Wstecz

Czy ChAD może zniknąć/ przyjąć łagodniejszą formę? Czy to, co przeżywam, to właśnie to?

Czy CHAD może "zniknąć" bez farmakoterapii? Kiedy miałam 18 lat, zdiagnozowano u mnie CHAD. Było to oczywiste, dla mnie, szkolnej pedagog i dla pani psychiatry. Pamiętam, że było wtedy na pewno lepiej z lekami niż bez leków. Depresje były wtedy bardzo głębokie i nawet zgodziłam się na pobyt w szpitalu psychiatrycznym. Anhedonia, pesymizm, zaniedbanie higieny osobistej (nie kąpałam się wiele dni), myśli s, samookaleczanie, nie ma wątpliwości, że to depresja. Ciężko natomiast obiektywnie ocenić czy znajdowałam się w stanach manii czy nie (ale tak pewnie bywa u każdego chorego na CHAD). Jednak patrząc na to, że często robiłam ryzykowne rzeczy, miałam problem z alkoholem i marihuaną, Pewnego dnia, nawet pamiętam datę, był to 25 luty 2022, pokłóciłam się z rodzicami, kiedy ich odwiedzałam, mieszkałam wtedy sama w wynajmowanym mieszkaniu. Chciałam wyjść z domu i wrócić do mieszkania pieszo w nocy. Mama nie chciała mnie wypuścić i dostałam ataku szału, w wyniku którego siostra miała siną twarz i mama też miała parę siniaków. Chciałam wyjść z domu w kiepskim stanie psychicznym, ale mama i siostrą musiały mnie trzymać siłą, żebym nie wyszła z domu. Tamtą noc spędziłam u rodziców w domu. Następnego dnia przemyślałam to wszystko i uznałam, że mocno przesadziłam. Postanowiłam wtedy, że nie będę już nikomu mówić o swoich problemach i będę udawać, że u mnie wszystko w porządku. Nie zwierzałam się z problemów nawet chłopakowi, z którym obecnie mieszkam. W depresji płakałam cicho po kątach, tak, żeby nie widział. Po jakimś czasie ten mój CHAD chyba się wyleczył(?). Jednak nadal w momentach, w których sobie nie radzę mam takie myśli, że jedynym rozwiązaniem problemów byłaby śm*erć. Czasem też zdarza mi się łączyć leki z alkoholem, żeby się dobrze poczuć. Raz mam taki okres, że uważam się za tą najgorszą, brzydka i głupią. Innym razem uważam, że jestem ładna i mądra a moja samoocena szybuje w kosmos. Daje radę jednak normalnie pracować i studiować, normalnie żyć. Czuję też, że jakby trzymam wszystkie te objawy za ścianą. Urojenia też nadal towarzyszą mi w gorszym czasie. Potrafię jednak wziąć to na logikę, tłumacząc sobie, że to tylko urojenia, niestety mimo to, czuję lęk. Raz czuję, że wszystko idzie mi świetnie a innym razem czuję się jakbym nigdzie nie pasowała. Obecnie jednak czuję dziwną pustkę i spokój i mam wrażenie, że jestem kimś innym. Tak jakbym stworzyła sobie osobne miejsce w umyśle na przeżywanie wszystkich negatywnych rzeczy. Nadal też ciągnie mnie do używek i zdarzają się spontaniczne popijawy w ciągu tygodnia, kiedy muszę iść do pracy następnego dnia. Dodam, ze leki na CHAD przestałam brać 3 lata temu bo byłam zbyt leniwa, żeby pójść po receptę do psychiatry. W 2022 też zdiagnozowano u mnie ADHD. Pytanie brzmi: czy to może być ten CHAD z łagodniejszymi objawami? Czy powinnam wrócić do leczenia? Czy możliwe, żeby z wiekiem ten CHAD przyjął taką formę? Taką łagodniejszą? Nie wiem co o tym myśleć, a wizytę u psychiatry mam dopiero we wrześniu.

Liv

2 miesiące temu
Justyna John-Dudek

Justyna John-Dudek

Dzień dobry, 

jako psycholog musiałabym dowiedzieć się więcej na temat Pani objawów i historii leczenia żeby móc stwierdzić czy nastąpiła remisja, czy ChAD zniknął. Uczucie pustki i niekontrolowane sięganie po alkohol są objawami, których nie można bagatelizować. Bardzo dobrze, że zgłosiła się Pani do lekarza psychiatry. Na pewno zdiagnozuje problem i zadecyduje czy wdrażać spowrotem farmakoterapię. Poza psychiatrą myślę, że warto zgłosić się także do psychologa, by nauczyć się sposobów radzenia z nieadaptacyjnymi zachowaniami, poradzić sobie z objawami depresji i nauczyć zapobiegania nawrotom danego zaburzenia. Jeśli miałaby Pani jeszcze jakieś zapytania to proszę pisać. 

Pozdrawiam serdecznie 

Psycholog Justyna John-Dudek 

2 miesiące temu
Aleksandra Kaźmierowska

Aleksandra Kaźmierowska

Dzień dobry,

jeśli zdiagnozowano u Pani chorobę afektywną dwubiegunową koniecznym jest systematyczne przyjmowanie leków i bycie pod stałą kontrolą lekarza psychiatry. Przerywanie leków na własną rękę czy łączenie leków z alkoholem lub innymi używkami stanowi poważne zagrożenie. W swoim przebiegu CHAD charakteryzuje się naprzemiennymi epizodami depresji i manii bądź hipomanii. Ten cykl nastrojów może mieć różną częstotliwość i intensywność w zależności od osoby stąd może wynikać Pani poczucie że aktualny stan ma inną postać niż poprzednie. Koniecznym jest udanie się do lekarza psychiatry aby rozpisał niezbędną w przypadku CHAD farmakoterapię. Jeżeli przestrzega się zaleceń lekarza psychiatry, leczenie daje dobre efekty, a epizody choroby zdarzają się znacznie rzadziej i mają mniej dokuczliwy przebieg. Warto połączyć w tej sytuacji leczenie farmakologiczne ze wsparciem psychoterapeutycznym. 

Pozdrawiam,

Aleksandra Kaźmierowska 

2 miesiące temu
Dorota Figarska

Dorota Figarska

CHAD może zmieniać swoją intensywność i obraz kliniczny wraz z upływem czasu, leczeniem, zmianą stylu życia itd. Niektórzy pacjenci mogą doświadczać łagodniejszych epizodów, ale to nie oznacza, że choroba całkowicie zniknęła. 

Napisała Pani, że chociaż objawy są łagodniejsze, nadal doświadcza Pani  epizodów depresyjnych, zmienności nastroju, impulsów do używek i innych objawów, które wskazują na ciągłe istnienie choroby.  Dodatkowo w wielu cyklach występują okresy remisji, co nie jest jednoznaczne z ustąpieniem choroby. Wielu pacjentów ma też predyspozycję do mylenia hipomanii z wyzdrowieniem.

Do oceny stanu zdrowia potrzebny jest pełny wywiad oraz poznanie historii leczenia, warto więc aby dokonał tego lekarz prowadzący lub inny specjalista. 

Pozdrawiam, psycholog Dorota Figarska

 

2 miesiące temu

Nadal nie znasz odpowiedzi na nurtujące Cię kwestie?

Umów się na wizytę do jednego z naszych Specjalistów!

Zobacz podobne