Czy można umówić się na konsultację z psychoterapeutą by przegadać relację terapeutyczną?
Czy jeśli potrzebuje przegadać z kimś swoją relację terapeutyczną, z osobą obcą, aby mieć obiektywny wgląd, to czy mogę umówić się na konsultacje do psychoterapeuty na 1 max. 2 spotkania? Czy psychoterapeuta będzie otwarty, aby to ze mną przegadać i pomóc mi zobaczyć jak ja postrzegam obecną relację i czy faktycznie mi ona służy? Potrzebuje opinii osoby z zewnątrz. Zastanawiam się, czy mogę się z tym problemem zgłosić?
Zdezorientowana

Katarzyna Rynkiewicz
Dzień dobry,
najlepiej relację terapeutyczną i swoje wątpliwości jest omawiać z terapeutą prowadzącym. On ma bezpośredni wgląd w cały proces i może najrzetelniej odnieść się do tego, co dzieje się podczas psychoterapii.
Ciężko wypowiadać się z innych psychoterapeutów, jaki będą mieli stosunek do omówienia tego typu wątpliwości, ponieważ mogą mieć bardzo różne podejście do takiej kwestii.
Proszę pamiętać, że praca psychoterapeutyczna różni się pomiędzy modalnościami (podejściami). Jeśli jest to problem związany z etyką, można zgłosić swoje wątpliwości do szkoły, gdzie psychoterapeuta się kształci (lub kształcił).
Pozdrawiam
Katarzyna Rynkiewicz
psycholog, psychoterapeuta systemowy w trakcie certyfikacji

Agnieszka Domaciuk
Dzień dobry,
W trakcie procesu terapeutycznego uruchamiają się różne mechanizmy oraz zniekształcenia poznawcze, które każdy człowiek posiada, pojawiają się różne myśli ze związane z poruszanymi na sesji tematami oraz całym jej przebiegiem. Dlatego tak ważne jest porozmawianie o tym właśnie z terapeutą, z którym Pani pracuje, gdyż może być to ważna informacja w kontekście stawiania rozpoznania i też ustalania planu terapii. Jeśli Pani obawy dotyczą np. samej organizacji pracy terapeutycznej, przebiegu procesu albo danych zachowań terapeuty to również zachęcam do otwartej rozmowy na ten temat. Sama terapia to złożony proces zmiany niepomocnych nawyków, zachowań, które kształtowane były przez lata, praca nad pogłębianiem wglądu we własne przeżycia wewnętrzne i identyfikowanie potrzeb. Zmiany te dzieją się w różnym tempie, dlatego warto dać sobie i terapeucie czas na zauważalne efekty. Najważniejszym wyznacznikiem tego, czy terapia Pani służy, będą dostrzegane przez Panią mniejsze lub większe zmiany w codziennym funkcjonowaniu. Ważne zatem jest weryfikacja celów terapeutycznych, które ustala Pani wspólnie z psychoterapeutą.
Pozdrawiam serdecznie,
Domaciuk Agnieszka
Psycholog, Psychoterapeuta w trakcie szkolenia

Barbara Ostrowska
Oczywiście – można umówić się na 1–2 konsultacje z innym psychoterapeutą, by przyjrzeć się swojej relacji terapeutycznej. To etycznie dopuszczalne i może być pomocne. Jakkolwiek zawsze zalecam omówić otwarcie tę kwestię z psychoterapeutą prowadzącym. Wątpliwości są normalną i naturalną stroną psychoterapii, pokazują, że poddajemy refleksji to, co dzieje się na sesji, a budowa dobrej relacji terapeutycznej to czasami też rozmowa o wątpliwościach i o tym, co może nie działa.
Są różne podejścia psychoterapeutyczne, a co za tym idzie różne podejścia do tej kwestii. Jeśli już decydujemy się na konsultacje to warto, aby psychoterapeuta nowy pracował w tym samym nurcie co prowadzący, to pozwoli jak najlepiej przyjrzeć się sytuacji.
Warto również przed spotkaniem poinformować psychoterapeutę o celu konsultacji, psychoterapeuta może znać psychoterapeutę prowadzącego i albo nawiąże spotkanie mimo tej znajomości, ale jasno określi granice i ewentualne ograniczenia takiej rozmowy. Również psychoterapeuta ma prawo odmówić takiej konsultacji, gdyż różnie do tego podchodzą różne szkoły psychoterapii.
Warto pamiętać, aby spotkanie miało formę konsultacji, a nie oceny innego terapeuty - celem jest pomoc w zrozumieniu przeżyć, emocji i potrzeb, a nie "wydanie werdyktu" na temat czyjejś pracy.
I finalnie, ma Pani prawo do zadbania o siebie, a refleksja nad terapią i szukanie drugiego spojrzenia to element odpowiedzialności za swój proces, a nie jego podważanie. Może być wnosząca, gdy czujemy się zablokowani w obecnej relacji, pojawiają się silne emocje, które trudno omówić z aktualnym psychoterapeutą, mamy wątpliwości, czy nasza trudność jeszcze jest do przepracowania, czy może już nie. A jeśli jest to kwestia wątpliwości natury etycznej zawsze można zgłosić się do Towarzystwa , do którego przynależy psychoterapeuta.
Pozdrawiam serdecznie
Barbara Ostrowska
Psycholog / Psychoterapeuta

Małgorzata Juźwińska
Osoba trzecia nie będzie miała "obiektywnego wglądu" w Pani relację z innym terapeutą_tką, rozmawiając tylko z jedną stroną tej relacji. Co więcej, wikłanie się innego specjalisty w rozstrzyganie kwestii dotyczących Pani relacji z obecnym_ą terapeut(k)ą nie byłoby w zgodzie z etyką zawodową. Wszelkie wątpliwości dotyczące relacji terapeutycznej najlepiej wnosić bezpośrednio w tej właśnie relacji - temu między innymi służy psychoterapia, żeby uczyć się kwestie relacyjne wnosić bezpośrednio do adresata. Zawód terapeuty wymaga umiejętności pomieszczania relacyjnych trudności zgłaszanych nam przez pacjentów / klientów - w gabinecie jesteśmy m.in. po to, żeby je przyjąć i odpowiednio zaadresować, w sposób będący z korzyścią dla osoby, z którą pracujemy.
Wyjątkiem oczywiście byłaby sytuacja, w której terapeut(k)a złamał_by zasady etyki i dopuścił(a) się jakiegoś naruszenia wobec Pani - wtedy takie kwestie można (a nawet trzeba) zgłaszać do Towarzystwa, w jakim dana osoba jest zrzeszona (jeśli jest) lub instytucji, w której się szkoli, jeśli to terapeut(k)a w procesie szkolenia.

Nadal nie znasz odpowiedzi na nurtujące Cię kwestie?
Umów się na wizytę do jednego z naszych Specjalistów!
Dobierz psychologaZobacz podobne
Dzień dobry, Co musiałoby się wydarzyć, co powinnam powiedzieć, jak zachować się, aby terapeuta stwierdził, że moja sesja była bardzo trudna?
Często słyszę od terapeuty, że miał dużo trudnych sesji w tygodniu. Poświęca im dużo czasu, czasami kosztem naszych spotkań. Chciałabym, aby mi też tyle uwagi poświęcał na sesjach, jednak najwyraźniej jestem "za łatwa" i nasze spotkania są, aby je tylko odbębnić.
Chcę więc, abym ja też miała bardzo trudną sesje. Tylko jak się za to zabrać?