Narcyzm ukryty - jakie są rokowania?
Mike

Dominik Kupczyk
Leczenie narcyzmu ukrytego może być skuteczne, ale wymaga zaangażowania i czasu. Najbardziej polecane metody terapii to terapia poznawczo-behawioralna (CBT) i psychodynamiczna, które pomagają zmieniać wzorce myślenia oraz rozumieć głębokie problemy emocjonalne. Znalezienie doświadczonego specjalisty, szczególnie jeśli preferujesz mężczyznę, jest kluczowe. Ważna jest również dobra współpraca i relacja z terapeutą. Pamiętaj, że terapia jest procesem długoterminowym i wymaga od pacjenta samorefleksji oraz gotowości do zmiany.
Pozdrawiam
Dominik Kupczyk

Justyna Czerniawska (Karkus)
Dzień dobry,
terapia narcyzmu ukrytego może być długotrwałą terapią ze względu na związaną trudność akceptacji diagnozy przez daną osobę. Same rokowania zależą od wielu czynników, np. chęci osoby do podjęcia terapii i zmiany lub nasilenia objawów. Myślę, że do najbardziej polecanych terapii narcyzmu ukrytego zaliczyć możemy: terapię poznawczo-behawioralną, terapię psychodynamiczną lub DBT.
Pozdrawiam serdecznie,
Justyna Karkus - psycholog, psychoterapeuta

Anna Wiak
Dzień dobry,
Pierwsza rzecz którą chciałam się podzielić, co jest ważne to terapeuta, z którym będzie się czuł pacjent komfortowo i który posiada doświadczenie w pracy z osobami z zaburzeniami osobowości. W poszukiwaniu specjalisty zajmującego się zaburzeniami osobowości, w tym narcyzmem, warto skonsultować się z lekarzem pierwszego kontaktu lub psychiatrą, którzy mogą polecić odpowiedniego specjalistę. Rokowania przy terapii narcyzmu ukrytego zależą od wielu czynników, takich jak stopień złożoności zaburzenia, gotowość pacjenta do współpracy, a także umiejętności terapeuty. Ogólnie rzecz biorąc, psychoterapia może być skutecznym narzędziem w leczeniu narcyzmu ukrytego.
Psycholog, Anna Wiak

Adam Grys
Dzień dobry,
Terapia zaburzeń narcystycznych jest długotrwałym procesem. Rokowania są zależne od wielu czynników m.in obecność uzależnień, wtórnych korzyści z choroby, intensywnych odreagowań typu acting out. Psychoterapia polecana przy tego rodzaju zaburzeniach to psychoterapia psychodynamiczna, psychoterapia schematu, psychoterapia oparta na przeniesieniu (TFP). Psychoterapeutę specjalizującego się w zaburzeniach osobowości może Pan znaleźć w poradniach zdrowia psychicznego, gabinetach prywatnych. Warto przed podjęciem terapii zweryfikować czy osoba ukończyła/jest w trakcie kursu psychoterapii w wymienionych wyżej szkołach.

Nadal nie znasz odpowiedzi na nurtujące Cię kwestie?
Umów się na wizytę do jednego z naszych Specjalistów!
Dobierz psychologaZobacz podobne
Zauważyłem, że moje kontakty z bliskimi stają się coraz cięższe do zniesienia. Nie mogę się oprzeć wrażeniu, że nie daje mi się podejmować samodzielnych decyzji... i każda próba postawienia na swoim kończy się poczuciem winy i strachem przed odrzuceniem. Myślę, że może być to związane z moim zaburzeniem osobowości, ale nie wiem, jak sobie z tym radzić. Czuję się często przytłoczony, jakby moje poczucie własnej wartości gdzieś się gubiło w obawie przed utratą bliskości z innymi. To negatywnie wpływa na moje związki, bo przecież w zdrowych relacjach powinna być jakaś równowaga i wzajemne wsparcie, a nie ciągłe uzależnienie od kogoś.
Boję się, że jeśli nie znajdę rozwiązania, moje relacje staną się coraz bardziej toksyczne. Boję się przez to wchodzić w jakąkolwiek relację, boję się, że ktoś mnie zrani, albo ja zranię tę osobę. Ciągle.
Dzień, dobry. Moja żona była w szpitalu, Na oddziale ginekologicznym i pierwsze raz USG i badanie robił jej młody lekarz ginekolog. Ja cierpię na borderline i nie mogę poradzić sobie z faktem, że była naga i dotykał ją obcy facet. Co mam zrobić, aby przestać o tym myśleć. Czuje się prawie zdradzony, że obcy facet wkładaj jej palca, mimo że w rękawiczkach. :(
Cześć, zastanawiam się nad czymś, dokładniej, z czego go się mogło wziąć, ogólnie to mam tak od zawsze.
Przejdę do sedna, nie odczuwam empatii, poczucia winy, ani odpowiedzialności. Gdy ktoś mi mówi o swoich problemach, to nie wiem, co mam robić i unikam tego, bo mnie to denerwuje trochę. Nawet jeśli to moja mama, dziewczyna lub przyjaciółka.
Nie obchodzi mnie to i nie odczuwam przez to smutku ani współczucia. Nieważne czy problem leży w np. samookaleczaniu, czy mają myśli S. Ja nie umiem się tym zainteresować i nawet nie czuje potrzeby, żeby coś z tym robić, ale udaje, że to robię, bo wiem, że powinnam, chociaż pewnie wyglądam, jakbym nie chciała tego robić, bo moja dziewczyna skarży się, że nie obchodzą mnie jej uczucia.
Skarży się też, że nie obchodzi mnie czy będę z nią, czy nie, a ja po prostu lubię być czasem sama i nie pisać do niej ani do nikogo. Nie wiem, co ze mną nie tak, ale ja nie chciałabym jej zostawić ani nic, kocham ją, tak myślę, ale w sumie nie wiem, co to znaczy kogoś kochać, skoro nie czuje empatii do niej, współczucia, nie umiem stawić się w jej sytuacji i często mam jej dość i chce się od niej izolować. No, ale też czerpie przyjemność z tego, że mogę się z nią przytulić, mieć kogoś w swoim życiu, poczuć jej ciepło, o ile nie wchodzimy w tematy problemów, emocji i czegokolwiek.
Może być to samolubne i sama to rozumiem, ale nie potrafię w sobie tego zmienić. Od zawsze miałam problem z odczuwaniem tych rzeczy. Dodatkowo nigdy nie czułam się winna za nic.
Odpowiedzialność to jest po prostu takie zniknione.
Mogę powiedzieć jedną sytuację, raz w szkole średniej napiłam się dużo wódki w bardzo krótkim czasie na pusty żołądek. Przyjechała karetka, bo się zatrułam mocno i miałam dużo alkoholu we krwi. Jak się obudziłam w szpitalu, to się śmiałam, nie miałam poczucia winy, ale też nie cieszyłam się z tej decyzji, ale też jej nie żałowałam. Było mi to obojętne i po wyjściu ze szpitala nawet nie czułam tego, że coś zrobiłam. Po paru dniach zachowywałam się, jakby nic takiego nie miało miejsca.
Wiec głównie chciałabym wiedzieć, skąd bierze się takie myślenie u mnie i odczuwanie. Czy coś jest ze mną nie tak?
Ja nie czuję, że coś jest nie tak, ale wiem, że jestem inna i różnie się tym od innych ludzi, którzy odczuwają empatie i poczucie winy.