Już dostępna aplikacja mobilna Twój Psycholog
  • Wygodnie zarządzaj swoimi wizytami
  • Bądź w kontakcie ze swoim terapeutą
  • Twórz zdrowe nawyki z asystentem AI
Aplikacja mobilna
Dostępne w Google PlayPobierz w App Store
Left ArrowWstecz

Jak schudnąć?

Jak tu schudnąć ?
User Forum

Tomuś

2 lata temu

Brak odpowiedzi

To pytanie nie ma jeszcze żadnych odpowiedzi.

Left ArrowOdpowiedz jako specjalista
zab. odżywiania

Darmowy test na zaburzenia odżywiania (SCOFF)

Zobacz podobne

Fobia społeczna, ataki paniki i lęk przed lekami - jak sobie poradzić?

Dzień dobry, mam prawie 25 lat, mam fobię społeczną od dziecka, doświadczam epizodów depresyjnych, mam część symptomów agorafobii, od półtora roku zaczęłam doświadczać ataków paniki i stają się one częstsze, częściej się samookaleczam, do tego prawdopodobnie mam zaburzenie osobowości borderline (nie byłam jeszcze badana testami, ale 2 psychologów, psychiatra i inny lekarz mi tak powiedzieli). Jestem w terapii od ponad roku, ale ostatnio jest tylko gorzej. Dużo zmian nastąpiło w moim życiu, w tym ukończenie studiów, coming out po prawie dekadzie ukrywania się, mam zamieszkać bez rodziców w maju (mam zamieszkać z moją dziewczyną), ale pozostaję bez pracy. Nigdy nie pracowałam. 

Boli mnie to, że wszyscy oskarżają mnie o lenistwo, a ja jestem przerażona nawet, by rozmawiać na temat pracy, nawet jak nie o mnie chodzi. Czasem dosłownie mnie paraliżuje, nie mogę się ruszyć, nic powiedzieć, tylko czuję, jak cała się trzęsę. 

Okropnie boję się ludzi. Do tego przeraźliwie boję się być sama. Boję się wszystkiego, co jest z pracą związane do tego stopnia, że czuję, że nie mogę oddychać lub robię się agresywna. 

Moja sytuacja domowa się pogorszyła przez to jeszcze bardziej. Boję się pracować gdziekolwiek, ale jeszcze bardziej boję się pracować w zawodzie, ale jednocześnie tego chcę. 

Boję się też najczęściej przyznawać do tego, kim jestem a jestem psychologiem, bo czuję jak wtedy zmienia się sposób, w jaki inni na mnie patrzą. Czuję się tak ze strony różnych ludzi, też ze strony innych psychologów, psychiatrów, terapeutów, bo się boję, że znowu, po raz n-ty to usłyszę, że powinnam być jakaś, nie powinnam tego czy tamtego i że nawet nad własnym życiem nie panuję, a co dopiero innym pomagać. 

Staram się, studia z wyróżnieniem ukończyłam, dwa razy publikacje mi obiecano, pomagam ludziom czasem chociaż online, ale to i tak wszystko nie ma znaczenia, bo nadal pozostaje uwięziona w swoich problemach. 

Bardzo bałam się napisać nawet tutaj, bo boję się oceny. Wieczorem przed wigilią miałam swoją pierwszą wizytę u psychiatry i, mimo że powiedziałam, że nie chcę leków i strasznie się ich boję i tak mi je przepisała i umówiła się na następną wizytę. Wykupiłam je pod naciskiem innych. 

Wszyscy chcą, żebym je brała i nie wymyślała, a ja okropnie boję się je brać. Dostałam krople betesda (escitalopram) i mam zacząć od 1 kropelki i tak dobić do 10 dziennie, powoli skoro tak się boję, ale wcale nie boję się mniej. Nie potrafię ani myśleć o tym, ani nie myśleć o tym, że mam je brać. 

Nawet nie mogę na ten lek patrzeć. Wiele razy dziennie zaczynam o tym myśleć i robi mi się niedobrze, słabo, gorąco, ciężko mi oddychać i czuję nagłe przypływy lęku. 

Boję się wszystkich efektów ubocznych, które ten lek może wywołać, a czego najbardziej przeraża mnie to, od ilu ludzi słyszałam, że od tego przytyło i ile to było kg. 

Jak myślę o tym, że wywołuje to też często dysfunkcje seksualne (a wiem, że czasem się one utrzymują nawet po zakończeniu farmakoterapii), to też mi skręca żołądek. 

Jednak najbardziej przeraża mnie wzrost wagi. 

Moja dziewczyna (a wcześniej też rodzice) się martwi tym, co robię od ostatnich paru miesięcy, ciągle sprawdzam kalorie wszystkiego i je liczę, ciągle się ważę, kombinuję jak powstrzymać głód. Zaczęło się od tego, że dobiłam do początków otyłości w parę lat, po tym, jak miałam wcześniej wagę w normie, i teraz w końcu zaczęłam chudnąć i przeraża mnie wizja, żeby przytyć choćby trochę, a co dopiero kilkanaście czy kilkadziesiąt kg, a od wielu osób to słyszałam. Poza tym boję się nawet swojego strachu, swojej reakcji na lek zaraz po zażyciu. Pani psychiatra też zwróciła mi na to uwagę, że moje lęki wiążą się też z zażywaniem różnych substancji, np. kiedyś wzięłam xanax i akurat coś mnie zakuło w głowie po paru sekundach i zaczęłam nagle myśleć, że guz mózgu albo padaczka albo, że umrę i dostałam ataku paniki.

Tak samo było, jak dostałam znieczulenie u dentysty i jeszcze w innych przypadkach. Oczywiście rozmawiam z terapeutką o wszystkim lub o większości spraw, ale postanowiłam napisać też tutaj, bo czuję, że już nie mam siły i nie wiem, co mam robić... dużo problemów się skumulowało, a rozwiązania na nie są tylko kolejnymi problemami lub drogą do nich... 

Bardzo proszę o poradę i z góry bardzo dziękuję

Od jakiegoś czasu cierpię na fagofobię. Boję się przełykać. Co mogę zrobić w takiej sytuacji?
Dzień dobry, Od jakiegoś czasu cierpię na fagofobię. Boję się przełykać. Co mogę zrobić w takiej sytuacji?
Czy psychoterapia może łączyć się ze wsparciem psychodietetyka?
Czy można podczas psychoterapii korzystać również z usług psychodietetyka?
Jak radzić sobie z napadami obżarstwa związanymi ze stresem i emocjami?

Zmagam się z tym okropnym uczuciem, które pojawia się, gdy napady obżarstwa wymykają się spod kontroli. 

Zauważyłem, że najczęściej dzieje się to wtedy, kiedy jestem zestresowany, zmęczony emocjonalnie, przytłoczony wszystkim, co dzieje się wokół mnie. I wtedy mam wrażenie, że jedzenie to jedyny sposób, żeby choć na chwilę poczuć się lepiej, uspokoić te wszystkie nerwy i napięcia. To takie dziwne, bo wiem, że to jest jakby mechanizm obronny, ale nie rozumiem, dlaczego akurat jedzenie stało się tym moim ratunkiem. 

Może to coś związanego z niską samooceną? Może nie umiem radzić sobie z emocjami i sięgam po jedzenie, żeby wypełnić pustkę? Mam wrażenie, że w tych momentach moje dobre intencje związane z dietą po prostu się rozpadają. 

Staram się być zdrowy, dbać o siebie, ale wtedy wszystko wymyka się spod kontroli, jakbym nie miał siły wyjść z tego błędnego koła. Zastanawiam się, co mogę zrobić, żeby zacząć lepiej sobie radzić, wyjść z tego. Jak przestać sięgać po jedzenie, kiedy emocje zaczynają mnie przytłaczać? Naprawdę nie chcę, żeby to dalej rządziło moim życiem i zdrowiem. Będę wdzięczny za każdą pomoc, bo czuję, że teraz jest to dla mnie bardzo ważne.

Mam poczucie natręctwa, gdzie wszystko musi być perfekcyjne, aż ja poczuję ulgę. Zaburza to moje funkcjonowanie, przyjemności czy redukcję stresu.
Dzień dobry, od dawna mam trudności z czytaniem książek i różnych tekstów. Zajmuje mi to bardzo dużo czasu, a problem polega na natrętnym powtarzaniu w głowie słowa aż do uczucia ulgi i spełnienia, wracanie się do poprzednich zdań z obawy przed ich zapomnieniem czy błędnym odczytaniem. To się dzieje szczególnie na końcu stron, trudniej mi się czyta, wolniej i kilka razy przewracam stronę w tył. Dzieje się to przy książkach, ale i różnych czynnościach, słowach w głowie, które "w głowie" oznaczę sobie jako bardzo ekscytujące, ważne, nie jestem w stanie się zabrać do czynności bez doprowadzenia siebie i otoczenia do perfekcji. Próbowałam wiele rozwiązań, ale nie przynosiły efektów. Przez ten problem, odkładam wiele przyjemności i sposobów na zredukowanie stresu, marnuję bardzo dużo czasu. Nawet dni, które przeznaczę na czytanie czy inne przyjemne czynności, zazwyczaj kończą się na złym samopoczuciu i nie produktywności, a nawet nie udaje mi się wykonać planów. Dochodzi do frustracji, że znajomi mają "więcej" czasu na relaks, a dla mnie przeczytanie książki, niby tak proste, jest męką. Do tego dochodzi szybkie zaspokajanie negatywnych emocji poprzez jedzenie, a późniejsze problemy z wagą i hiperglikemiami reaktywnymi (które są na tle stresowym), do kolejnego stresu, dermatilomanii na całym ciele i okropnego samopoczucia psychicznego i fizycznego... Jeszcze nie znalazłam w Internecie żadnego wyjaśnienia takich objawów, a niestety nie mam możliwości umówienia się do specjalisty. Są chociaż jakieś sposoby, żeby zacząć z pomocą na własną rękę?
Anoreksja

Anoreksja – przyczyny, objawy i skuteczne leczenie

Anoreksja to poważne zaburzenie odżywiania, które może mieć dramatyczne konsekwencje dla zdrowia i życia – nie zwlekaj z szukaniem pomocy. Wczesna interwencja i profesjonalne wsparcie są kluczowe w walce z tą chorobą.