Jak poradzić sobie po trudnej relacji z partnerem i podejrzeniach o jego orientację?
Kora
Barbara Michalik
Szanowna Pani,
z Pani wypowiedzi wnioskuję, iż jest w Pani dużo złości, zrezygnowania i rozczarowania.
Rozstanie zazwyczaj jest bolesne niezależnie od tego, która ze stron zrywa. Była Pani zaangażowana emocjonalnie w tę relację, więc to naturalne, że przeżywa Pani różne emocje. Proszę dać sobie czas.
Zachęcam do skonsultowania się z terapeutą, by mogła Pani przepracować sobie ten temat i zastanowić się nad tym, dlaczego była Pani w takiej relacji i wybrała partnera, który unikał bliskości oraz zobowiązań.
Pozdrawiam, Barbara Michalik.
Kinga Okoń
Dzień dobry,
to, co Pani opisuje, jest bardzo złożone i zapewne wymagało ogromnej siły, aby sobie z tym wszystkim radzić.
Widać, jak wiele Pani przeszła – od trudności w pracy i leczenia po załamanie nerwowe, aż do budowania nowych relacji. Jednocześnie zmaganie się z niejasnymi sygnałami emocjonalnymi i zachowaniami ze strony drugiej osoby mogło być dla Pani bardzo obciążające.
Z Pani słów wybrzmiewa wiele emocji: od zranienia po niepewność. Czasem w takich sytuacjach warto przyjrzeć się głębiej, jak te doświadczenia wpływają na Pani poczucie własnej wartości. Często to, co przeżywamy w relacjach, jest odbiciem naszych wcześniejszych doświadczeń i schematów myślenia – praca nad tym może pomóc nie tylko zrozumieć siebie, ale też budować zdrowsze więzi.
Z wyrazami szacunku,
Kinga Okoń
Anastazja Zawiślak
To, co Pani opisuje, to bardzo trudne doświadczenie, które wiąże się z mieszanką emocji – zranienia, rozczarowania, złości, a jednocześnie ciągłego zauroczenia.
To naturalne, że pomimo decyzji o zakończeniu relacji, emocje nie ustają od razu. Może to wynikać z Pani wcześniejszego zaangażowania i nadziei, jakie wiązała Pani z tą znajomością. Warto pozwolić sobie na te emocje, na całą ich game w różnym nasileniu, przyjrzeć się im — poznać źródło tych emocji i przepracować — tutaj pomocna może być rozmowa z psychologiem.
Ważne, że miała Pani odwagę odejść, gdy zauważyła Pani, że relacja nie spełniała Pani potrzeb i wywoływała więcej frustracji niż radości. To świadczy o tym, że potrafi Pani zadbać o siebie, nawet jeśli emocje mówią coś innego. Czasami zauroczenie lub silne uczucia utrzymują się, ponieważ jesteśmy przywiązani do wyobrażenia o kimś lub do nadziei, którą z tą osobą wiązaliśmy, nawet jeśli rzeczywistość była inna. Warto wrócić do aktywności, które Panią cieszą, rozwijają i budują poczucie własnej wartości. To może pomóc w oderwaniu się od wspomnień związanych z tą relacją.
Pani podejrzenia dotyczące orientacji byłego partnera czy jego prawdziwych intencji mogą wynikać z jego zachowania, które wzbudzało w Pani poczucie niepewności i braku szczerości. Takie doświadczenia, szczególnie gdy czujemy się zlekceważeni lub okłamywani, mogą prowadzić do złości i frustracji. Ważne jest jednak, by spróbowała Pani skupić się na swoich emocjach i potrzebach – nie na tym, dlaczego on się tak zachowywał, ale na tym, co teraz Pani czuje i jak sobie z tym poradzić.
Jeśli nadal macie Państwo kontakt, warto go ograniczyć lub zakończyć, aby nie rozdrapywać emocjonalnych ran i nie wracać do tych trudnych myśli.
Dodatkowo warto pracować nad wybaczaniem.
Nie oznacza to akceptacji jego zachowania, ale uwolnienie się od ciężaru negatywnych emocji, które utrudniają Pani pójście naprzód. A więc na początek zaakceptowanie wszystkich emocji, które są, które Pani towarzyszą, zaakceptowanie ich, a następnie sytuacji i wybaczenie.
Proszę pamiętać, że zakończenie relacji, która nie spełniała Pani potrzeb, to akt odwagi i troski o siebie. Czasami potrzeba czasu, aby emocje opadły i by odzyskać równowagę.
Proszę być dla siebie wyrozumiałą – każdy proces wychodzenia z trudnych relacji jest inny, ale jest to droga, którą warto przejść.
Trzymam za Panią kciuki! ❤️
Anastazja Zawiślak,
Psycholog
Nadal nie znasz odpowiedzi na nurtujące Cię kwestie?
Umów się na wizytę do jednego z naszych Specjalistów!
Dobierz psychologaZobacz podobne
Nie wiem nawet, jak o tym pisać, bo czuję się naprawdę pogubiona po rozstaniu z moim partnerem, z którym byłam 8 lat, planowaliśmy ślub, a on mnie zostawił na młodszej. Ból nie chce mnie opuścić, a samotność, która mnie prześladuje, jest po prostu przytłaczająca.
Moje poczucie własne
Dzień dobry, mam prawie 25 lat, mam fobię społeczną od dziecka, doświadczam epizodów depresyjnych, mam część symptomów agorafobii, od półtora roku zaczęłam doświadczać ataków paniki i stają się one częstsze, częściej się samookaleczam, do tego prawdopodobnie mam zaburzenie osobowości borderline (
Dzień dobry,
Od 10 lat mam ciągle nawracającą się depresję.
Jestem ciągle zmęczona … wszystkim. Mam leki, psychiatrę … już trzeciego. I znowu od 4 miesięcy jest bardzo źle, gorzej niż zwykle, mimo że chodzę na terapię 2 x w miesiącu i biorę leki. Jestem strasznie zmęczon
Witam, mój syn jest w złym stanie psychicznym i fizycznym, ma 17 lat prawie nic nie je, ciągle płacze albo jest zły.
Mówi, że nie chce mu się żyć, że nie ma kolegów, nic go nie interesuje, jest smutny, ale też chamski, wulgarny.
Straszy, że odbierze sobie życie. Nie chce pójść do ps
Dzień dobry, mam ogromny problem z moim starszym bratem. Sytuacja wygląda następująco, od jakiegoś czasu okrada naszą rodzinę, zaczęło się to około rok temu.
Przychodziły chwilówki, pożyczki i inne wezwania do zapłaty w dużych kwotach, dodatkowo zapożyczał się też u znajomych. Gdy ta
Mam od miesiąca 16 lat i mam wrażenie, że jestem ciężarem dla mojej rodziny. Staram się każdemu chyba na siłę pomóc, starszej siostrze, tacie, mamie. Staram się pomóc też w życiu rodzinnym np. robieniu zakupów, sprzątaniu. Staram się być wsparciem (psychologiem) rozumieć innych ich problemy i tru
doświadczyłam czegoś, co strasznie mnie poruszyło - straciłam bliską przyjaciółkę, z którą spędziłam wiele lat.
to było jak nagły cios w serce, opierałam na tej relacji tyle rzeczy w życiu. Staram się zrozumieć, co się właściwie stało i dlaczego nasza przyjaźń się rozsypała.
Witam, mam nadzieję, że uzyskam poradę, co powinnam zrobić i czy coś w ogóle powinnam zrobić.
Otóż jestem w związku małżeńskim od 8 lat, mamy swoje większe i mniejsze problemy, ale to, co się dzieje od kilku lat, mnie przerasta. Zaszłam w ciążę w 2019 r., ale straciliśmy dziecko. Zas
Mąż nie godzi się na rozstanie. Postanowiłam rozstać się z mężem. Nie układało nam się od dawna.
Nasze 8-letnie małżeństwo trwało w dużej mierze w milczeniu. Nie było między nami komunikacji. Rzadko ze sobą szczerze rozmawialiśmy. Pojawił się u mnie ktoś, kto wyznał mi miłość. Mąż ws
Mieszkam od 3 lat w Wiedniu, moja partnerka jest Austriaczką. Poznaliśmy się zaraz po tym, jak się tu przeprowadziłem.
Od dłuższego czasu bardzo tęsknię za Polską i rodziną. Pochodzę z okolic Szczecina, loty są drogie, a podróż pociągiem zajmuje dużo czasu. Rozmawialiśmy już o tym z
Ostatnio widzę, że mój dobry kumpel przechodzi coś, co wygląda na nagły kryzys psychiczny. Zawsze był niesamowicie pełen energii i optymizmu, a teraz jakby nagle wycofał się, stał się apatyczny i widać, że coś go przygniata.
Zauważyłem, że unika kontaktu, często się izoluje i ma prob
Nie mam się komu wygadać, więc muszę się tutaj wygadać. Jestem w ciężkim stanie, mam straszny nerwoból i jest mi ciężko funkcjonować. Muszę zacząć od mojego męża.
Kilka miesięcy temu okazało się, że jest narkomanem i oszukiwał mnie przez cały nasz związek, ale to chyba nawet nie jest
Często łapię się na tym, że moje życie nie rozwija się tak, jak sobie kiedyś wyobrażałam. Coraz częściej myślę o tym, co do tej pory osiągnęłam i czy to wystarcza, wydaje mi się, że nie.
Te myśli mnie przytłaczają. Zaczęłam unikać sytuacji, które kiedyś były dla mnie zwyczajne, bo bo
Pracowałam przez kilka lat w zawodzie medycznym.
Mam 33 lata. Zostałam tak zgnojona przez lekarzy, że popadłam na pół roku w depresje i z uśmiechniętej dziewczyny zrobił się wrak. Lekarze to potwory, narcyze i praca z ich humorami jest męką. Wszystkie osoby, które znam, mają takie sa
Dlaczego ciągle rezygnuję, wycofuję się i unikam trudności? Cztery razy zmieniałam szkołę średnią, a dwa razy studia. Próbowałam podejmować różne aktywności, na przykład zajęcia sportowe, ale po pierwszym razie szybko rezygnowałam. Chodziłam kiedyś przez kilka miesięcy na terapię, jednak również
Długotrwała choroba i śmierć partnera oraz setka innych problemów. Pięć miesięcy temu zmarł mężczyzna, z którym przez 11 lat byłam w związku. Nie była to śmierć nagła – właśnie mija druga rocznica od dnia, w którym dostał udaru.
Stało się to w mojej obecności i było to dla mnie stras
TW. Samookaleczanie
Mam duży problem.
Miałam pogadać z moją mamą o samookaleczaniu wczoraj i przy tym miała pomoc mi siostra. Niestety jak wróciłam ze szkoły mama dostała wyniki badań, które nie wyszły najlepiej, bo ma podejrzenie szpiczaka.
Nie wiem teraz, czy rzeczywi
Mam myśli samobójcze i one ciągle trwają, nie mijają, co pewien czas wracają. Przyczyną ich są nierozwiązane problemy natury sytuacyjnej. Wszyscy, dosłownie wszyscy piszą, że kryzys to stan przejściowy, który zawsze mija. Dlaczego więc w moim przypadku nie mija? Czy ja w sposób nieświadomy sztucz
Ludzie mi dokuczają, że nic w życiu nie mam.
To prawda. Wszystko zasługa przemocy w domu, o której nikt nie wie i że nie rozwijałam się prawidłowo. Miałam też wypadek i nie mogłam pracować przez prawie 10 lat.
Czuje się jak zero. Dbam o siebie, robię małe kroki, ale w mo