
Problem z odżywianiem: jak poradzić sobie z nawrotami chęci głodówki i tęsknotą za utratą wagi?
nadia
Elza Grabińska
Pani Nadio,
to co Pani opisuje - ta tęsknota za pustym żołądkiem, lekkością, poczuciem "czystości" - są dość typowe dla zaburzeń odżywiania. Warto jasno powiedzieć, że powrót do głodówki byłby dla Pani zdrowia fizycznego i psychicznego niebezpieczny. Te myśli nie są sygnałem, że to dobre rozwiązanie, tylko sygnałem, że potrzebuje Pani wsparcia, bo wracają stare schematy, które nie pojawiają się bez powodu.
Najskuteczniejsze w takiej sytuacji, a przede wszystkim najbezpieczniejsze, jest omówienie tego z psychoterapeutą lub specjalistą od zaburzeń odżywiania, zanim te mechanizmy znowu się rozkręcą. W Pani historii jest jedna bardzo dobra rzecz - już raz udało się z tych zachowań wyjść i zacząć jeść. To znaczy, że potrafi Pani funkcjonować bez głodówek. Teraz chodzi o to, żeby odzyskać tę równowagę, zanim sprawy znów zajdą za daleko. To absolutnie możliwe, ale dużo łatwiejsze, gdy nie próbuje Pani radzić sobie z tym sama.
Wszystkiego dobrego, Elza Grabińska, psycholog.
Nadal nie znasz odpowiedzi na nurtujące Cię kwestie?
Umów się na wizytę do jednego z naszych Specjalistów!
Kamila Sulgostowska
Pani Nadio, zaburzona relacja z jedzeniem potrafi być problemem, z którym ciężko jest poradzić sobie samemu, zwłaszcza, jeżeli ciągnie się on latami. Ponadto, bardzo często za problemami z odżywianiem kryje się ogrom złożonych trudności, takich jak niska samoocena, brak samoakceptacji, potrzeba kontroli i przede wszystkim lęk. Rekomendowałabym konsultację ze specjalistą zajmującym się zaburzeniami odżywiania, z którym będzie mogła Pani omówić doświadczane trudności i ustalić plan, mogący Pani pomóc w wyjściu z problemów z odżywianiem. Takim specjalistą może być psychoterapeuta, który pracuje z zaburzeniami odżywiania. W zależności od skali problemu, może być potrzebne również włączenie współpracy z lekarzem oraz dietetykiem.
Anna Szczypiorska
Dzień dobry, sytuacja którą Pani opisuje, bardzo przypomina mechanizmy zaburzeń odżywiania, głodzenie daje poczucie kontroli, euforii i „lekkości”, dlatego myśli o powrocie są tak silne. To nie kwestia słabej woli, to objaw, który warto potraktować poważnie. Najważniejsze teraz to nie wracać do głodówki i nie zaczynać diet restrykcyjnych. Pomocne mogą być: rozmowa z psychoterapeutą lub psychodietetykiem, regularne, neutralne jedzenie bez liczenia kalorii, notowanie momentów, gdy wracają myśli o głodówce, aby zrozumieć ich wyzwalacze.
To, że Pani o tym pisze, to ogromny krok. Warto działać teraz, zanim powrót do skrajnych zachowań stanie się realnym zagrożeniem dla zdrowia.
Izabela Piórkowska
Dzień dobry,
Wyczuwam jakiś rodzaj cierpienia oprócz Pani zagubienia. Zastanawiam się jakie potrzeby kryją się za Pani zachowaniem? Czy to jest potrzeba osiągnięć, bycia zauważoną, akceptacji? Po co przyszło do Pani zagubienie, o czym ono mówi? Co jest dla Pani ważne? Co daje Pani jedzenie, jakie ono zaspokaja potrzeby? Widzę w Pani takie dwie części: jedna mówi nie jedz nic, a druga mówi jedz rozsądnie, której części chciałaby Pani dać dojść do głosu? Myślę, że warto, by spotkała się Pani z psychologiem lub psychoterapeutą, by odnaleźć drogę optymalną dla Pani, zbudować dobrą relację z jedzeniem i z samą sobą. Pozdrawiam serdecznie.
Patrycja Stajer
Dzień dobry,
Proszę zgłosić się do Poradni Zdrowia Psychicznego do psychoterapeuty, żeby mogła Pani porozmawiać / skonsultować to co się z Panią dzieje w kontakcie osobistym.
A być może też podjąć się psychoterapii i/lub farmakoterapii.
Poradnie są w ramach NFZ, więc dla Pani bezpłatnie.
Justyna Bejmert
Cześć Nadio, rozumiem Twoje zagubienie i dziękuję że się tym dzielisz. Proszę, poszukaj jak najszybciej wsparcia psychologa, psychoterapeuty lub lekarza psychiatry. To co opisujesz brzmi jak objawy zaburzeń odżywiania i nie warto tego bagatelizować. W takich przypadkach warto szukać profesjonalnej pomocy, najlepiej osób specjalizujących się w pracy z zaburzeniami odżywiania. Życzę Ci dużo zdrowia i sił!
Justyna Bejmert
psycholog

