
Kamera zamontowana w moim pokoju przez rodzinę, dowiedziałem się niedawno.
MM
Teresa Woińska - Kozłowska
Szanowny Panie
Poruszył Pan dwa zagadnienia. Jednym z nich jest nagrywanie filmów z życia małego dziecka. Jest to coraz powszechniejsze zjawisko. Kiedyś robiono dzieciom dużo zdjęć na każdym etapie ich rozwoju. Teraz technologia i dostępność różnych urządzeń nagrywających - umożliwia filmowanie różnych zjawisk, także zachowań dzieci. Trzeba podkreślić, że samo filmowanie członków własnej rodziny nie jest przestępstwem. Jednak publikowanie tych filmów np. w intrenecie, może narazić w przyszłości dziecko na niebezpieczeństwo. Zapewne Pan wie, że treści w intrenecie nie giną i w każdej chwili mogą być udostępniane szerszemu gronu.
Drugą kwestią jest to, że przypuszcza Pan, iż był (lub jest) nagrywany w różnych sytuacjach i dzieje się to bez Pana wiedzy i zgody. Takie działanie jest przestępstwem. Powinien Pan się upewnić, że taka sytuacja rzeczywiście miała lub ma miejsce. Wymaga to wnikliwej i długotrwałej obserwacji i dopiero potem podejmowania konkretnych działań. Musi Pan pamiętać, że sprawa dotyczy członków Pana najbliższej rodziny i konsekwencje mylnego oskarżenia kogokolwiek mogą mieć również dla Pana przykre konsekwencje. Jeżeli jednak Pana przypuszczenia co do tego, że jest Pan nagrywany - potwierdzą się można rozważyć skierowanie sprawy na policję.
Pozdrawiam Pana serdecznie.

Zobacz podobne
Dzisiaj znowu nie spałem w nocy i znowu miałem zwidy, ale mam wrażenie, że to naprawdę. Po pierwsze coś dziwnego się dzieje z telewizorem w nocy, takie mam wrażenie, coś dziwnego się włącza samoczynnie, bo np. było włączone radio RMF i na chwilę ekran świeci i potem gaśnie od razu, poza tym cały czas na polu świeci się lampka, co wykrywa ruch taka, więc to nie może być przypadek i słyszałem też, jak ktoś chodzi po górze, to było naprawdę i ja w to wierzę, ale moi rodzice nie i jak mam im to udowodnić? Kontaktowałem się z taką panią medium ohane i ona mi zaproponowała całkowite oczyszczanie i mam pytanie, czy to by na mnie zadziałało? Te rzeczy zaczęły dziać się już wcześniej, ale mało co, ale teraz już się to nasiliło, nie wiem komu mam to powiedzieć. Rodzice mi nie wierzą, chodziłem kiedyś do takiej pani psycholog, może trzeba zadzwonić do tego pana do psychiatry, do którego chodziłem, ale wydaje mi się, że mi by pomogło to oczyszczenie niż tabletki.
Ale moi rodzice nie wierzą w takie rzeczy i dodatkowo nie widzą tego, co ja tylko to coś na mnie się uwzięło nie wiem, nawet kiedy i z jakiej racji jak ja nic takiego złego nie robię, nie mogę przez to funkcjonować normalnie, wyjść gdzieś do świata, do ludzi to coś mnie ogranicza i próbuje mnie wystraszyć.
Mi się wydaje, że mnie obserwuje cały czas duch albo coś
