ADHD: Czy pojawia się już w dzieciństwie, czy można je nabyć w dorosłym życiu?
Ela
Kamila Kłapińska-Mykhalchuk
Dzień dobry Pani Elu,
ADHD zalicza się do zaburzeń neurorozwojowych i jednym z koniecznych warunków do jego rozpoznania jest występowanie objawów od dzieciństwa. Ta cecha odróżnia ADHD od np. osobowości borderline, która to osobowość kształtuje się dopiero w wieku nastoletnim i wczesnej dorosłości. Objawy są podobne (do pewnego stopnia) ale pochodzenie zupełnie inne. Oczywiście można mieć rozpoznanie i ADHD i borderline, co występuje u około 30% obu grup. Cecha występowania objawów ADHD od dzieciństwa odróżnia też ADHD od PTSD, czy depresji. Chociaż I w tym przypadku można mieć oba rozpoznania. Pozdrawiam serdecznie, Kamila Kłapińska-Mykhalchuk
Nadal nie znasz odpowiedzi na nurtujące Cię kwestie?
Umów się na wizytę do jednego z naszych Specjalistów!
Sara Zawadzka
Dzień dobry Pani Elu! ADHD (zespół nadpobudliwości psychoruchowej z deficytem uwagi) to zaburzenie neurorozwojowe, które pojawia się we wczesnym dzieciństwie – nie nabywa się go w późniejszym wieku. Nie jest to zaburzenie, które pojawia się dopiero w dorosłości - jednak istotnym jest, że może nie być ono wcześniej zdiagnozowane i zauważone. Jeżeli podejrzewa Pani u siebie ADHD (lub u kogoś bliskiego) warto wybrać się na diagnozę do specjalisty - psychologa diagnosty. Szczególnie warto rozpocząć proces diagnozy, jeśli podejrzewa Pani zaburzenie i wpływa ono na codzienne funkcjonowanie.
Pozdrawiam serdecznie i życzę wszystkiego dobrego,
Sara Zawadzka
Anna Martyniuk-Białecka
ADHD, czyli zespół nadpobudliwości psychoruchowej z deficytem uwagi ma się od dzieciństwa – to zaburzenie neurorozwojowe, którego pierwsze objawy pojawiają się jeszcze przed 12. rokiem życia (zgodnie z DSM-5).
Czy można "nabyć" ADHD później?
Nie. ADHD nie jest czymś, co pojawia się nagle w dorosłości, np. w wyniku stresu, traumy czy wypalenia.
Jednak co ciekawe to czasami pewne czynniki mogą dawać wrażenie „późno ujawnionego ADHD”:
- jeśli objawy były maskowane lub kompensowane – np. przez wysoki poziom inteligencji, strukturalne środowisko (szkoła, dom), wsparcie od rodziców.
- jeśli objawy nasiliły się w dorosłości, gdy życie stało się bardziej wymagające (studia, praca, rodzicielstwo).
- pojawiły sie inne trudności – np. depresja, trauma, wypalenie – mogą dawać objawy podobne do ADHD, takie jak problemy z koncentracją, dezorganizacja, impulsywność.
Podstawą jest rzetelna i dokładna diagnostyka dorosłego z ADHD:
Czasem diagnozę ADHD można uzyskać dopiero jako dorosły, ale konieczne jest retrospektywne potwierdzenie objawów z dzieciństwa (np. wspomnienia, relacje bliskich, dokumenty szkolne).
Wówczas nie mówi się o „nabytym ADHD”, tylko o „późno zdiagnozowanym ADHD”.
Pozdrawiam serdecznie,
Anna Martyniuk-Białecka
Martyna Jarosz
Dzień dobry,
ADHD ma charakter wrodzony, nie „pojawia się”. To zaburzenie rozwojowe, które zaczyna się w dzieciństwie i nie powstaje w dorosłości. Jeśli u osoby dorosłej pojawia się rozpoznanie ADHD, oznacza to, że objawy były obecne wcześniej, ale mogły zostać przeoczone, zminimalizowane, źle zinterpretowane lub maskowane. Typowe symptomy to trudność z koncentracją, impulsywność i nadmierna aktywność. U dorosłych nadruchliwość może być mniej widoczna, ale zaburzenia uwagi nadal utrudniają codzienne funkcjonowanie.
Pozdrawiam
Martyna
Olga Żuk
ADHD jest zaburzeniem neurorozwojowym, co oznacza, że jego początki sięgają dzieciństwa – nie „nabywa się” go w dorosłości. Objawy muszą występować już przed 12. rokiem życia, choć nie zawsze są wtedy rozpoznane.
U wielu osób ADHD bywa niezauważone w dzieciństwie, zwłaszcza jeśli dominują trudności z koncentracją, a nie nadpobudliwość. Dorośli często dowiadują się o diagnozie dopiero wtedy, gdy objawy zaczynają im wyraźnie przeszkadzać w pracy, relacjach czy codziennym funkcjonowaniu.
Jeśli podejrzewasz u siebie ADHD, warto to zbadać – dobrze przeprowadzona diagnoza może pomóc zrozumieć siebie i wprowadzić realne zmiany w codziennym życiu.
Pozdrawiam serdecznie,
Olga Żuk
Barbara Wróbel
Dzień dobry.
Jednym z kryteriów diagnostycznych ADHD u osób dorosłych jest obecność objawów w dzieciństwie.
Pozdrawiam serdecznie
Barbara Wróbel
Psychoterapeutka Gestalt w trakcie szkolenia
Katarzyna Kania-Bzdyl
Dzień dobry Elu,
serdecznie odsyłam do artykułu związanego z tematem ADHD, który pojawił się na stronie Twój Psycholog. Podsyłam link do strony, w której przeczytasz o:
* objawach
* rozpoznaniu
* diagnozie
* leczeniu.
https://twojpsycholog.pl/obszary-pomocy/adhd-objawy-rozpoznanie-diagnoza-i-leczenie
pozdrawiam,
Katarzyna Kania-Bzdyl
Zobacz podobne
Witajcie, mam 42 lata i dopiero teraz po różnych historiach w moim życiu doszłam do wniosku, że mam ADHD. to nie jest przypuszczenie - jestem tego prawie pewna. Co więcej, jestem książkowym przykładem. Kiedy zaczęłam wczytywać się w objawy i odnosić do mojego życia to wszystko jest 1:1. Po dojściu do tych wniosków płakałam chyba z tydzień - raz z ulgi, że może nie jestem winna tego wszystkiego, co jest nie tak, raz z żalu nad straconym czasem. Poszłam do psyczy pytając mnie o wiek - jakby miała nadzieję, że się w końcu pomylę. Kiedy usłyszała, z czym przychodzę złapała nerwa i powiedziała, że teraz taka moda na to adhd. że nie twierdzi, że ja nie mam, ale teraz to wszyscy myślą że to hiatry, bo w naszej mieścinie ciężko się dostać do psychologa. A ona zrobiła ze mną wywiad 20-minutowy, 3 ramają. Nie zapytała mnie, jak mi się żyję, nie interesowało ją, że ja już tak dalej nie mogę, że przeszłam kilka razy przez nerwicę wg mnie właśnie przez adhd, że nie radzę sobie z rodzicielstwem, że biorę niepłatne nadgodziny w pracy, żeby nadrobić czas, kiedy nie mogłam się skupić, że jestem wyczerpana ciągłym chaosem i natłokiem myśli, bałaganem wokół siebie, stresem i napięciem. Dała mi namiar na klinikę w Krakowie i z satysfakcją stwierdziła, że są długie terminy. Byłam już w terapii właśnie z nerwicą i nigdy nie spotkała mnie tak destrukcyjna ocena ze strony specjalisty. Nie mam kasy, żeby ciągle chodzić prywatnie, więc moje pytanie: gdzie się udać, żeby przyspieszyć proces diagnozy, mieszkam 25 km od Krakowa na pd. Nie chcę już tracić czasu. Nie chcę trafić znowu na ignoranta.
