
Jak rozpoznać kryzys emocjonalny, ile może trwać?
Jak rozpoznać kryzys emocjonalny, ile może trwać?
Rozstanie
Adam Gruźlewski
Dzień dobry,
na podstawie zadanego pytania trudno jednoznacznie na nie odpowiedzieć, ponieważ wiele zależy od rodzaju kryzysu i indywidualnych uwarunkowań powodujących, że każdy może doświadczać innych objawów (np. natrętne myśli, ruminacje, objawy psychosomatyczne, problemy z myśleniem, zmiany w zachowaniu, zniekształcenia poznawcze). Podobnie, czas trwania jest również kwestią indywidualną, ostre kryzysy mogą trwać kilka godzin, a te głębokie utrzymywać się bardzo długo.
Pozdrawiam
Adam Gruźlewski
psycholog, psychotraumatolog
Nadal nie znasz odpowiedzi na nurtujące Cię kwestie?
Umów się na wizytę do jednego z naszych Specjalistów!
Pamela Górska
Pytanie jest bardzo interesujące pod kątem psychoedukacji. Warto byłoby je uzupełnić o informacje odnośnie tego, jaki konkretnie kryzys mamy tutaj w domyśle oraz w jaki sposób dana osoba sobie z nim radzi. Może to być chwilowe lecz może być też początkiem czegoś większego. Warto skonsultować to z psychologiem, który może pomóc dobrać kierunek dalszej pracy. Pierwszy krok już został zrobiony - zauważenie problemu, teraz czas na kolejny - zwrócenie się o pomoc :)
Pozdrawiam, Pamela Górska Psycholog
Sylwia Harbacz-Mbengue
Dzień dobry,
ciężko odpowiedzieć na pytanie, ile taki kryzys może trwać, ponieważ jest to indywidualna kwestia.
Objawy kryzysu również mogą być różne, np. intensywne i gwałtowne emocje, poczucie zagubienia i bezradności, przekonanie o braku rozwiązania i zmiany sytuacji, problemy z koncentracją, objawy somatyczne, np. bóle głowy, brzucha, nudności, kołatanie serca.
Kryzys emocjonalny to poważny stan, który wymaga wsparcia. W takiej sytuacji warto zwrócić się o pomoc do specjalisty.
Pozdrawiam
Sylwia Harbacz-Mbengue
Psycholog
Justyna Bejmert
Dzień dobry, to bardzo indywidualna kwestia. Typowymi objawami, które mogą wskazywać na doświadczanie kryzysu emocjonalnego to ogóle poczucie przytłoczenia, trudność w radzeniu sobie z emocjami, chwiejność nastroju, problemy ze snem, czy myśli rezygnacyjne. Czas trwania może być bardzo różny - dużo też zależy od tego, czy osoba w kryzysie otrzymuje wsparcie z otoczenia. Jeśli cokolwiek niepokoi warto udać się na konsultację do psychologa lub psychoterapeuty, on będzie mógł indywidualnie ocenić sytuację.
Pozdrawiam ciepło,
Justyna Bejmert
Psycholog
Paulina Habuda
Dzień dobry,
Czy można prosić o trochę więcej szczegółów? Tytuł pytania brzmi rozstanie - domyślam się więc, że ma to coś wspólnego z kryzysem po rozstaniu? Nie wiem jednak czy chodzi o kryzys, który przeżywa osoba zadająca pytanie, czy o kryzys, który przechodzi partner/partnerka. Skąd wynikają problemy czy wątpliwości w rozpoznaniu kryzysu?
Jak już wspomniano w pozostałych odpowiedziach, jest to kwestia bardzo indywidualna, kryzysy mogą nastąpić na skutek bieżących wydarzeń, lub jako kulminacja stresu spowodowanego wydarzeniami, które już się zakończyły. Kryzysy mogą być też konsekwencją "spychania" uczuć, trudnych emocji, nie przepracowywania ich i unikania. Kryzys często świadczy o tym, że coś nie działa i musi być zmienione lub przepracowane właśnie - w tym aspekcie jest to dobra wiadomość. Co prawda czasami dopiero po czasie, ale można zauważyć, że kryzys był potrzebny i był ważnym wydarzeniem na drodze do dalszego rozwoju.
Pozdrawiam,
Paulina Habuda
Psycholog, Psychotraumatolog
Urszula Małek
Kryzys emocjonalny często rozpoznasz po tym, że emocje stają się przytłaczające, trudno Ci się skupić czy działać jak zwykle. Może trwać od kilku dni do kilku tygodni. Ważne, by zauważać, co przeżywasz tu i teraz i sięgać po wsparcie, jeśli czujesz, że samemu jest za trudno.
Wszystkiego dobrego!
Urszula Małek

Zobacz podobne
Ciężko wyjaśnić to, co mi się przytrafia. Coraz częściej myślę, że mam pecha, wisi nade mną jakieś nieszczęście.
Naprawdę zastanawiam się, czy nie powinnam udać się do egzorcysty. Nie trzymają się mnie relacje ani koleżeńskie, ani romantyczne, pomimo że jestem piękna w środku i na zewnątrz. Mam pecha ze znalezieniem pracy. Gdy pojawia się jakaś szansa, na pracę, to nie dostaję jej, pomimo że wypadam świetnie.
Gdy nawiązuję znajomość, ludzie znikają jak duchy. Jestem w rozpaczy. 1,5 roku temu miałam taki problem, że budziłam się w nocy przerażona, bo nic nie pamiętałam, ani gdzie jestem, jak się nazywam, nic. Zdarzało mi się też lunatykować. Słyszałam, że gdy pojawiają się trudne do wytłumaczenia nieszczęścia, to może być to oznaką wpływu złego ducha. Wstydzę się jednak pójść po taką nietypową pomoc, ale też boję.
Byłam ze swoim facetem prawie 9 lat, jednak od stycznia przechodzimy kryzys. W lutym się wyprowadził i teoretycznie nie byliśmy parą. Ciągnie nas do siebie, próbowaliśmy się dogadać, ale bezskutecznie. Dowiedziałam się jednak, że w czasie kiedy mieliśmy tą 'przerwę' poznał dziewczynę, z którą spędzał czas i rozmawiał. Mówił, że zakończył tę znajomość, bo wie, że kocha mnie i to ze mną chcę odbudować to, co budowaliśmy przez tyle lat. Jest mi bardzo ciężko, bo kocham Go naprawdę mocno, ale nie wiem, czy jestem w stanie poradzić sobie z myślą, że ktoś był w jego życiu. Mówił, że nie zdradził, a ja zaczynam się zastanawiać czy jest to prawdą. Boję się, że z czasem dostanę jakieś dowody. Mam pełno myśli, z którymi nie mogę sobie poradzić. Mieliśmy od kwietnia zamieszkać razem i zacząć budować nowy, silniejszy związek, nie wracając już do tego starego. Mówił, że szukał zrozumienia i wsparcie w tej osobie, ale nie czuje nic do niej. Boję się, że będąc ze mną, będzie rozmyślał o niej. Jestem rozbita... Chciałabym sobie bardzo poradzić z tymi myślami, zamknąć ten ciężki rozdział i faktycznie zacząć budować relację opartą na szczerości, wierności, zaufaniu, wspieraniu się wzajemnym. Nie wiem tylko, czy jestem w stanie udźwignąć całą tę sytuację. Cały czas chciałabym Go wypytywać o relację z tą dziewczyną, co miała, czego ja nie miałam, jak się poznali, dlaczego do niej zagadał, skoro wiedział, że może mnie to skrzywdzić... Jest mi po prostu bardzo ciężko... Ale kocham Go całym sercem, on mówi, że też mnie kocha, że zostawił za sobą to wszystko i chcę angażować się w naszą relację... Proszę o pomoc! Jestem bezradna.

Samookaleczanie – czym jest i jak mu zapobiegać?
Samookaleczanie to poważny problem zdrowia psychicznego, zwłaszcza wśród młodzieży. Zrozumienie jego przyczyn jest kluczowe dla skutecznej pomocy. Artykuł omawia, czym jest samookaleczanie, dlaczego występuje i jak pomagać osobom dotkniętym tym problemem.