Left ArrowWstecz

Czy jak mam chorobę neurologiczną, konkretnie wodogłowie, czy to może mieć coś wspólnego z tym, że od jakiegoś czasu mam nie najlepszy nastrój

Czy jak mam chorobę neurologiczną, konkretnie wodogłowie, czy to może mieć coś wspólnego z tym, że od jakiegoś czasu mam nie najlepszy nastrój, czarne myśli o przyszłości?
User Forum

Anonimowo

2 lata temu
Teresa Łącka

Teresa Łącka

Dzień dobry, zmiany neurologiczne jak wodogłowie mogą przyczyniać się do wahań nastroju, drażliwości czy wyzwalać negatywne myśli. Schorzenie to rzutuje na sferę psychiczną. Warto te objawy zgłosić prowadzącemu neurologowi.

2 lata temu

Nadal nie znasz odpowiedzi na nurtujące Cię kwestie?

Umów się na wizytę do jednego z naszych Specjalistów!

depresja

Darmowy test na depresję - Kwestionariusz Zdrowia Pacjenta (PHQ-9)

Zobacz podobne

Mam prawie 30 lat, a czuję, jakby wszystko, co dobre było już za mną. Czuję się beznadziejnie każdego dnia
Mam prawie 30 lat, a czuję, jakby wszystko, co dobre było już za mną. Czuję się beznadziejnie każdego dnia i chociaż czasem jest zwyczajnie okej, to nie czuję się szczęśliwa. Wpadam w ciągłe dołki i czasem myślę, że to po prostu koniec. Czy to może być depresja? Czy można samemu sobie z tym poradzić czy po prostu się poddać i dać spokój? Jestem zmęczona i nie widzę żadnej przyszłości.
Straciłam syna, cudownego człowieka, w wypadku. Wszyscy odmawiają mi żałoby.

30 sierpnia tego roku zmarł mój 24-letni syn . 

Syn zginął w wypadku w trakcie pracy. Nie umiem sobie poradzić z jego odejściem. Syn był jedynym moim dzieckiem, z którym łączyła mnie szczególna więź. Syn był moim przyjacielem. Był wspaniałym człowiekiem, który nigdy nie odmawiał pomocy innym ludziom i dlatego, że był właśnie tak pomocny zmarł przez czyjeś zaniedbanie i niedopatrzenie. 

Nie umiem żyć ze świadomością, że już nigdy nie zobaczę syna , że nigdy go już nie usłyszę. Nie mogę o niczym innym myśleć, tylko cały czas o nim, dlaczego właśnie syn musiał odejść z tego świata. Co w życiu zrobiłam źle, że los aż tak bardzo mnie skrzywdził odbierając mi syna? Każdy unika tego tematu a ja się duszę w sobie i płaczę jak nikt nie widzi ,żeby nie słyszeć, że znowu płaczę .

Jak poradzić sobie ze zdradą narzeczonego z koleżanką z pracy ? Jestem w ciąży.
Jak poradzić sobie ze zdradą narzeczonego z koleżanką z pracy ? Dodam, że jestem w ciąży.
Dalsze pytanie - partnerka pije, a jej mama, widząc roztrzęsione dzieci, uważa, że to moja wina
Dziękuję bardzo specjalistom, którzy wypowiedzieli się na temat mojej sytuacji, na pewno będę próbował skorzystać ze wszystkich tych rad, ale chciałbym pociągnąć ten temat dalej dlatego, że to nie koniec tej historii a mianowicie w tej całej sytuacji uczestniczy mama mojej partnerki a babcia dzieci i teraz sytuacja wygląda tak: babcia widziała stan partnerki, czyli swojej córki, w czasie tej awantury, gdyż powiedziałem do starszej córki, żeby zadzwoniła do babci i pokazała mamę, w jakim jest stanie i jak się zachowuje. Zaznaczam, że to był pierwszy raz kiedy to zrobiłem a miałem dziesiątki, jak nie setki sytuacji, żeby to zrobić, ale nigdy tego nie zrobiłem i teraz tak: ja myślałem, że otrzymam jakby wsparcie od jej mamy, że może ona spróbuje przemówić jej do rozsądku, a co sie okazało prawdopodobnie jej mama mówi jej, że to chyba ze mną jest coś nie tak, bo się nie odzywam, bo nie robie tych wszystkich rzeczy, które robiłem jeszcze dzisiaj. Byłem świadkiem ich rozmowy, gdzie moja partnerka zadzwoniła do mamy i w bezczelny sposób zaczęła mnie wyzywać, że nic nie robię, że tylko jem, leżę i chodzę do pracy. To mi się w głowie już nie mieści. Ona teraz twierdzi, że jej się krzywda jakaś dzieje, bo już jej nie posprzątam, bo zakupów nie zrobię, bo obiadu nie ugotuję, chciałbym wiedzieć, jeśli i czy to jest normalne ? Oprócz tego, że moja partnerka wytarła mną podłogę i całą moją rodziną, gdzie jak Bóg mi świadkiem, nigdy nie powiedziałem złego słowa na nią ani na jej rodzinę użyła wobec mnie słów, które nie przeszłyby mi przez gardło. Ma problem z alkoholem od lat a jej mama niby kochająca babcia, swoje wnuki widziała, całą tą sytuację, że dzieci rozpłakane, roztrzęsione. To ja się chcę zapytać to tak ma wyglądać miłość babci matki? jej mama zarzuciła mi, że ja nie mam do niej szacunku, bo nie odebrałem telefonu od razu na drugi dzień jak do mnie dzwoniła, na co ja po wiedziałem, że nie mam ochoty z nikim rozmawiać- czy to jest coś złego? wydaje mi się, że jeśli ktoś chce z kimś porozmawiać to ponowi próbę, a wyszło na to, że jakby się nic nie stało, a tak w ogóle to ze mną jest jakiś problem, bo nie pojechałem raz czy drugi na wakacje i zaraz stwierdzono, że jestem nierodzinny. Starałem się kamuflować przed dziećmi pijaną mamę, staram się, żeby dzieci nie widziały awantur z tym związanych, kamuflowałem te sytuacje przed wszystkimi, przed swoją rodziną, przed jej rodziną, starałem się dla tych dzieci ,ile było w mojej mocy, żeby nie odczuły tego co się dzieje, a dzisiaj partnerka, jak i jej mama twierdzą, że to ze mną jest problem. To jest dla mnie osobiście jakieś nienormalne, a może to ja jestem w błędzie i to jest normalne? Może rzeczywiście gdybym zabrał partnerkę do restauracji, zamiast kupować jej prezenty na wszystkie możliwe okazje, robić jej torty na urodziny zabrałbym ja na zagraniczne wakacje i zrobił te wszystkie rzeczy, o których myśli to może coś by się zmieniło, może ten cały problem to ja stworzyłem... Patrząc z innej strony ona nie zaczęła pić w trakcie naszego związku, tylko piła od samego początku. I na koniec jeszcze jedno pytanie czy to jest normalne, że kobieta- matka mojego dziecka -potrafi powiedzieć mi w oczy, że ona sobie wybierała partnerów, z którymi sypiała, opowiada mi o ich przyrodzeniach i jest z tego dumna, szczyci się tym, a do mnie mówi, że ja to kobiety zadowolić nie potrafię, a ona to miała takich facetów, że o niektórych nie potrafi zapomnieć, a jak po tych słowach jej się zapytałem to jak to się stało, że urodziła moje dziecko to stwierdziła, że właśnie nie wie jak to się stało. Chciałbym na koniec powiedzieć, że jestem normalnym facetem, człowiekiem, kocham moje dzieci bardzo zdolne, starsza piękna chce być aktorką, druga młodsza, równie piękna, ma duszę artystki, pięknie rysuje od najmłodszych lat aż do dzisiaj i jest w tym coraz bardziej profesjonalna, ja pochodzę z bardzo dobrego domu, mam wspaniałych rodziców, na których zawsze mogę liczyć, choć są już w podeszłym wieku i bardzo chorzy i to chcę przekazać swoim dzieciom, ale to co się dzieje z moim życiem to jakiś koszmar. dziękuję z góry każdemu kto się wypowie na forum !pozdrawiam
Już 8 razy nie zdałam prawa jazdy, bardzo mnie to przytłoczyło.
Już 8 razy nie zdałam prawa jazdy, bardzo mnie to przytłoczyło. Jeździłam w dwóch szkołach jazdy i tak nie zdałam. Strasznie spadła mi samoocena. W szkole zawsze dawałam sobie radę,byłam wzorową uczennicą a tutaj nie mogę zdać egzaminu praktycznego na prawo jazdy. Teorię zdałam za pierwszym razem.
Depression Hero

Depresja – przyczyny, objawy i skuteczne leczenie

Depresja to poważne zaburzenie psychiczne, które może dotknąć każdego. Wczesna diagnoza i leczenie są kluczowe – poznaj objawy, metody leczenia i sposoby wsparcia chorych. Pamiętaj, depresję można skutecznie leczyć!