
Dzień dobry. Mam straszne zaburzenia lękowe.
Dzień dobry. Mam straszne zaburzenia lękowe. Wpadłam w taki tryb, że żyję etapami. Etapy lęku, etapy apatii i etapy, w których czuje się dobrze i czuje się sobą. Wszystko zaczęło się od covida, którego bardzo się bałam. Teraz lęki biorą się znikąd. Nie chce już tak żyć.
Ada
2 lata temu
Lidia Kotarba
Dzień dobry Pani Ado,
przykro czytać o tym, jak źle się Pani czuje. Uważam, że niezbędna jest wizyta u psychiatry, który postawi diagnozę i podejmie razem z Panią decyzje o sposobach leczenia. Nie warto tego odwlekać, szczególnie, że trwa to jak Pani pisze długi czas. To nie są stany, które miną same, potrzebuje Pani pomocy. Sama prowadzę terapię osób z zaburzeniami lękowymi. Pani Ado leczenie jest skuteczne i warto się go podjąć.
Pozdrawiam,
Lidia
2 lata temu

Zobacz podobne
To będzie długie i głupie, ale bardzo mocno się tym przejąłem, bo zawsze przejmuje się takimi rzeczami za bardzo.
To będzie długie i głupie, ale bardzo mocno się tym przejąłem, bo zawsze przejmuje się takimi rzeczami za bardzo.
Mniej więcej:
Głupi temat i prawdopodobnie troll, ale chciałbym się tym podzielić.
Pod filmikami "tvn series" często pojawia się jedna dziwna dziewczyna z różowo-włosą wróżką Winx na avatarze. W nicku ma "icey coś" .
Napisała ponad 100 komentarzy, w których wypisuje jakieś głupoty typu "trzeba wytruć wszystkie Chłopczyce"
Wszystkie otyłe osoby to "feministki"
Często również wypisuje rzeczy takie jak "każdą.matka zmusza swoją córkę do noszenia męskich ubrań, a każdy ojciec znęca się nad swoją córką"
Dziewczyna ma prawdziwą obsesję na punkcie nienawidzenia "chłopczyc" czyli chyba dziewcząt niebędących "dziewczęcymi"
Dziewczyna również często nęka inne osoby wypisując do nich, że są chłopczycami i grubymi feministkami.
Na początku byłem pewien, że to troll, ale ona wypisuje te rzeczy non stop, a osoba robiącą sobie żarty już dawno by się znudziła.
Kiedy napisałem do niej, o co jej chodzi i starałem się jej wytłumaczyć, że to, co robi jest głupie napisała że "przeze mnie nienawidzi chłopczyc jeszcze bardziej".
Również w kilku komentarzach napisała, że jest osoba DOROSLA którą musiałem wcześniej wyprowadzić się od matki i zamieszkać sama. Może jej matka nie była za bardzo dziewczęca - stąd wzięła się ta nienawiść?
Albo to po prostu dziwna 10-letnia dziewczynka, którą wymyśliła całą to historie ponad to by nie wyszło jaki.ma wiek.
Wiem, że to, co tutaj napisałem to chore głupoty, ale trochę mnie to ruszyło.
Tak właściwie są dwie tego typu dziewczyny nieustannie komentujące te głupie paradokumentu tvn (głównie szpital) obie mają podobne nazwy i Wrozki na avatarze
Tylko ta druga (z niebieska wróżką-nie różowa)
Jest trochę bardziej tolerancyjna (ale również nienawidzi feministek)
To głupia drama, którą nikogo nie obchodzi, ale ktoś to pewnie przeczyta i będzie miał ubaw.
Z jakiegoś powodu strasznie mnie to boli. A ta dziewczyna doczepiła się nawet mnie, kiedy próbowałem jej pomóc...napisała, że przeze mnie jeszcze bardziej nienawidzić "chłopczyc".
Zgłaszałem ją YouTube, ale nic z tym nie zrobił.
A z jakiegoś powodu moje komentarze dostały Shadow bana.
_______________
Ale co jeśli zobaczy jej komentarze jakieś dziecko i zacznie myśleć tak samo?
Witam, ostatnio mam zaburzenia w formie nocnych wybudzeń z lękiem.
Witam, ostatnio mam zaburzenia w formie nocnych wybudzeń z lękiem. Czuję, że mogę zaraz zwariować, a jestem w ciąży. I tego się boję. Co można brać przed snem, żeby dobrze się wyspać bez budzenia się?
Jaki skutek dla psychiki może wywołać życie w partnerstwie z narkomanem
Jaki skutek dla psychiki może wywołać życie w partnerstwie z narkomanem, długotrwałe i regularne zostawanie samej po nocy, opuszczanie przez partnera? Nie mieszkam z partnerem już, czuję nocne lęki, tęsknotę i potrzebę, żeby przy mnie ciągle był. Czy to minie?
Ustaliłam sobie, jakie mogą być moje cele terapeutyczne w nadchodzącej psychoterapii
Ustaliłam sobie, jakie mogą być moje cele terapeutyczne w nadchodzącej psychoterapii, oto jak to na razie wygląda:
1. Być w stanie iść do pracy
2. Pozbyć się anhedonii
3. Pozbyć się zaburzeń funkcji poznawczych
4. Pozbyć się lęku przed oceną i wstydu w sytuacjach społecznych
5. Pozbyć się obniżonej energii
6. Zwiększyć poczucie własnej wartości
7. Osiągnąć bardziej optymistyczne podejście
8. Odzyskać zainteresowanie rzeczami, które kiedyś cieszyły
9. Zwiększenie aktywności życiowej i chęci, by te czynności wykonywać
10. Zniknięcie wrażenia bycia obserwowaną i że ktoś zna moje myśli
11. Pozbyć się zawrotów głowy
12. Pozbyć się problemów z oddychaniem
13. Pozbyć się dyskomfortu na skórze
14. Pozbyć się lęków
Jakie myśli na ten temat? Czy nie jest za dużo tych celów? Nadają się one do wniesienia na terapię? Oczywiście jestem otwarta na odrzucenie ich w takiej formie przez psychoterapeutkę i jej pomoc w zmodyfikowaniu ich. Na cztery ostatnie cele na razie działają moje leki, ale w marcu zmieniam psychiatrkę i ona mi pewnie zmieni leki, a co za tym idzie działanie ze strony leków możliwe, że się zmieni, poza tym czytałam, że leki tylko tłumią objawy, a to psychoterapia leczy zaburzenia, także chyba warto pracować nad tym, czego obecnie tak nie odczuwam, a co może mi wrócić, gdy kiedyś przyjdzie mi odstawiać leki. To, co zawarłam w celach, to nie są moje jedyne objawy, ale starałam się w nich zawrzeć to, co dla mnie najważniejsze i też sporo moich innych objawów jest wtórnych do tych zawartych w celach
Witam, zwracam się z takim problem, otóż z reguły jestem pogodną osobą, uśmiechniętą
Witam, zwracam się z takim problem, otóż z reguły jestem pogodną osobą, uśmiechniętą, ale są momenty, gdzie moja psychika płata mi figle i czuję lęk czy to w sklepie, czy w pracy czuję wzrok ludzi na sobie i ich szepty na mój temat, moje ciało wtedy umiera-nie mogę się ruszyć, robię się czerwona, zimne poty mnie oblewają, całe ciało ból, i w głowie tysiące myśli, boję się spojrzeć, w którąkolwiek stronę, żeby tylko nie zobaczyć wzroku kogoś na sobie. Parę razy z tego powodu zwalniałam się z pracy, nawet w środku nocy potrafiłam wyjść z zakładu, gdyż moje lęki wyobcowania sięgały zenitu, nie wspomnę o strachu zrobienia kroku, gdyż wszystko przede mną wiruje, wtedy każdą sytuację i zdanie analizuję w domu, a po co, czemu itd. Są dni, kiedy z łóżka nie potrafię wstać, po prostu ciało i umysł nie współgrają ze sobą, próbowałam wytłumaczyć bliskim mój problem, lecz oni widzą tylko to, co chcą, do tego dochodzi prześladowanie w pracy przez niby dojrzałe kobiety, które swoją złośliwością i wredotą wpędzają mnie w większe lęki. Największy lęk odczuwam idąc do pracy, właśnie nic nie jest w stanie tego złagodzić, mam już dość.