Sytuacja, którą Pani opisuje, jest bardzo trudna i wymaga ogromnej cierpliwości oraz siły. Kiedy partner wykazuje takie emocjonalne wahania, może to wyczerpać psychicznie i spowodować, że sami zaczynamy czuć się zagubieni. Ważne jest, aby rozważyć swoje potrzeby i granice, zwłaszcza po tylu latach wspólnego życia.
Decyzja o kontynuowaniu małżeństwa czy o rozstaniu może być wyjątkowo trudna, szczególnie jeśli ma Pani wątpliwości, czy mąż potrzebuje wsparcia w związku z możliwymi problemami psychicznymi. To, co Pani zrobiła, sugerując wizytę u psychiatry, jest bardzo rozsądne – ważne, aby mąż miał dostęp do specjalistycznej pomocy.
Z pewnością warto rozważyć indywidualną terapię, aby uzyskać wsparcie i pomoc w poukładaniu myśli oraz znalezieniu najlepszej drogi dla siebie. Taka terapia może pomóc zrozumieć, czego Pani potrzebuje i co będzie najlepsze zarówno dla Pani, jak i dla przyszłości relacji z mężem.
Dzień dobry.
Dostosowuje się Pani pod niedojrzałe zachowanie męża. Moim zdaniem zachowanie Pani męża nie jest w porządku. Zachęcam do skorzystania z pomocy psychologa, lub udanie się z mężem na terapię małżeńską. Bardzo mocno Panią wspieram i zachęcam do następnego kroku.
Psycholog Małgorzata Gaś
Dzień dobry,
Pani Zuziu, to zupełnie zrozumiałe, że ma Pani wiele ambiwalentnych uczuć i myśli wobec męża. Kilkukrotne zdrady, ale także chęć rozstania ze względu na relacje z innymi kobietami, to zdecydowanie powody do wzmożonego braku zaufania i chęci zakończenia relacji, aby uniknąć dalszych zranień.
Przede wszystkim - nie ma Pani obowiązku zajmowania się mężem i pomocy mu w tej sytuacji, jeśli czuje Pani, że to narusza Panią i Pani zasoby. Mąż nie zachowywał się uczciwie wobec Pani i nie jest mu Pani winna przysług. Natomiast rozumiem, że ma Pani potrzebę i chęci, by wspomóc go w trudnościach, jakie przeżywa. Tak jak Pani pisze, pomoc w postaci znalezienia specjalisty zdrowia psychicznego (psychoterapeuty, psychologa bądź psychiatry) to najlepsze, co może Pani obecnie dla męża zrobić. Proszę jednak pamiętać w tej sytuacji także o własnym dobru i własnych potrzebach. Z Pani wiadomości wynika, że obszary te mogły zostać naruszone przez podejmowane przez męża decyzje i postawy, zatem domyślam się, że jeśli Pani nie zadba o własny dobrostan, to mąż tym bardziej może nie być do tego zdolny.
Z pewnością pomoc psychologiczna byłaby przydatna w sytuacji, w której się Pani znalazła. Wsparcie we wsłuchaniu się we własne potrzeby i stawianiu granic mogłyby być dla Pani bardzo wartościowe.
Życzę Pani wszystkiego dobrego!
Pozdrawiam serdecznie
Joanna Łucka
psycholożka
Dzień dobry,
z pewnością wydarzenia, które miały miejsce 3 lata temu mocno nadszarpnęły Pani zaufanie w stosunku co do męża. Super, że podjęliście wtedy wspólną decyzję o terapii.
Domyślam się, że ma Pani teraz wrażenie jakby wszystko na nowo wróciło. Warto zastanowić się, czy ponownie chce Pani wraz z mężem "reperować" Waszą relację.
Sugeruję (sugestia dla Pani), aby doraźnie umówić się indywidualnie na konsultację psychologiczną, aby uporządkować to, co się podziało przez ostatnie 3 lata w Waszym małżeństwie i opracować plan naprawczy lub plan działania. A co do męża.. zdecydowanie gubi się w swoim postępowaniu: z jednej strony mówi o rozstaniu, a z drugiej zaprzecza jakoby miał bliską relację z tą osobą. Proszę w pierwszej kolejności zadbać o siebie.
pozdrawiam,
Katarzyna Kania-Bzdyl