Left ArrowWstecz

Jak radzić sobie z awanturami w związku z alkoholikiem i odzyskać spokój?

Żyje w związku z alkoholikiem, mam dosyć awantur, które psują moje życie. W awanturach mąż ciągle odnosi się do przeszłości. Jest mi ciężko, lubię spokój, w nim nie ma spokoju, ciągle się lubi nakręcać, domyślam się to alkohol lub myśl o nim powoduje ten stan.

User Forum

Kwiatek

3 miesiące temu
Martyna Werwińska

Martyna Werwińska

Dzień dobry, 

 

dziękuję, że podzieliła się Pani tym, co się u Pani dzieje. Życie z osobą uzależnioną to zawsze jest wyzwanie i obciążenie dla drugiej strony. Jest to zrozumiałe, że czuje się Pani zmęczona i ma dość awantur. Nie znam szczegółów sytuacji, natomiast zachęcam do zadbania o siebie i swój stan. Stawianie siebie na pierwszym miejscu to Pani obowiązek, nie jest Pani w stanie "uratować" drugiej osoby, jeśli ona sama nie chce zmiany. Jeśli macie Państwo dzieci, bardzo ważne, żeby Pani chroniła dzieci, ponieważ one same nie są w stanie się obronić. 

Zachęcam do kontaktu z lokalnymi ośrodkami wspierającymi kobiety i osoby dotknięte problemem alkoholowym.

 

 

Pozdrawiam serdecznie

M. Werwińska 

3 miesiące temu

Nadal nie znasz odpowiedzi na nurtujące Cię kwestie?

Umów się na wizytę do jednego z naszych Specjalistów!

Justyna Bejmert

Justyna Bejmert

Dzień dobry,

 

Bardzo mi przykro, że musi Pani przez to przechodzić. Życie z osobą uzależnioną, zwłaszcza gdy pojawiają się awantury i ciągłe wracanie do bolesnych tematów z przeszłości, jest wyjątkowo wyczerpujące emocjonalnie. Pani potrzeba spokoju jest całkowicie zrozumiała. Każdy ma prawo do życia w atmosferze bezpieczeństwa i równowagi.

 

Zachowanie męża - nakręcanie się, napięcie, niepokój - może być związane z uzależnieniem. Warto w spokojnym momencie poruszyć z nim temat pomocy, zaproponować leczenie, terapię uzależnień. Czasem jedna rozmowa może być początkiem zmiany, choć oczywiście mąż musi też chcieć podjąć ten krok.

 

Niezależnie od tego, czy mąż zechce skorzystać z pomocy - Pani również zasługuje na wsparcie. Rozmowa z psychologiem może pomóc odzyskać siły i znaleźć poczucie, że nie jest Pani sama z tym ciężarem.

 

Proszę pamiętać - Pani potrzeby, spokój i granice są ważne. To nie egoizm - to dbanie o siebie i swoje zdrowie.

 

Życzę wszystkiego dobrego,

Justyna Bejmert

Psycholog

3 miesiące temu
Helena Kurmanajewska

Helena Kurmanajewska

Dziękuję, że o tym napisałaś. Życie u boku osoby uzależnionej naprawdę potrafi być wyczerpujące, to ciągłe napięcie, czekanie, co będzie dalej, huśtawka emocji. Z jednej strony chcesz spokoju i stabilności, z drugiej jesteś w relacji, która ciągle ten spokój burzy. To, że odczuwasz zmęczenie, frustrację i bezsilność jest całkowicie naturalne.

Takie życie, jak emocjonalna huśtawka, jest ogromnym obciążeniem dla organizmu. Hormony stresu, naprzemiennie z chwilami „ulgi” sprawiają, że nawet ciało wchodzi w stan uzależnienia od tych zmian. Dlatego tak trudno z tego wyjść. I to nie kwestia braku siły, tylko tego, że organizm uczy się funkcjonować w chaosie. A przecież nikt nie powinien się przyzwyczajać do życia w chaosie.

Jeśli zdecydujesz się coś zmienić, to bardzo ważne, żebyś w tym nie była sama. Pomoc psychologa indywidualna, kontakt z grupą wsparcia (np. Al-Anon, grupy przy MOPS-ach, centrach kryzysowych) może naprawdę wiele zmienić. Bo to Ty potrzebujesz i zasługujesz na opiekę, wsparcie, życzliwość. To, że chcesz o siebie zadbać - to pierwszy, bardzo odważny krok. Z pomocą naprawdę można z tego wyjść. 

 

Życzę sił i odwagi

Helena Kurmanajewska

3 miesiące temu
Justyna Orlik

Justyna Orlik

Życie u boku osoby uzależnionej od alkoholu jest pełne nieprzewidywalności, napięcia i samotności.


Gdy mówisz, że masz dosyć awantur i że mąż wciąż wraca do przeszłości, brzmi to, jak powtarzający się wzorzec emocjonalnej przemocy, który może wykańczać na wielu poziomach.


To nie tylko życie z alkoholikiem, ale przykład współuzależnienia, polegający na tym, że przystosowujemy się do destrukcji drugiej osoby, poświęcając przy tym siebie. Za wszelką cenę próbujemy ochronić relację kosztem własnych granic. 
 

Polecam Ci kilka książek, po które możesz sięgnąć, żeby zobaczyć działanie tego mechanizmu: 

"Kobiety, które kochają za bardzo" – Robin

"Wybieram wolność. Jak wyjść z toksycznego związku i zacząć od nowa" – Katarzyna Miller

"Pułapki współuzależnienia" – C. Lancer

"Toksyczna miłość. Jak uwolnić się z destrukcyjnego związku i odzyskać siebie" – Beattie Melody

"Granice w relacjach" – Anne Katherine

 

Te książki pozwolą Ci zobaczyć, gdzie jesteś i jak realizujesz własne potrzeby.
Masz prawo do bezpieczeństwa, szacunku, spokoju i odpoczynku.
 

Pozdrawiam,

Justyna Orlik, psychoterapeutka Gestalt 

3 miesiące temu
Katarzyna Kania-Bzdyl

Katarzyna Kania-Bzdyl

Dzień dobry Kwiatku,

 

proszę, poczytaj o współuzależnieniu. Dla jakich powodów pozostajesz we wspomnianym związku? Jakie masz oczekiwania? 

 

Pozdrawiam,

 

Katarzyna Kania-Bzdyl 

3 miesiące temu
komunikacja w zwiazku

Darmowy test na jakość komunikacji w związku

Zobacz podobne

Mąż nie wychodzi z nałogu, nie jest już odpowiednim partnerem. Chciałabym wziąć rozwód, ale boję się samotności. Chcę miłości
Mój mąż leczy się na chorobę dwubiegunową. Problemem jest nadużywanie przez niego alkoholu. Robi się po nim chamski i kłótliwy. Tłumaczy, że pije, bo albo jest gruby, albo boli, bo kręgosłup, bo przecież ma z nim problem, albo ze względu na absencję seksualną. Czuję, że te wymówki mają na celu manipulowanie moją osobą oraz wzbudzenia wyrzutów sumienia. Mamy dziecko, które bardzo przeżywa tę stresującą sytuację. Próbowałam użyć argumentu rozwodu, ale nic to nie daje. Mąż wręcz twierdzi, że w takim wypadku muszę go spłacić, bo przecież nie będzie miał gdzie mieszkać i straszy mnie zabraniem dziecka. Mój lekarz stwierdził, że mam depresję. Czy w takiej sytuacji ze względu na dobro głównie dziecka powinnam zdecydować się na rozwód? Czuję, że tak, ale nie wiem jak sobie z tym poradzić. Wolałabym pomóc mężowi wyjść z nałogu i tworzyć szczęśliwą rodzinę, ale obawiam się, że będzie mi nadal brakowało tego czegoś. Wolnej chwili, niezależności przy podejmowaniu decyzji. Za każdym razem muszę się tłumaczyć mężowi gdzie wychodzę, z kim rozmawiam przez telefon itd. Czuję, że się duszę w tym związku i mam wrażenie, że czasami już sama nie wiem czego chcę. Z jednej strony chciałabym zostawić męża. Z drugiej boję się samotności, nie potrafię żyć sama. Chcę kochać i być kochaną, ale czy lepiej szukać czegoś nowego, czy lepiej ratować to co jest...
Jakie terapie pomogą rzucić palenie po 15 latach uzależnienia?
Czy istnieje jakaś forma terapii, która pomoże mi rzucić palenie? Palę od 15 lat, czasem dwie paczki dziennie. Na chwilę obecną nie wyobrażam sobie dnia bez fajki, ale żona każe mi coś z tym zrobić. Bardzo ją kocham, nie chcę by odeszła, dlatego chce to zmienić
Partner mi uniża, nie zajmuje się własną córką, nie pochwala terapii. Jak mu pomóc?
Od pewnego czasu w moim związku jest kryzys. Mieliśmy bardzo trudny czas: ciąża, budowa domu, zmiana pracy i studia. Dużo się tego nałożyło. Obecnie już jest luźniej, ale nie potrafię dogadać się z partnerem. Potrafi nadmiernie dbać o dom. Robi awantury o błahe sprawy: bo gdzieś lekko zabrudziła się ściana albo kot usiadł na kanapie i zostawił trochę sierści. Nie mogę w domu nic robić, bo "nie umiem i nie robię tego na 100%". Przestało mi zależeć, żeby cokolwiek robić w domu, bo za cokolwiek się nie wezmę słyszę krytykę. W weekendy śpi do 12, a potem przez cały dzień siedzi w komórce lub ogląda tv. To samo po pracy. Do mnie ma pretensje jak raz na jakiś czas zajrzę do komórki. Nie zajmuje się córką. Jak idę do pracy lub np. do lekarza to nie mogę jej z nim zostawić, bo on musi odpocząć. Nie bawi się z nią, bo jest zajęty siedzeniem na kanapie. O spacerach i wspólnym spędzaniu czasu razem też nie ma mowy. Od czasu porodu (czyli prawie 2 lata) tylko 2 razy spędzaliśmy czas w 3 i raz poszedł z nią sam na spacer. Do tego doszło, że codziennie musi wypić jedno piwo (bo mu się po pracy należy). No i jak ma wolne to lubi sobie zapalić coś zielonego od rana. Twierdzi też, że wszyscy wszystko robią źle i on musi wszystko kontrolować. Wszystko musi być tak jak on to sobie wymyśli. Dosłownie - często słyszę, że mam się domyślać. Słyszę jego ust ciągłe narzekanie na wszystko ona wszystkich. Odbiera mi to energię. Brak jest czułości, brak spędzania czasu razem. Nigdy nie podobają mu się pomysły na wspólne spędzanie czasu. O urodzinach też zapomniał. A jak się obroniłam to nawet nie pogratulował. Na terapię nie chce iść, bo twierdzi, że to pranie mózgu i nabijanie kasy psychoterapeutom. Mojej terapii też nie pochwalał, więc chodziłam w tajemnicy. Jak mogę mu pomóc? Jak z nim rozmawiać, skoro on nie chce słuchać i wie wszystko lepiej. Twierdzi, że to we mnie jest cały problem. Nie chcę go zostawić, tylko pomóc mu, bo wiem, że ma problem. Nie mam już niestety pomysłu.
Dlaczego podniecają mnie gołe brzuchy kobiet?
Witam. Nie wiem, czy piszę w odpowiednim miejscu. Chciałbym się dowiedzieć skąd się mogła wziąć w mojej głowie rzecz, o którą chciałbym zapytać. Mianowicie mam ogromną słabość do brzuchów kobiet. Od płaskich do leciutko zaokrąglonych. Jak widzę w internecie lub gdzieś w realu ładną dziewczynę z gołym brzuchem to się podniecam. Uwielbiam patrzeć na biodra, pępek i ogólnie na cały brzuch kobiety. To jest część ciała u kobiety, która kręci mnie chyba najbardziej. Z czego to mogło się wziąć?
Mama nadużywa alkoholu, a siostra jest w niebezpiecznej dla siebie sytuacji. Nie mam już siły wszystkich ratować.
Witam! Mam problem z mamą, która nadużywa od paru lat alkoholu ,mimo wielokrotnie zwracanej uwagi (przez swoje córki oraz siostrę) nie widzi w tym nic złego ,w konsekwencji nie chce się leczyć. Mam też chorą psychicznie siostrę (zespół Aspergera ,schizofrenia), która leczy się u psychiatry i bardzo się o nią martwię, boję sie, że przez to co dzieje się w domu, znowu targnie na swoje życie(jedna próba samobójcza).Jestem tym załamana i nie mam już siły walczyć z mamą i jej nałogiem.Ciągle płacze ,mam coraz częściej kryzysy psychiczne.Za każde rady będę bardzo wdzięczna.
kryzys w związku

Kryzys w związku – jak go przetrwać i odbudować relację?

Twój związek w kryzysie? To naturalny etap, który może wzmocnić relację. Poznaj sprawdzone strategie i porady ekspertów, by skutecznie przez niego przejść i odbudować więź. Czytaj dalej!