Kręci mi się w głowie, czuję brak sensu i radości, jestem przytłoczona. Nie wiem co się dzieje.
Sysska

Dominik Kupczyk
Pani doświadczenie pogorszenia samopoczucia w ciągu ostatnich sześciu miesięcy, wraz z objawami takimi jak zawroty głowy, apatia, smutek i myśli przytłaczające, może wskazywać na depresję. W tej sytuacji ważne jest zasięgnięcie profesjonalnej pomocy psychologicznej lub psychiatrycznej, aby dokładnie ocenić Pani stan i zaproponować odpowiednią terapię, która może obejmować wsparcie psychologiczne lub leczenie farmakologiczne. W międzyczasie, dbanie o siebie poprzez regularne ćwiczenia, zdrowe odżywianie, utrzymanie codziennej rutyny oraz poszukiwanie wsparcia u bliskich jest ważne dla poprawy samopoczucia.
Dominik Kupczyk

Nadal nie znasz odpowiedzi na nurtujące Cię kwestie?
Umów się na wizytę do jednego z naszych Specjalistów!
Dobierz psychologaZobacz podobne
Dlaczego wszyscy ze wszystkiego mnie wyręczają?
Dzień dobry, Od dłuższego czasu obserwuję takie zjawisko praktycznie wszędzie: na uczelni, w pracy, w domu.
Za cokolwiek się nie zabiorę, nagle pojawia się ktoś (kierownik, chłopak, matka), odsuwa mnie od zadania i zaczyna wykonywać je sam. Raz nawet usłyszałam od kogoś, że źle mieszam łyżką i on to zrobi za mnie. Dość mocno wpływa to na moje poczucie wartości i sprawczości. Coraz więcej rzeczy odpuszczam, bo przecież i tak nie dam rady czegoś dobrze zrobić i ktoś będzie musiał po mnie coś poprawiać.
Czuję, że nie ma rzeczy, w której mogę być choć trochę dobra i bardzo mnie to frustruje. Nawet jak staram się dawać z siebie wszystko, potem i tak okazuje się, że to za mało.
Zaczęłam postrzegać się jako bezużyteczną osobę, która marnuje tlen, wydaje mi się, że nie wnoszę swoją obecnością nic użytecznego i pojawiają się też myśli, że świat zyskałby, gdyby mnie na nim nie było. Żyję w dużym lęku, że nie spełnię oczekiwań, jakie są we mnie pokładane, cały czas o tym myślę i nie mogę odpuścić. Nie bardzo wiem, jak sobie z tym poradzić, jak rozwiązać problem, czuje się z tym wszystkim naprawdę źle. Pozdrawiam i bardzo proszę o konstruktywne porady
Podejrzewam u siebie epizod depresyjny. Chodzę ciągle senny zmęczony, bez radości, smutny. Co mogę zrobić w takiej sytuacji?