
Czy depresja atypowa to od razu choroba dwubiegunowa?
Kala
Jarosław Orzechowski
Dzień dobry,
depresja atypowa a choroba dwubiegunowa (CHAD) nie są ze sobą jednoznaczne, chociaż rzeczywiście szacunki wskazują, że epizody depresji w przebiegu CHAD – częściej, niż w przypadku „zwykłej” depresji – współwystępują z objawami psychotycznymi albo objawami atypowymi, takimi jak np. nadmierna senność i łaknienie.
Żeby dokonać diagnozy CHAD konieczne jest wystąpienie zarówno epizodu depresji, jak i epizodu (hipo)maniakalnego.
Jeśli zapytanie dotyczy Pani, to może Pani wykonać bezpłatny test, który nie jest diagnozą (tę może postawić lekarz psychiatra), ale może być dobrą wskazówką: https://psychomedic.pl/sprawdz-czy-chorujesz-na-depresje-czy-chorobe-dwubiegunowa-darmowy-test/ Niezależnie od wyniku w przypadku jakichkolwiek wątpliwości, zawsze warto zatroszczyć się o siebie poprzez umówienie się na konsultację psychiatryczną.
Pozdrawiam serdecznie,
Jarosław Orzechowski

Zobacz podobne
Dzień dobry, chciałbym się zapytać, bo dzięki sztucznej inteligencji dowiedziałem się, że każdy człowiek ma dwa tryby: walka i ucieczka lub odpoczynek. Ja i moja rodzina ma walka i ucieczka i ten tryb jest najgorszy, bo on wpływa na całe środowisko domowe, mam podwyższony puls i tak dalej i to było już wtedy, jak tego ducha miałem i on jest ze mną wszędzie i kontaktowałem się z taką panią Elżbietą Domagałą z Krakowa i ona mi oczyszczanie robiła, ale to też nie pomogło i się boje wszystkiego, ona nawet mnie nie rozumie, jak ja ten tryb mam - walka i ucieczka i on jest wyniszczający organizm, bo to nie jest regeneracja na poziomie energii i powoduje dziwne zachowania zwierząt, chciałbym porozmawiać online. Ten problem jest ze mną od 2020 roku i jest to problem duchowy w duszy, jakby duży problem z energią.
Mam teraz trudny czas przez halucynacje związane ze schizofrenią – są tak intensywne, że trudno mi sobie z nimi radzić. Głównie chodzi o halucynacje słuchowe i wzrokowe, ciągle mnie męczą, a ja już nie daje rady.
Chciałbym znaleźć sposoby, żeby zmniejszyć ich wpływ na moje życie, ale ilość porad i technik, jakie znajduję, trochę mnie przytłacza.
Słyszałem o technikach ugruntowania, czy terapii poznawczo behawioralnej.
Czy faktycznie mogą one pomóc?
Proszę o pomoc jak radzić sobie w takich chwilach, żeby nie zwariować.
