod wpływem alkoholu . Cały czas wraca do mnie ta sytuacja .Nie wiem dlaczego to zrobiłem ,ani co mną wtedy kierowało. Brzydzę się jej i chciałbym cofnąć czas. Jej mi wstyd. Nie potrafię sobie tego w głowie poukładać . Nie mogę przez to normalnie myśleć. Z racji,iż kształcę się -to nie mam niestety środków na płatną poradę ,terapię oraz chciałbym zachować pełną anonimowość. Proszę o odpowiedz
User Forum

Ktoś123q

2 lata temu
TwójPsycholog

TwójPsycholog

Dzień dobry, 

Może Pan skorzystać z bezpłatnej pomocy psychologicznej - w poradniach zdrowia psychicznego, punktach/centrach interwencji kryzysowej. Dostępny jest również telefon zaufania pod numerem 116 123. 
Pozdrawiam 

2 lata temu

Nadal nie znasz odpowiedzi na nurtujące Cię kwestie?

Umów się na wizytę do jednego z naszych Specjalistów!

Magdalena Mnichowska

Magdalena Mnichowska

Dzień dobry,

Myślę, że udanie się do specjalisty byłoby dobrym pomysłem. Mógłby Pan wtedy spokojnie i w bezpiecznej atmosferze przyjrzeć się swoim emocjom i motywacjom, a także konsekwencjom i wyciągnąć konstruktywne wnioski na przyszłość. Nie wiem w jakim mieście Pan mieszka, ale w wielu miastach są dostępne ośrodki interwencji kryzysowej, centra zdrowia psychicznego i poradnie na nfz. Centra zdrowia psychicznego mają w wymogach, że powinny przeprowadzić wstępną rozmowę z pacjentem w ciągu 72h od zgłoszenia. Proszę poszukać tam pomocy, terapeuci i psychologowie pomogą Panu poukładać sobie tę sytuację w głowie i są zobowiązani do zachowania tajemnicy zawodowej. Mam nadzieję, że ta informacja jakoś Panu pomoże. Życzę Panu wszystkiego dobrego! ;)

2 lata temu
Marek Dudek

Marek Dudek

Jeśli nie stać Pana na płatną konsultację, to proszę udać się do lekarza rodzinnego i skierowanie na konsultację psychologiczną NFZ. Proszę też poszukać specjalisty na tym portalu, który przyjmuje także darmowo. Wielu Psychologów ma kilka miejsc niskopłatnych lub darmowych.

Pozdrawiam

Marek Dudek

2 lata temu
dobrostan

Darmowy test na dobrostan psychiczny (WHO-5)

Zobacz podobne

Chodzi o to, że mam problemy z tożsamością płciową
Dzień dobry, muszę coś z siebie zrzucić, problem nie jest na prawdę łatwy. Chodzi o to, że mam problemy z tożsamością płciową. Urodziłem się jako mężczyzną, choć podobno miałem być dziewczynką, nie wiem, czy lekarz się pomylił, czy rodzice myśleli, że jak mają już syna (mojego brata) to będzie teraz córka. Przez większość życia było coś ze mną nie tak, od dziecka lubiłem w ukryciu zakładać buty na obcasie, później fascynowałem się stanikami, sukienkami i.t.p służyło mi to do podniecenia, ale jednak dyskomfort, że nie jestem kobietą i zazdrościłem kobietom/dziewczynom, że nie jestem jedną z nich. I takie rzeczy głównie chodziły mi po głowie podczas dojrzewania płciowego. Po masturbacji to się uspokajało. Po czasie postanowiłem z tym zerwać definitywnie i nie chcę mieć z tym nic wspólnego. Przez chwilę był spokój, ale to powróciło, w swoim postanowieniu pozostałem do dzisiaj. Jednak myśli i bodźce mnie terroryzują dzień w dzień. W ostatnim czasie doszło do tego, że unikam miejsc, gdzie te bodźce występują (czyli kobiety). Moja zazdrość jest największa w stosunku do piersi i ubioru. W zimę jest pół biedy, latem najgorzej, kiedy kobiety zakładają np. piękne sukienki i inne ubrania. Najgorzej jest, jak widzę jak widać stanik, gdy przebija on przez koszulkę, sukienkę i.t.p lub gdy widać ramiączka. To działa na mnie najgorzej. Czasami poza zazdrością jest też smutek i cierpienie. Nie umiem z tym sobie poradzić. Mam też dręczenia nocne śnią mi się takie rzeczy, jak zakładam stanik, maskuję penisa wciskając go między nogi i.t.p, erekcje też mam i nawet zdarzało mi się wtedy chcieć wykrzyczeć, że nienawidzę swojego penisa, gdyż erekcja mocno mi przeszkadza. Na temat mojej orientacji też nie jest najlepiej, jakoś ciągnie mnie w stronę homoseksualizmu, konkretnie penisów, ale mężczyźni z wyglądu mi nie odpowiadają, a boję się, że to się rozwinie w złą stronę, gdyż mój mózg na siłę chce przyswoić wszystko, co kobiece, a ja tego niechcę, straciłem pociąg seksualny też do kobiet, mam nadzieję, że to chwilowe. Nie chcę też żadnych operacji zmiany płci, one i tak nie pomogą, bo nie dadzą mi 100% kobiecości i nie mam też chęci posiadać partnerki/ra, bycie singlem całe szczęście mi nie dokucza, tylko tożsamość płciowa. Chcę się z tego wyleczyć i być heteroseksualnym lub nawet przetrawiłbym aseksualnego mężczyznę, a nie kobietę. Nie popieram LGBT, ale wiem po własnym przypadku, jak cierpią Ci ludzie, ale ich zachowania moim zdaniem nie są dobre. Nie mam nawet z kim o tym pogadać, wstydzę się tego, jestem też ciekawy, czy były podobne przypadki zazdrości płci.
Co mogę zrobić, aby uwolnić się od traumy z dzieciństwa na tle seksualnym?
Co mogę zrobić, aby uwolnić się od traumy z dzieciństwa na tle seksualnym?
Złość i frustracja podczas menopauzy - jak radzić sobie z emocjami w codziennych sytuacjach?

Drobnostka potrafi mnie wyprowadzić z równowagi. 

Mąż coś mówi, a ja już przewracam oczami. Dzieci proszą o pomoc z lekcjami? Mam ochotę krzyknąć: "Czy nikt nie może sobie poradzić beze mnie?!" Najgorsze, że to nie jestem ja. Zawsze byłam cierpliwa, umiałam słuchać, tłumaczyć. 

Teraz wystarczy, że ktoś odłoży kubek nie tam, gdzie trzeba, a ja wybucham. Po chwili, gdy emocje opadają, czuję się okropnie. Przepraszam, tłumaczę się, ale w środku zostaje frustracja. 

Czy to normalne w menopauzie? Jak sobie z tym radzić, żeby nie ranić najbliższych i samej nie czuć się, jakbym traciła kontrolę nad sobą?

Czy to normalne, że nie chcę rozmawiać na temat życia seksualnego ze znajomymi w pracy, a nawet czasami przyjaciółmi?
Witam, czy to normalne, że nie chcę rozmawiać na temat życia seksualnego ze znajomymi w pracy, a nawet czasami przyjaciółmi? Czy świadczy to o mojej niedojrzałości emocjonalnej? Ostatnio miałam w pracy sytuację, gdy powiedziałam koledze, że te rozmowy przekraczają moje granice i uważam, że seks jest normalny, ale jest to prywatna sprawa, którą należy zostawić dla siebie. Mój kolega odpowiedział: "Dorośli ludzie, którzy mają więcej niż 8 lat, powinni od czasu do czasu o tym rozmawiać". Zmartwiło mnie to. Czy rzeczywiście miernikiem dojrzałości emocjonalnej jest to, że ktoś rozmawia w sposób otwarty o seksie (nie w sposób ogólny, a szczegółowy) z ludźmi , którzy nie są jego partnerami seksualnymi? Moje zdanie na ten temat jest takie, że niedojrzałością jest co innego - niechęć do edukowania seksualnego dzieci, uświadamiania o orientacjach seksualnych, mówienia, że są choroby, przed którymi powinno się zabezpieczać. To jest temat bardziej ogólny, który rzeczywiście nie powinien być wg mnie tabu. Ale mówienie o tym w sposób bardziej szczegółowy, dzielenie się rzeczami na temat naszego życia seksualnego w pracy jest moim zdaniem nietaktowne i zostałam wychowana w taki sposób, że należy takie sprawy zachować dla siebie. Oczywiście, seks jest normalny, ale jest to jednak pewne tabu kulturowe. Tak samo jak okres - to też jest normalne i naturalne, ale oznajmianie wszem i wobec, że mam dziś okres, jest już nietaktowne, bo to jest prywatna sprawa. Co o tym myśleć? Czy wszystko jest w porządku ze mną i z moją dojrzałością emocjonalną, jeśli mam takie zdanie na ten temat?
Wykładowczyni (sprzecznie) powiedziała, że masturbacja jest zła, poza normą. Zacząłem martwić się sobą i swoją przeszłością.
(jestem osobą niebinarną afab, wolę używać męskich zaimków) Omawialiśmy masturbację dziecięcą dziś na psychologii i wykładowczyni podała zachowania poza normą: głównie masturbacje z użyciem przedmiotów i to powtarzające się. I co w sytuacji, gdy u mnie w okresie dziecięcym to pojawiało się? i było to w klasach 1-3 więc w wieku, w którym już nie powinno występować oraz potem w gimnazjum (wiek ok. 13-14 lat) byłem bardzo zawstydzony masturbacją i szukałem informacji, które zapewniłyby mnie, że nie robię nic złego. Dopiero teraz, w wieku dorosłym (19-21 lat) zrozumiałem, że to nie jest nic złego, jednak poczułem się teraz dziwnie z informacją, że to jednak nie było w normie i najprawdopodobniej miałem jakieś napięcia emocjonalne, ponieważ żadnych nie mogłem sobie przed chwilą przypomnieć. Czy to źle?? Czuję, że powinienem porozmawiać z psychologiem, jednak aktualnie nie mam do żadnego kontaktu.
trauma

Trauma - co to jest i jak sobie z nią radzić?

Trauma psychiczna to głębokie zaburzenie emocjonalne o długotrwałym wpływie na życie. Zrozumienie jej przyczyn, objawów i metod radzenia sobie jest kluczowe dla zdrowienia. Artykuł omawia, czym jest trauma, jak wpływa na psychikę i jak sobie z nią radzić.