
Jak poradzić sobie z samotnością?
Kami
Dorota Kuffel
Witaj,
z samotnością trudno sobie poradzić. Jesteśmy stadni, potrzebujemy kontaktu z drugim człowiekiem. Piszesz o doświadczeniu odrzucenia, więc jak najbardziej to może wpływać na teraźniejsze relacje, ale trudno napisać coś więcej. Jeśli Twoje relacje z rodzicami są bliskie, porozmawiaj z nimi o tym. Być może wsparcie terapeutyczne także jest kierunkiem, który warto rozważyć.
Trzymam kciuki
Dorota
Nadal nie znasz odpowiedzi na nurtujące Cię kwestie?
Umów się na wizytę do jednego z naszych Specjalistów!
Karolina Białajczuk
Rozumiem, że samotność i trudne relacje mogą wywoływać wiele emocji. Ważne jest, aby znaleźć zdrowe sposoby radzenia sobie z tymi uczuciami. Rozważ rozmowę z psychologiem, który może pomóc Ci zrozumieć i przepracować te uczucia. Wsparcie psychologa może być cenne w poszukiwaniu równowagi emocjonalnej i znalezieniu strategii na poprawę samopoczucia.
Pozdrawiam,
Karolina Białajczuk
Anna Martyniuk-Białecka
Hej,
Tak czytam, że to może być dla Ciebie trudne wciąż doświadczać ponownego odrzucania. Naturalne, że pojawia się niezgoda, wściekłość na taki stan rzeczy. Z drugiej strony pod tym wszystkim wydaje się, że jest też chęć poradzenia sobie z samotnością, potrzeba przynależności i bycia zauważonym, towarzystwa, budowania relacji? Warto przyjrzeć się co uniemożliwia bycie z innymi i nad tym popracować. Relacje to jeden z ważniejszych elementów życia każdej i każdego z nas.
Pozdrawiam serdecznie,
Psycholog Anna Białecka
Marek Dudek
Dzień dobry,
Przeżywanie samotności to bardzo skomplikowany proces, sprawiający dużo cierpienia. Może wynikać ze zranień z dzieciństwa. Z modelu przywiązania itp. Może warto udać się na konsultację do psychoterapeuty, aby przyjrzeć się bliżej, w jaki sposób wchodzi Pani w relacje i jak je przeżywa.
Pozdrawiam
M.D.

Zobacz podobne
Witam. Występuje u mnie następujący problem.
Mam tak, iż cały czas czuję obecność jakichś istot wokół mnie, które nawet na chwilę nie odstępują mi kroku.
Czasami bardziej, czasami mniej, a czasami prawie w ogóle.
W codzienności wygląda to tak, iż często czuję dotyk w wielu miejscach ciała. W 80-90% czasu występowania, nie przeszkadzający mi. Najgorzej jest, gdy np.kładę się do łóżka w nocy. Wtedy leżąc, potrafię ten dotyk czuć, również w miejscach intymnych, tak jak by mnie ktoś molestował, bądź nawet gdybym był w kontakcie seksualnym o szerokim spektrum, z jakąś kobietą. Czy mógłby mnie ktoś nakierować, do kogo z takim problemem powinienem się udać i kto mógłby mi pomóc?
