
Relacja z mężczyzną, z którym spotkania kończą się seksem. Czy nie nazwaliśmy naszych uczuć miłością, bliższą relacją? Nie wiem czy wracać do tego.
Strach
Anna Martyniuk-Białecka
Pani Strachu,
Rozumiem, że odczuwa Pani różne emocje, które powodują, że znajduje się Pani w trudnej sytuacji, wydaje się być skomplikowana. W takim położeniu ważne jest, aby zastanowiła się Pani nad swoimi uczuciami i potrzebami oraz podjęła decyzje zgodnie z tym, co dla Pani najważniejsze, w oparciu o Pani wartości.
Gdyby próbować zinterpretować ten związek np. w oparciu o trójczynnikową teorię miłości to po tym, co Pani opisuje, można uznać, że ten związek głównie zawiera się w namiętności. Jednym z głównych elementów namiętności są pragnienia erotyczne, które z tego, co czytam, dobrze się Wam wspólnie realizuje. Namiętność ma to do siebie, że szybko rośnie, osiąga najwyższy pułap i dość szybko gaśnie, gdyż nie może wzrastać w nieskończoność. Jej opadanie jest czymś zupełnie naturalnym. Warto w szerszej perspektywie pamiętać, że namiętność w swej naturze jest czymś, co będzie się osłabiać w miarę upływu czasu i to w niemal każdym związku. Natomiast jest to pierwszy składnik pełnego związku.
Niewiele pisze Pani o rozwoju w tym związku intymności, która sprawia, że relacja oparta jest na bliskości, wzajemności i przywiązaniu. To szacunek do partnera, uczuciowe wsparcie, dzielenie się przeżyciami i wzajemne zrozumienie. Ani o wzajemnym zaangażowaniu, czyli tym wszystkim, co ma przekształcić związek w trwałą relację. Myśli, uczucia i działania, które stabilizują związek.
Trwała relacja, to taka która jest pełna namiętności, intymności i zaangażowania. To tylko model, teoria, ale może w jakiś sposób pozwoli uporządkować Pani myśli.
Pozdrawiam serdecznie,
Anna Martyniuk-Białecka
Nadal nie znasz odpowiedzi na nurtujące Cię kwestie?
Umów się na wizytę do jednego z naszych Specjalistów!
Dominik Kupczyk
Pani znajomość z przyjacielem, która przerodziła się w intymną relację, wydaje się być emocjonalnie skomplikowana, szczególnie gdy jest Pani w innym związku. Ważne jest, aby Pani dokładnie zrozumiała swoje uczucia i ich wpływ na obecny związek. Rozważenie, czy to tylko przyciąganie fizyczne, czy coś więcej, pomoże w podjęciu decyzji o dalszym kierunku tej relacji. Komunikacja z przyjacielem o Pani oczekiwaniach i uczuciach może być kluczowa. Jednocześnie warto być szczera wobec siebie co do swoich pragnień i potrzeb, zastanawiając się nad możliwością zakończenia obecnego związku na rzecz tej relacji. Konsultacja z psychologiem może być pomocna w uporządkowaniu Pani myśli i uczuć.
Agnieszka Stetkiewicz-Lewandowicz
Dzień dobry,
z Pani opisu wynika, że waha się Pani przed podjęciem decyzji czy podjąć się budowania związku z dawna sympatią, z która łączy Panią relacja seksualna, czy trwać w obecnym związku. Odczuwa Pani poczucie winy w stosunku do obecnego partnera związane ze zdradą, nie tylko fizyczną, bo piszę Pani o silnych uczuciach. Gdy ten dylemat trwa długo i bardzo angażuje Panią emocjonalnie sugerowałabym konsultacje z psychologiem/psychoterapeutą, na pewno monitoring Pani uczuć i potrzeb oraz cele długo i krótko-terminowe związane z relacjami, w jakich Pani jest oraz oczywiście rozmowa z mężczyznami mogą być pomocne w podjęciu decyzji.
pozdrawiam

