
Jak rozpoznać, czy partner się dystansuje i czy mu naprawdę zależy?
Zaczynam odczuwać, że facet się dystansuje. Jak sprawdzić, czy faktycznie mu zależy?
KC
Justyna Orlik
W jaki sposób odczuwasz, że on od Ciebie się dystansuje? Czy to powtarzalny schemat, czy zupełnie nowe doświadczenie?
Czy próbowałaś szczere rozmawiać z partnerem o swoich odczuciach. Jeśli tak, to jaka była jego reakcja?
Pozdrawiam,
Justyna Orlik, psychoterapeutka Gestalt
Nadal nie znasz odpowiedzi na nurtujące Cię kwestie?
Umów się na wizytę do jednego z naszych Specjalistów!
Olga Żuk
To bardzo częste i trudne uczucie – niepewność co do intencji drugiej osoby potrafi mocno wpływać na emocje. Oto kilka rzeczy, które mogą Ci pomóc:
Jak sprawdzić, czy faktycznie mu zależy?
- Obserwuj czyny, nie tylko słowa
Jeśli mówi, że mu zależy, ale nie ma tego w zachowaniu (brak inicjatywy, unikanie kontaktu, obojętność) – to ważny sygnał.
- Zwróć uwagę na konsekwencję
Czy kontaktuje się regularnie? Czy jest obecny tylko wtedy, gdy mu wygodnie? Zaangażowanie widać po spójności, nie zrywach.
- Zadbaj o szczerą rozmowę
Zapytaj wprost, ale spokojnie: „Zauważyłam, że ostatnio jesteś bardziej zdystansowany. Czy coś się zmieniło?” – jego reakcja wiele powie.
Pozdrawiam,
Olga Żuk
Dorota Bubiak
Zastanawiam się, co dla Pani oznacza to, że partner się dystansuje. Co konkretnie Pani zauważa? Jak to wpływa na Panią – emocjonalnie, fizycznie, w myślach?
Zadaje Pani również pytanie o to, czy jemu zależy – czy miała Pani okazję zapytać go o to bezpośrednio?
Czasem pytamy o drugą osobę, ale to, co naprawdę nas porusza, dotyczy nas samych. Co w tym dla Pani jest teraz najważniejsze?
Pozdrawiam serdecznie,
Dorota
Weronika Babiec
Zachęcam Panią, żeby spróbowała Pani spokojnie i szczerze porozmawiać z partnerem o swoich emocjach i potrzebach. Kiedy czujemy, że ktoś się od nas oddala, łatwo popaść w domysły, analizy, wewnętrzne napięcia, a im dłużej to trwa, tym więcej będzie narastać nasz niepokój.
Może Pani powiedzieć coś w stylu: "Mam wrażenie, że ostatnio jesteś bardziej zmęczony/zamyślony. Czy wszystko w porządku? Czy dzieje się coś, o czym chciałbyś porozmawiać?" Taka rozmowa daje mu przestrzeń do podzielenia się tym, co się dzieje, a jednocześnie pokazuje Pani troskę.
Warto również pamiętać, że dystansowanie się nie zawsze oznacza brak zainteresowania relacją. Może Pani partner zmaga się z jakimiś trudnościami w pracy, problemami rodzinnymi lub po prostu przechodzi przez trudniejszy okres i potrzebuje więcej przestrzeni dla siebie.
Choć szczera rozmowa może wydawać się trudna, to jednak to właśnie ona pozwoli Pani uzyskać jasność i lepiej zrozumieć sytuację.
Pozdrawiam ciepło,
Weronika Babiec,
Psycholożka, Terapeutka ACT
Barbara Wróbel
Dzień dobry.
Być może pomocne będzie danie sobie przestrzeni na zauważenie, jak Pani przeżywa tę sytuację – co pojawia się w emocjach, w myślach, w ciele. Taka chwila uważności może wspierać w byciu bliżej siebie i swoich potrzeb. Jeśli pojawi się gotowość, można też rozważyć rozmowę z partnerem.
Pozdrawiam serdecznie
Barbara Wróbel, psychoterapeutka Gestalt w trakcie szkolenia
Katarzyna Kania-Bzdyl
Dzień dobry KC,
najlepiej wprost powiedzieć mu o swoich obawach. Szczera rozmowa jest podstawą dobrej komunikacji w związku.
Pozdrawiam,
Katarzyna Kania-Bzdyl

Zobacz podobne
Zmagam się z problemem, który zaczął mnie dobijać. Od wielu lat nie mogę znaleźć miłości. Mam wrażenie, że nikt mnie nie chce. Poznałam faceta na portalu, dobrze się rozmawiało, ale okazało się, że nie zależy mu na poważnym związku, tak jak zapewniał na początku. Po wszystkim wyszło, że jestem tylko dla zabawy, by mógł pobawić się moimi uczuciami. Nie miał chęci na spotkanie. Gdy był poruszony ten temat, nagle zmieniał temat lub nie odpisywał kilka godzin. Tak za każdy raz. Nie wiem, co robić gdzie poznać tę osobę. Nie jestem osobą, która odwiedza kluby czy dyskoteki. Chyba tylko ja nie mam tego szczęścia w życiu i zostanę sama do końca życia. Jak sobie z tym poradzić?
Witam, od 2 lat choruje na depresje i stany lękowe - co za tym idzie, cierpię na lękowy styl przywiązania do mojego narzeczonego. Jesteśmy młodymi ludźmi i w ostatnim czasie czuje, że nasz związek wisi na włosku. Nie umiem sobie z tym poradzić, czuje, że mój facet już mnie nie kocha. Bardzo odczuwam jego oschłość i osłabienie uczuć w moją stronę. Czuje, że bez niego sobie nie poradzę. Czuje, że nie umiem bez niego żyć. Zapisałam się na psychoterapię, lecz termin jest niestety dopiero na wrzesień. Czy może ktoś proszę dać mi jakieś porady? Błagam, już sobie nie daje z tym rady. Czuje, że wykańcza mnie to już psychicznie 😔
