
Jak przezwyciężyć uczucie ciężkości i opór przy opisywaniu problemów na forum?
Anonimowo
Weronika Wardzińska
Dzień dobry.
To bardzo częste doświadczenie u osób, które próbują mówić o trudnych emocjach lub bolesnych sytuacjach. Nie świadczy to o słabości a raczej o tym, jak dużo napięcia i lęku nosi Pani w sobie.
Kiedy zaczyna Pani pisać o czymś ważnym, uruchamia się silny stres emocjonalny. Psychika reaguje wtedy jak na zagrożenie: pojawia się ciężar, zmęczenie, pustka, poczucie „wysysania energii”. To naturalny mechanizm obronny, który ma Panią zatrzymać przed dotknięciem trudnych tematów, które były długo tłumione.
W takiej sytuacji bardzo warto porozmawiać o tym z psychologiem lub psychoterapeutą.
Pozdrawiam serdecznie,
Weronika Wardzińska
psycholog
Nadal nie znasz odpowiedzi na nurtujące Cię kwestie?
Umów się na wizytę do jednego z naszych Specjalistów!
Justyna Bejmert
Cześć, dzięki że o tym piszesz. Bywa tak, że kiedy próbujemy mówić lub pisac o czymś trudnym, często uruchamia się w nas mechanizm obronny. Ciało reaguje tak, jakby chciało nas chronić, mimo że realnie może nie być zagrozenia. Może się to objawiać dokładnie tak, jak to opisujesz, czyli nagłym ciężarem czy uczuciem wyczerpania. To może być naturalna reakcja na temat, który jest dla Ciebie obciążający albo wstydliwy. Pozdrawiam serdecznie,
Justyna Bejmert
psycholog
Natalia Dębińska
Mogę się tylko domyśleć jak trudne są/były sytuacje, które próbujesz opisać. Ten ciężar, który czujesz to emocje związane z tymi sytuacjami. Często gdy mówimy o zdarzeniach, które w jakiś sposób nas poruszyły to mimo tego, że wydarzyło się to w przeszłości, często nieświadomie emocje z tej przeszłości, gwałtownie rosną czasie teraźniejszym. To wysysanie wszystkich sił, o którym wspominasz to częsta reakcja obronna na konfrontacje z czymś, co sprawia ból.
Proponuje przerwy w trakcie pisania, gdy ciężar jest zbyt duży. Proponuje stanąć bosymi stopami na podłodze i głęboko oddychać, skupić swoje myśli na swoim ciele, na tym jak płuca rozszerzają się i kurczą się pod wpływem powietrza. Taka minuta minuta oddechu i skupieniu się na tu i teraz pomoże nabrać Ci dystansu co ułatwi Ci dalsze pisanie.
Możesz również opisywać to co jest dla ciebie trudne w punktach, to zmniejszy obciążenie emocjonalne, ponieważ całą trudność sytuacji, która Cię spotkała, rozkładasz na mniejsze.
Daj sobie czas.
Natalia Dębińska
psycholog
Klaudia Dynur
Dzień dobry,
uzewnętrznianie emocji i przeżyć może być trudne, niezależnie czy w formie pisemnej, czy mówionej. Nagłe zmęczenie i brak energii są naturalnymi mechanizmami obronnymi w tej sytuacji, które mają chronić przed ewentualnym zranieniem.
Jeśli pisanie jest dla Ciebie trudne, być może lepsza okaże się pomoc twarzą w twarz, stacjonarnie lub online.
Pozdrawiam serdecznie
Klaudia Dynur
Psycholog, seksuolog w trakcie kształcenia
Anna Kaleta
To, co opisujesz, brzmi jak naturalna reakcja na dzielenie się czymś trudnym i delikatnym. Często, kiedy próbujemy ubrać w słowa własne problemy, uruchamia się wstyd, lęk przed oceną albo dawne doświadczenia, w których mówienie o sobie było obciążające — i wtedy ciało reaguje ciężkością, „zassaniem”, spadkiem energii. To nie znaczy, że robisz coś źle; raczej że dotykasz miejsc w sobie, które są zmęczone lub długo były niewypowiedziane. W terapii mówimy o tym jako o sygnale, że potrzebujesz łagodności, tempa na miarę swoich zasobów i bezpiecznej przestrzeni, w której możesz otwierać się stopniowo. Możesz zaczynać od krótkich fragmentów, pisać w swoim rytmie — i zauważać, że ten opór jest częścią procesu, a nie przeszkodą nie do przejścia.
Pozdrawiam i mam nadzieję usłyszeć od Ciebie więcej!
Anna Kaleta

Zobacz podobne
Moje dziecko jest smutne, nie odczuwa emocji, mówi, że jest puste w środku. Dochodzi do samookaleczenia. Ma przyjaciół, ma chłopaka, który ją wspiera. Ale z dnia na dzień jest coraz gorzej. Jak jej pomóc?
