Zrozumienie, że Pana obecna sytuacja wywołuje wiele trudnych emocji, jest bardzo ważnym krokiem. Toksyczna relacja, w której Pana były partner manipuluje i kontroluje, dodatkowo narażając Pana na sytuacje, które nie były zgodne z Pana wolą, może sprawić, że czuje Pan się zagubiony i przytłoczony. Ważne jest, aby zdać sobie sprawę, że to, co Pan przeżywa, nie wynika z Pana winy, ale z manipulacji i presji, którą Pana były partner wywierał na Pana.
Pierwszym krokiem, aby wyjść z tej sytuacji, może być wyraźne odcięcie się od kontaktu z eks-partnerem. W tak trudnych przypadkach może pomóc wsparcie terapeuty, który pomoże zrozumieć mechanizmy tej relacji i pracować nad odbudowaniem poczucia własnej wartości oraz granic. Przeżywane trudności, takie jak „podwójne życie” czy poczucie winy, mogą wydawać się przytłaczające, ale warto pamiętać, że nie jest Pan sam w tej walce i można znaleźć rozwiązania, które pozwolą odzyskać kontrolę nad swoim życiem.
Czy rozważał Pan kontakt z psychologiem lub psychoterapeutą, który pomoże w tym trudnym czasie i wesprze w procesie odcięcia się od destrukcyjnej relacji?
Twoje doświadczenie z byłym partnerem, który manipuluje, kontroluje i wykorzystuje cię, w tym kontekście chemsexu, nagrywania bez zgody i ujawniania intymnych materiałów, wpisuje się w wzorzec przemocy.
Związki oparte na współuzależnieniu, gdzie jedna ze stron stosuje mechanizmy kontroli i manipulacji, mogą prowadzić do chronicznego poczucia bezradności, lęku i dezorientacji. To, że czujesz się "chory psychicznie", może wynikać z długotrwałej doświadczania stresu, manipulacji i braku wsparcia emocjonalnego.
Pierwszym krokiem, jaki możesz podjąć, jest przerwanie kontaktu z osobą, która cię krzywdzi, co może wymagać wsparcia zewnętrznego. Warto rozważyć terapię indywidualną, aby zrozumieć mechanizmy, które trzymały Cię w tej relacji i pomóc Ci zbudować świadome granice tak byś odzyskał kontrolę nad swoim życiem.
Odcięcie się od byłego partnera oraz praca terapeutyczna nad odbudową własnej tożsamości i poczucia bezpieczeństwa mogą stać się dla Ciebie nową drogą, która otworzy przestrzeń na przyszłe, zdrowe relacje.
Dzień dobry, Panie Pawle,
Rozumiem, że sytuacja, w której się Pan znajduje, jest trudna i emocjonalnie skomplikowana. To, przez co Pan przechodzi, zapewne jest bardzo stresujące i przytłaczające, zwłaszcza kiedy ma Pan poczucie, że relacja, w której Pan uczestniczy, jest toksyczna.
Przede wszystkim chciałabym podkreślić, że to, co Pan teraz odczuwa, jest ważne, a szukanie pomocy jest pierwszym krokiem ku znalezieniu rozwiązania.
Wydaje się, że Pana były partner wykazuje skłonności manipulacyjne, starając się kontrolować Pana działania oraz emocje. Tego rodzaju zachowania, takie jak ujawnianie prywatnych zdjęć i informacji, mogą mieć na celu wywołanie w Panu poczucia winy i wstydu, co negatywnie wpływa na Pana zdrowie psychiczne.
Choć formalnie zakończył Pan tę relację, może Pan nadal odczuwać silną więź emocjonalną, co utrudnia pełne odcięcie się od tej osoby. Pana próby zachowania dystansu, które ostatecznie kończą się uleganiem jego perswazjom, mogą sugerować istnienie zależności emocjonalnej. Mechanizm ten często pojawia się w toksycznych relacjach, a jego przerwanie bywa bardzo trudne bez odpowiedniego wsparcia.
Konsultacja ze specjalistą, np. psychologiem, może okazać się dla Pana niezwykle pomocna. Specjalista pomoże Panu zrozumieć mechanizmy, które utrzymują Pana w tej toksycznej relacji, a także dostarczy narzędzi do stopniowego budowania zdrowych granic pomiędzy Panem a byłym partnerem. Ponadto współpraca ze specjalistą wesprze Pana w radzeniu sobie z poczuciem winy, lękiem oraz innymi trudnymi emocjami, które wynikły z tej sytuacji.
Proszę pamiętać, że ma Pan prawo do spokoju, autentyczności i zdrowych relacji. Zmiany wymagają dużo pracy oraz czasu, jednak są możliwe.
Jeśli czuje Pan, że były partner narusza Pana granice w sposób szkodliwy, np. poprzez publikowanie zdjęć lub nękanie, warto rozważyć kroki prawne. Prawo chroni Pana prywatność, a zachowania, o których Pan wspomina, mogą stanowić jej naruszenie.
Życzę Panu wszystkiego dobrego,
Z wyrazami szacunku,
Emilia Jędryka
Psycholog