Dzień dobry,
Objawy, które Pani opisuje, mogą wskazywać na zaburzenia adaptacyjne lub depresję, zwłaszcza jeśli niedawno, jak to Pani określiła, "dużo się działo". Czasami, kiedy na zewnątrz staramy się być silni i nie okazywać swoich słabości, a jednocześnie mamy trudności z wyrażaniem emocji, trudne doświadczenia mogą nas przytłaczać, prowadząc do poddania się negatywnym myślom i poczucia beznadziejności.
Jeśli ma Pani problem z mówieniem o trudnych chwilach, które Pani przeżywa, zachęcam do spisywania tych myśli na kartce lub w dzienniku. Może to pomóc w “wyrzuceniu ich” z głowy, choć zazwyczaj wymaga czasu i konsekwencji.
Opisanie problemów, z jakimi się Pani mierzy, to dobry krok w kierunku poprawy, jednak warto rozważyć poszukanie pomocy u specjalistów, takich jak psycholog, psychiatra lub psychoterapeuta, którzy przeprowadzą Panią przez trudności, z jakimi się Pani mierzy oraz pomogą w trudnościach z wyrażaniem trudnych emocji. Proszę pamiętać, że sięganie po pomoc nie jest oznaką słabości, lecz odwagi i troski o siebie.
Pozdrawiam,
Patryk Falerowski
Dzień dobry,
Przede wszystkim proszę pamiętać, że to, co Pani przeżywa, jest ważne i zasługuje na uwagę. Często, gdy doświadczamy trudnych emocji i zmian w życiu, możemy czuć się zagubieni i niepewni co do siebie. Zmiany w zachowaniu, brak energii, trudności w wyrażaniu emocji oraz poczucie izolacji to sygnały, że możesz doświadczać czegoś więcej niż tylko chwilowego obniżenia nastroju. Być może warto rozważyć rozmowę z psychologiem lub psychiatrą, który pomoże zrozumieć, co się dzieje i jak najlepiej sobie pomóc. Profesjonalna pomoc może być kluczowa w odkryciu źródła tych problemów i znalezieniu strategii radzenia sobie.
Pozdrawiam
Dzień dobry,
kumulowanie w sobie wszystkich emocji, jak zapewne Pani wie, nie jest dobrym rozwiązaniem. Domyślam się, że wyrzucenie ich na zewnątrz jest dla Pani sporym utrudnieniem. Alternatywnym sposobem co do ich wypowiedzenia, jest założenie zeszytu i pisanie tam wszystkiego, co leży Pani na sercu. Jest to uwalniające. To pewnego rodzaju dziennik czy też pamiętnik, a dodatkowo rozmowa z samą sobą.
Co do małej aktywności i niechęci w Pani życiu - czy w ostatnim czasie nastąpiły jakieś zmiany? Może przeciążenie? Praca? Rutyna? Nieprzepracowane problemy z przeszłości?
Trzeba sięgnąć głębiej i zapytać: “Czego potrzebuję? Czego mam dość?”
Proszę pomyśleć o wsparciu psychologicznym.
Ściskam.