Left ArrowWstecz

Jak walczyć ze strachem przed wymiotami?

Jak walczyć ze strachem przed wymiotami?
User Forum

Anonimowo

2 lata temu
Klaudia Morawa

Klaudia Morawa

Dzień dobry, jest to rodzaj fobii, która nazywa się emetofobia. Można spróbować terapii poznawczo-behawioralnej. Są też książki do własnej pracy w języku angielskim np. Cure your emetophobia and Thrive (Thrive: Health, Happiness and Success napisana przez Rob Kelly. W sieci są też dostępne grupy wsparcia związane z tą fobią. Poprzez pracę własną lub ze specjalistą, można zmniejszyć odczuwany lęk, a także całkowicie zniwelować objawy związane z fobią.
2 lata temu

Nadal nie znasz odpowiedzi na nurtujące Cię kwestie?

Umów się na wizytę do jednego z naszych Specjalistów!

zab. odżywiania

Darmowy test na zaburzenia odżywiania (SCOFF)

Zobacz podobne

Jak pokonać obawy związane z OCD i rozpoczęciem nauki w nowym liceum?
Dzień dobry, po tych wakacjach idę do liceum co dla mnie jako osoby z OCD jest wyzwaniem i obecnie ciągle się tym martwię. Najbardziej obawiam się nowych znajomości, jestem dość otwarta, lubię poznawać nowych ludzi ale przez swoje zaburzenie straciłam te umiejętności i teraz każda próba nowej przyjaźni kończyła się pewnym „rozpłynięciem” znajomości i kontaktu. Chciałam przez to zrezygnować z jak najlepszego liceum i iść z obecnymi przyjaciółmi, niestety ale się to nie udało, bo moi znajomi nie zmienili w tym całym systemie szkół i mamy zupełnie inne miejsca wzięte pod uwagę. Obawiam się przez to strasznie września, ciężko mi zaufać komuś nowemu zwłaszcza po tym jak ostatnie parę prób nowych znajomości zakończyło się bezowocnie. Mam ochotę już w pierwszym tygodniu nie próbować w nowej szkole i przenieść się do przyjaciół ale z drugiej zamknę sobie wtedy możliwość nowych doświadczeń, które zdecydowanie pomagają mi w radzeniu sobie z OCD. Wszyscy dookoła; rodzina, terapeuta oraz starsi uczniowie są zdania, bym nie szła do szkoły ze względu na znajomych, bo ograniczam sobie doświadczenia i pewnie i tak znajdą innych, słysząc takie słowa od ludzi z doswiadczeniem w liceum wiadomo, że mam poczucie, że jednak lepiej iść do szkoły sama. Ale z drugiej strony mam też swoją potrzebę zachowania tego samego wokół. Po końcu roku szkolnego dopadają mnie dni bezsilności, smutku i przerażenia tym, że okres mojego życia trwający tyle lat nagle się skończył. Biorę leki stricte na OCD ale ostatnio mam wrażenie, że coś przestało w nich działać jakby na chwilę, a lekarz ciągle naciska by spróbować je odstawić, co bardzo mnie stresuje i niepokoi. Wiadomo, że jak chodzę do specjalisty powinnam spytać go o to wszystko w pierwszej kolejności ale ostatnio nie mam chęci i odwagi rozmawiać o tym z kimś twarzą w twarz, a wiadomości pisać się obawiam, bo do takich tematów raczej są spotkania. Proszę bardzo o radę co zrobić, bo obecnie czuję jakby moje całe życie się zawaliło i jestem o kres od rezygnacji z dobrej szkoły dla przyjaźni, które pewnie jak inni mówią i tak nie przetrwają w liceum… :((
Jak żyć z niepewnością i radzić sobie z nerwicą lękową?

Witam. Chciałam zapytać, jak żyć z niepewnością. 

Leczę się na nerwicę lękową od dziecka. Pamiętam wiele sytuacji, w których nie wiedziałam, czy coś komuś zrobiłam złego, czy nie. Odwracałam się za ludźmi itp. Mam w głowie milion takich sytuacji, ale zawsze szlam na przód, co daje mi sile wierzyć w to, że wtedy musiałam coś czuć, w takim sensie, że może jednak miałam to poczucie, że nic jednak nie robię złego. 

Tak czy siak, ta niepewność jest wykańczająca.

Wyleczyłam się ze strachu lekami, w takim sensie, że teraz się nie boję, idąc ulica i mijając ludzi, że im coś robię, ale za nic nie jestem w stanie przypomnieć sobie, jak było kiedyś.

Dlaczego odpuszczałam, żyłam dalej nie uciekałam przed policja, co w ogóle czułam, kim byłam, czy wtedy to tez była tylko choroba pamiętam np. skutek ze szlam i się balam, ale nie mogę dać teraz gwarancji, że wtedy faktycznie tylko szlam.

W zasadzie na nic nie mogę dać gwarancji, do tego stopnia, że nawet jak by ktoś powiedział, że od dziecka zabiłam wiele ludzi to ja nie czułabym się za to w tym momencie odpowiedziałam, bo ja nie wiem nic, pamiętam 1 % życia. Pomaga mi tylko bezgranicznie ufanie sobie, ale ja nie wiem, tak na prawdę, jak było

Jak radzić sobie z przewlekłym stresem i trybem walki lub ucieczki? Duchowość.

Dzień dobry, chciałbym się zapytać, bo dzięki sztucznej inteligencji dowiedziałem się, że każdy człowiek ma dwa tryby: walka i ucieczka lub odpoczynek. Ja i moja rodzina ma walka i ucieczka i ten tryb jest najgorszy, bo on wpływa na całe środowisko domowe, mam podwyższony puls i tak dalej i to było już wtedy, jak tego ducha miałem i on jest ze mną wszędzie i kontaktowałem się z taką panią Elżbietą Domagałą z Krakowa i ona mi oczyszczanie robiła, ale to też nie pomogło i się boje wszystkiego, ona nawet mnie nie rozumie, jak ja ten tryb mam - walka i ucieczka i on jest wyniszczający organizm, bo to nie jest regeneracja na poziomie energii i powoduje dziwne zachowania zwierząt, chciałbym porozmawiać online. Ten problem jest ze mną od 2020 roku i jest to problem duchowy w duszy, jakby duży problem z energią.

Trudności społeczne, zaburzone odżywianie, przerażenie, że czuję, że jestem homoseksualny.
Witam, posiadam 24 lata. Ciężko mi jest napisać cokolwiek, gdyż przez moją głowę przechodzi mnóstwo myśli, aczkolwiek postaram się napisać jak najlepiej. Od bardzo młodego wieku (14-15lat) koledzy pokazali mi filmy dla dorosłych (wcześniej nie wiedziałem, że istnieje coś takiego), spodobało mi się to, aczkolwiek coraz mniej zaczęły podobać mi się filmy z udziałem mężczyzny i kobiety w roli głównej, a bardziej kręciło mnie oglądanie dwóch mężczyzn. Do teraz masturbacja (z małymi przerwami) w moim życiu jest przynajmniej raz dziennie. Coraz bardziej zaczynam odczuwać nasilony przymus robienia tego z różnymi rzeczami (masturbacja z prezerwatywą, sztuczną pochwą itd, czasami nawet przekracza to moje granice). Byłem w związku z dziewczyną przez rok, ale szczerze? Nie czułem nic, myślałem, że bycie z dziewczyną to opieka, martwienie się i pisanie ze sobą w każdych chwilach, tyle, że czułem przymus robienia tego, czułem, że trzeba się martwić o kogoś, ale nie czułem wystarczająco jakby to było to, jakby ta druga połówka była tylko po to, by kogoś mieć, niekoniecznie z miłości. Dodam, że nie uprawiałem nigdy sexu z jakąkolwiek jednostką. W stresujących sytuacjach dochodzi takie zjawisko, jak szybsze mruganie, drżenie rąk lub wymachiwanie nimi, śpiewanie bez mojej kontroli. Jestem człowiekiem aspołecznym, nie potrafię odnaleźć się wśród ludzi, nie potrafię znaleźć tematu, na który z kolegami mógłbym gadać godzinami (jak np. obserwuję to ja, jak ktoś z moich znajomych z pracy rozmawia o tematach różnych, ja tak nie potrafię) Bardzo długo czasu potrzebuję na zaklimatyzowanie się w nowym miejscu pracy, obawiam się zawsze, że jeśli coś powiem jak z kimś rozmawiam to powiem coś głupiego i wszyscy zaczną śmiać się ze mnie szyderczo, że zadanie, które jest mi przypisane, zrobie źle, dlatego upewniam się z 30 razy czy dobrze zrobiłem, czy dobrze wysyłam maile. Czasami mam wrażenie, że nie pasuje do otaczającego mnie świata i że jestem tutaj niepotrzebny. Nie potrafię się skupić na rozmowie z ludźmi. Ktoś coś do mnie mówi albo przedstawia się, a ja zapominam po dosłownie chwili. Bardzo ciężko mi jest oderwać wzrok od mężczyzny, większość mi się podoba, cały czas myślę czy nie jestem homoseksualny, czytam dużo o tym, dowiaduję się, ale jednocześnie czuję do siebie obrzydzenie, że jak tak można. Zaraz pojawiają się myśli, że znowu zawiodłem swoich rodziców, że próbowali wychować mnie na dobrego i silnego mężczyznę, a wyszło na to, że jestem mało silnym i na dodatek bez przyszłości. Byłem u psychologa i psychiatry dwa razy, po przypisaniu leków wydawało mi się, że zaczyna być dobrze, aczkolwiek to cały czas powraca z podwójna siłą. Ręce mi już opadają, nie mam na nic siły i śpię bardzo długo w wolnych dniach od pracy (10-13h), ciągle coś bym chciał zrobić, jednocześnie nie mając na nic siły i chęci do wykonania czynności. Bardzo obawiam się o problemy z odżywianiem. Bardzo często kupuje słodkie przekąski, czy to serki, lody, czekolady i jem je bez opamiętania. Potrafię nie zjeść nic przez 3 dni, a kolejnego dnia wszamać pół szafki słodyczy. Bardzo proszę o jakąkolwiek poradę.
Czy lekarz ogólny pracujący na oddziale psychiatrycznym pomoże tak samo dobrze, jak lekarz psychiatra?
Czy mogę wybrać lekarza do leczenia swoich zaburzeń psychicznych (depresja, fobia społeczna, nerwica lękowa,) który nie jest nawet w trakcie specjalizacji z psychiatrii, a jedyne doświadczenie z psychiatrią ma takie, że pracuje na oddziale psychiatrycznym? Ta pani przyjmuje w poradni zdrowia psychicznego na NFZ, dzwoniłam, żeby się zapisać do psychiatry i do niej mnie zapisano. Dodam, że ja nie chcę tylko jednorazowej konsultacji, tylko regularnych wizyt, podczas których zostaną postawione diagnozy i ustawione leki, a potem będę kontrolowana przez teleporady
Anoreksja

Anoreksja – przyczyny, objawy i skuteczne leczenie

Anoreksja to poważne zaburzenie odżywiania, które może mieć dramatyczne konsekwencje dla zdrowia i życia – nie zwlekaj z szukaniem pomocy. Wczesna interwencja i profesjonalne wsparcie są kluczowe w walce z tą chorobą.