
- Strona główna
- Forum
- zaburzenia nastroju
- Czy w depresji mam...
Czy w depresji mam się zmuszać do aktywności życiowej (mycie się, sprzątanie, gotowanie), czy poddać się temu zaburzeniu i odpoczywać?
Petysana
Magdalena Bilińska-Zakrzewicz
Dzień dobry, nie ma jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie. I zastanawiam się czy rzeczywiście chodzi o takie kategoryczne rozstrzygnięcie co robić konkretnie, czy może bardziej o zaopiekowanie się uczuciami i tym co się z Panią dzieje w związku z depresją. Z jednej strony bowiem ważne jest empatyczna uznania swojego stanu, z drugiej szukanie tego, co no może pomagać w stopniowy sposób aby się z niego wydobywać. Oczywiście ważne jest w tym wszystkim odpowiednio dobrane leczenie farmakologiczne i psychoterapeutyczne. W związku z czym myślę, że adekwatna pomoc byłaby jednocześnie odpowiedzią na zadane pytanie. Jeśli więc nie jest pani pod opieką któregoś ze wspomnianych specjalistów, sugeruję się po nią zgłosić. Magdalena Bilińska Zakrzewicz
Nadal nie znasz odpowiedzi na nurtujące Cię kwestie?
Umów się na wizytę do jednego z naszych Specjalistów!
Katarzyna Waszak
Dzień dobry!
Depresję przede wszystkim się leczy, nie napisała Pani, czy jest pod opieką psychiatry. A gdybyśmy spróbowały przyjrzeć się możliwym rozwiązaniom. Jakie byłyby korzyści i straty każdego z nich?
Nie wiem, w jakiej jest Pani fazie depresji, więc trudno doradzać. Czasem jednym ze sposobów leczenia tej choroby jest aktywizacja. Warto, aby Pani skorzystała z psychoterapii i podejmowała decyzje w porozumieniu z psychoterapeutą. Pozdrawiam
Katarzyna Waszak

Zobacz podobne
Jako uczennica 6 klasy szkoły podstawowej i gimnazjum byłam psychicznie dręczona głównie przez rówieśników, ale nie tylko. Chociaż od tamtej pory minęło ok. 20 lat, nadal pamiętam wszystkie najbardziej bolesne sytuacje tak dokładnie, jakby miały miejsce wczoraj. Czasami, bez powodu je sobie przypominam i nie mogę skupić się na niczym innym. Czuję się wtedy bardzo przygnębiona. Tak samo boli mnie świadomość, że moja klasowa wychowawczyni o wszystkim wiedziała, ale nie zrobiła nic, aby mi pomóc. W trakcie jednej z godzin wychowawczych w obecności całej klasy powiedziała, że widzi, że klasa mnie odtrąca, ale że to ja się izoluję, jestem zbyt nieśmiała i wycofana i to ja jestem winna, że klasa mnie nie lubi. Miała do mnie pretensje, że nie angażuję się w życie klasy, gdy ja bałam się, że znowu będą mnie wyśmiewać. Myślałam, że się z tym uporałam, ale od kilku miesięcy znowu dręczą mnie te wspomnienia. Porównuję się z tymi, którzy mi dokuczali i widzę, że im powiodło się lepiej niż mnie. Mają rodziny, dzieci, przyjaciół, a ja jestem samotna i mam wrażenie, że gdybym zniknęła, to nikt by tego nie zauważył. Większość z nich dalej mieszka w tej samej miejscowości co ja i gdy się mijamy, udają, że mnie nie znają. Mam poczucie, że oni wszyscy mieli rację i że jestem beznadziejna oraz gorsza i świat byłby lepszy beze mnie. Czasem jestem tak smutna, że chce mi się płakać i nie mam na nic siły. Nie umiem sobie z tym poradzić, mam poczucie winy, że ciągle zawodzę innych. Czasami czuję się tak, jakby ludzie obok mnie nie istnieli, byli tylko wytworem mojej wyobraźni i nikt mnie nie dostrzegał. Nie potrafię się zdobyć na zwierzenie się komuś lub wizytę u specjalisty, bo podświadomie boję się, że zareagują tak jak kiedyś moja wychowawczyni i wcale mi nie pomogą. Co powinnam zrobić, aby wreszcie poczuć się lepiej?

Depresja poporodowa - objawy, leczenie i wsparcie dla młodych rodziców
Depresja poporodowa to stan, który może pojawić się w okresie po narodzinach dziecka. Gdy trudności emocjonalne utrzymują się dłużej lub są intensywne, odpowiednia pomoc specjalisty i wsparcie bliskich mogą być niezwykle cenne i potrzebne.

