Left ArrowWstecz

Koncentracja, pamięć, trudność z podstawowymi działaniami. Pomocy.

Od pewnego czasu mam problemy z pamięcią koncentracją i jestem bardzo płaczliwa. Robię rzeczy które wydają mi się, że nie są źle, odruchowo, a potem po refleksji uważam inaczej i bardzo żałuje. Mam ogólną niechęć do robienia czegokolwiek, nawet czasami mam problem z utrzymaniem higieny. Nie mam przyjaciół, w ogóle jestem odludkiem najchętniej zamknęłabym się w pokoju i sama siedziała. Oglądała tylko telewizję lub czytała książkę. Mam problemy w domu, rodzice i stosunki z nimi są delikatnie mówiąc trudne, z matką ciągle się kłócę, a z ojcem wcale nie lepiej, zresztą on ma problem z alkoholem. Nie wiem jak mam sobie pomóc, bratowa ma mnie już dość i twierdzi, że mam problemy. Muszę się z tym jakoś uporać, bo miewam już myśli samobójcze.
User Forum

GW

8 miesięcy temu
Katarzyna Kania-Bzdyl

Katarzyna Kania-Bzdyl

Dzień dobry,

proszę pomyśleć o wsparciu psychologicznym, ponieważ w wyniku natężenia w Pani życiu różnych problemów trzeba będzie  przepracować każdy temat i podjąć najlepsze dla Pani rozwiązania.

Tutaj na platformie są również bezpłatne konsultacje. 

Proszę zadbać o siebie, pozdrawiam :)

8 miesięcy temu
Magdalena Wójtowicz

Magdalena Wójtowicz

Droga Pani,

Z wypowiedzi wnioskuję o znacznym cierpieniu, które Pani przeżywa. Problemy z nastrojem i codziennymi obowiązkami, myśli samobójcze czy brak energii to objawy mocno zaburzające życie.  Proszę rozważyć skorzystanie z profesjonalnego wsparcia psychoterapeuty i lekarza psychiatry, którzy pomogą Pani zmniejszyć przeżywane trudności.

Już zrobiła Pani pierwszy krok, pisząc na platformie o swoich problemach. To wymaga dużo odwagi. Proszę dalej walczyć o siebie.

Życzę Pani dużo siły!

Magdalena Wójtowicz

 

8 miesięcy temu

Nadal nie znasz odpowiedzi na nurtujące Cię kwestie?

Umów się na wizytę do jednego z naszych Specjalistów!

Dobierz psychologaArrowRight

Zobacz podobne

Mam 21 lat i ogromne zaburzenia z pamięcią, które zaczęły się jakoś 5 lat temu. Jednakże od roku zaburzenia wkroczyły na taki poziom, że mam bardzo duży problem
Witam, Mam 21 lat i ogromne zaburzenia z pamięcią, które zaczęły się jakoś 5 lat temu. Jednakże od roku zaburzenia wkroczyły na taki poziom, że mam bardzo duzy problem lub nie jestem w stanie przypomnieć sobie co robiłam np wczoraj/ dzisiaj. Problem tyczy się również koncentracji. Muszę czytac coś kilka razy zanim zrozumiem co czytam bo odpływam myślami. Miałam wykonywane badanie eeg głowy i Pani doktor dając opis badania powiedziała, iż moje fale mózgowe mogą wskazywać na depresję. Porównując moje fale a fale zdrowej osoby, moje były praktycznie w prostej linii. Od lat mam tez problemy z wypadaniem włosów, okropnie reaguje na stres (strasznie się pocę, serce łupie jak szalone, cała się trzęsę i nie jestem w stanie się uspokoić). Zastanawiam się czy jest możliwe, aby wszystkie te problemy były wynikiem depresji? Czy możliwe jest abym miała ją tyle lat? Przyznam, ze moje samopoczucie od lat jest na niskim poziomie i myslalam o depresji nie raz. Boje się jednak isc do specjalisty. Dziekuje za poświęcony czas. Pozdrawiam Magda
Problemy z pamięcią i brak myśli w głowie
Mam taki problem od kilku lat z pamięcią. Od gimnazjum a mam teraz 36 lat. Nie potrafię skupić się na tym co ktoś do mnie mówi, słyszę tę osobę ale nie potrafię zapamiętać tego co mówi . Nie mam w ogóle myśli, nie potrafię nic sobie wyobrazić, skupić się nad czymś coś jakby mgła mózgowa. Czasami mam wrażenie że robię jak automat, lub czuję jakbym nie wybudziła się ze snu, jeśli chodzi o umysł. Chodzę jak lunatyk. Nie wiem co się dzieje, czasami zapominam co ktoś powiedział i robię nie tak jak trzeba. Np. Mama poprosiła bym kupiła to a ja co innego kupiłam, a przed chwilą mówiła. Jestem jakaś roztargniona i nie wiem gdzie co daje. U lekarza jak chcę coś powiedzieć to zapominam często co miałam powiedzieć . Nie mam żadnych objawów depresji, a ni zadnych chorób psychicznych, żadnych głosów nie słyszę. Biorę ginkofar intense ale nie pomaga za wiele. Żyję jak we śnie. Wiecznie zmęczona i senna. Badania ok. W normie. Gdzie się udać? Do jakiego lekarza? Spacery na powietrzu mam codziennie z psem, więc ruch jest. Ciężko mi się uczyć np. Języków obcych bo wszystko ucieka z tej pamieci?
Muszę podjąć jakieś kroki, tylko mam problem, w którą stronę zacząć diagnozę
Od dłuższego czasu borykam się z poniższymi objawami... Muszę podjąć jakieś kroki, tylko mam problem, w którą stronę zacząć diagnozę... Nie pamiętam nic i zapominam na bieżąco. Uświadamiając sobie amnezję, okazało się, że nie pamiętałam nigdy. Żyję w odrealnionych świecie. Myśli: - nie wiem nic, przerastają mnie najprostsze działania matematyczne, nie posiadam wiedzy szkolnej (wg mnie nie miałam jej nigdy) szkołę skończyłam, ale moja edukacja zakończyła się na maturze. - nie zapamiętuję nic, nie mogę nauczyć się nic nowego. Nie zdane studia, prawo jazdy, wiedza, która potrzebna jest mi do pracy (współpracownicy zauważają spadek mojej wiedzy, koncentracji- gorszą pracę) - czuję się coraz głupsza - moja wiedza nigdy nie była na odpowiednim poziomie (wydaje mi się, że znam powód tego stanu) - zawsze byłam osobą bojaźliwą, wstydliwą, zawsze miałam problemy z występami publicznymi, koncentracją, nauką - koncentracja na poziomie 2 (w skali 1-10) – byle co mnie rozprasza - odkładam prace na później (licząc, że zniknie), po czym „wraca” i moje nerwy wrastają przez to, że mam mniej czasu na jej wykonanie - w głowie kłębią mi się różne myśli niepozwalające mi normalnie funkcjonować. Myśli są różne- w momencie, gdy przychodzi myśl, że nic nie pamiętam, oblewa mnie zimny pot i przypominam sobie rzeczy, które nie mają związku z obecną sytuacją (wakacje, wyjazd sprzed 2 lat, jakaś sytuacja z dzieciństwa- baaardzo różne rzeczy). Wydaje mi się, że od dłuższego czasu borykam się z fobią społeczną - unikam kontaktu osobistego, wolę załatwić przez telefon/maila, wszystkie wystąpienia publiczne (szkoła/matura ustna/praca- czerwienię się, nie mogę z siebie wydusić słowa, stres na maxa- blokada organizmu) Być może na mój stan ma wpływ wychowanie przez matkę z nerwicą (niezdiagnozowaną i nieleczoną). „Nerwowe” myśli sprawiają, że mam problem z wymową (zdarza się zapominać słów, seplenić) , mam problem z pisaniem na klawiaturze (mylę przyciski). Mało się odzywam (ubogie słownictwo, przez brak pamięci nie jestem w stanie porozmawiać o książkach, filmach, wspomnieniach, wydarzeniach…). Oprócz tego: - Często wieczorem napady lęku (drętwienie rąk, ból głowy, kręcenie w głowie, podwyższony puls…) - obojętność - ogólnie gorsze samopoczucie - częste bóle głowy - rozdrażnienie - nie mogę zorganizować sobie pracy - problem z czytaniem instrukcji - brak nadpobudliwości ruchowej - nie mogę się skupić na jednej rzeczy(odkładam jedno, robię drugie co skutkuje „zawalaniem tematów i problemami) - zapominam wszystko od razu po wykonaniu - w czasach szkolnych problem z nauką języków, nauki wiersza na pamięć, nauki do egzaminów, sprawdzianów. Praktycznie moja edukacja się „ jakoś ślizgała” poza jedną poprawką zakończyłam i jakimś cudem zdałam maturę. Studiów niestety mimo 3 prób nie udało się. Wiedza dotycząca zdania prawa jazdy- również zakończona niepowodzeniem… Dotarło do mnie dopiero niedawno, że to nie moja wina – moim zdaniem to brak wsparcia i diagnozy w dzieciństwie co „zaowocowało” moim stanem w dorosłości. - mam wrażenie, że mój stan z dnia na dzień się pogorsza
Pomocy !!! Zaburzenia koncentracji i uwagi.
Pomocy !!! Zaburzenia koncentracji i uwagi. Nie potrafię myśleć logicznie, mam bardzo głębokie zaburzenia koncentracji, walczę z tym już dłuższy czas, wcześniej myślałam, że może mam niedobór pewnych witamin i minerałów, dlatego suplementowałam najważniejsze witaminy ,trwało to kilka msc, ale niestety nic nie pomogło, próbowałam już wszystkiego - aktywność fizyczna, higiena snu, zdrowe odżywianie, medytacja, głębokie i świadome oddychanie, pozytywne myślenie, nic nie pomaga, badałam się pod kątem różnych chorób, wyszło, że wszystko w porządku, ciężko jest mi się skupić na wykonywanym zadaniu, a nawet na prostym jakimkolwiek poleceniu, czy jest dla mnie jakiś sposób na to ? To bardzo boli psychicznie, z góry dziękuję za pomoc, wierzę, że ktoś mi pomoże !!
Mam 20 lat i odkąd pamiętam, miałam problemy z koncentracją i zapamiętywaniem
Witam serdecznie, mam 20 lat i odkąd pamiętam, miałam problemy z koncentracją i zapamiętywaniem, jak i bazowaniem na tym, co powinnam pamiętać (często mylnie zapamiętuje fakty i trzeba mi coś powtarzać po kilka lub kilkanaście razy, a i tak jest ryzyko, że nie zapamiętam). Często w rozmowie tracę wątek i zapominam, co mówiłam. Wszelakie pasje są mocne i wciągają mnie dogłębnie, ale szybko ten zapał mija. Również czasami, mimo że gdzieś w głowie mam, że np. chłopak nie lubi o czymś słuchać, to mimo że to wiem to jakby mi się "nie stykały neurony" i mówię mu o tym, mimo że nie chce go wkurzać, a wiem, że go to wkurzy. Mam wrażenie, że z czasem to wszystko się nasila. Również widzę u siebie od około połowy technikum spadek ogólny nastroju i o wiele mniej chęci na cokolwiek. Np. kiedyś lubiłam gotować, a teraz z niechęci potrafię wstrzymywać się, że zjedzeniem czegokolwiek. Porównywałam objawy i pokrywa mi się albo ADHD, albo powikłania po tym, jak biologiczna matka piła w ciąży, czego nie byłabym w stanie potwierdzić, jedynie wiem to od matki adopcyjnej. Byłam u różnych lekarzy, ostatecznie przyjęło mnie dwóch, jedna nawiedzona poganiająca mnie na wizycie i polecająca iść do kościoła, a druga mówiąca, żebym się nie stygmatyzowała. Chce wiedzieć, czy mam jakieś zaburzenie i czy mogę to leczyć, bo objawy powyżej utrudniają mi funkcjonowanie. Gdzie mam się udać najlepiej na NFZ, bo krucho u mnie z kasą? Pozdrawiam i proszę o odpowiedź.
Męczę się z atakami paniki, mam wrażenie omdlenia. Opiekuję się dziećmi, martwi mnie to.
Witam, mam taki problem - od kilku lat zmagam się z atakami paniki, raz są uśpionem raz w stresie mnie dopadają - ostatnio coraz częściej razem z hiperwentylacją, mam problemy z pamięcią i koncentracją, mam trójkę dzieci i bardzo mnie to martwi. Ostatnio nawet w stresie miałam takie kółko kręcone się przed oczami i oddychać mi było ciężko i słabo widziałam, ogólnie jak mam wyjść do sklepu, to tak się stresuję, że trzęsą mi się ręce i serce mi wali- omijam tłumy. Proszę o radę, wybieram się do psychologa, ale jeszcze prawie miesiąc do wizyty. Pozdrawiam
Różne reakcje na bodźce oraz brak możliwości skupienia uwagi.
Cześć! Od jakiegoś czasu zauważyłam, że mam duże problemy ze skupieniem uwagi na jednej czynności. Od zawsze miałam z tym lekkie problemy, ale odnoszę wrażenie, że ostatnio (kilka miesięcy) się to mocno nasiliło. Zanim wezmę się za to, co mam do zrobienia, pojawia się w mojej głowie 10 innych pytań/spraw, które mi to utrudniają. W rezultacie odwlekam w czasie wiele ważnych, ale wymagających skupienia zadań. Bardzo czesto zdarza mi się też nieswiadomie zostawiać rzeczy w bardzo różnych miejscach, w których nie pamiętam, że je zostawiłam. Ciężko jest mi się też skupić na rozmowie z drugą osobą. Słyszę, co ktoś do mnie mówi, ale mam trudności z zapamiętaniem przekazywanych mi informacji. Często nie daje też dokończyć rozmówcy wypowiedzi i sama to robię. Bywa też, że czasami nie jestem w stanie znieść wielu różnych dźwięków/odgłosów na raz, bo wyprowadza mnie to z równowagi. Jestem wtedy nerwowa i najczęściej zakładam słuchawki, zamykam okno, drzwi, byle by się odciąć od źrodeł hałasu. Z drugiej strony są też chwile, kiedy lubię się rozpraszać (np. głośną muzyką) jednocześnie robiąc jeszcze jakieś dodatkowe czynności. Piszę, bo zastanawiam się czego mogą być to objawy. Dodatkowo dodam, że leczę się na niedoczynność tarczycy oraz na bezsenność i wahania nastroju. Z góry dziękuję za odpowiedź :)
Napady agresji, trudności z koncentracją i pamięcią.
Mam problem z napadami agresji, kiedy coś mi się nie udaje. Krzyczę, przeklinam, a nawet rzucam przedmiotami. Dodatkowo mam także problemy z koncentracją, uciekam w myśli, nie mogę nawet obejrzeć filmu bez cofania, gdyż zamyślam się i nie wiem co się wydarzyło. Dodatkowo często gubię rzeczy, nie pamiętam gdzie je odłożyłem i wtedy również pojawiają się napady agresji. Czy to zaburzenie psychicznie a nawet choroba? Czy konieczne jest podjęcie psychoterapii?
Lęk przed sytuacjami społecznymi, trudności z pamięcią - co to jest, gdzie szukać pomocy?
Witam, Nie radzę sobie z problemami życia codziennego, bo odczuwam strach przed każdą sytuacją, której mam stawić czoła. Boje się o cokolwiek zapytać, czy wyrazić swoje zdanie lub powiedzieć prawde, bo nie chce sie narażać. Strach przed czyjąś ocena i to że nie chce zawieść innych powoduje, że jedno mówię i się umawiam na coś, a drugie robię. Wielu rzeczy i faktów nie pamiętam, ale nie chce tego pokazać i udaję, że pamiętam, bo się boję, że ktoś pomyśli, że nie poświęcam wystarczająco uwagi sytuacji, która jest ważna. Widzę, że mam problem w głowie, bo kłamię, ale nie potrafię tego zmienić i zobaczyć, że żle robię dla innych. Czy to jest jakieś zaburzenie psychiczne i da sie je wyleczyć lub zaleczyć, gdzie szukać pomocy lub wsparcia?