Lęk przed pustymi, otwartymi przestrzeniami - jak sobie radzić?
Ostatnio zauważyłem, że coś jest nie tak – puste, otwarte przestrzenie zaczęły wywoływać u mnie dziwny, wręcz paraliżujący lęk. Puste pola, ogromne parkingi, a nawet szerokie alejki w parkach – wszystko to sprawia, że czuję się, jakby mnie miało wciągnąć, jakbym tracił kontrolę nad rzeczywistością. Zaczyna to naprawdę przeszkadzać w codziennym życiu, zwłaszcza kiedy muszę podróżować samotnie przez takie miejsca.
Chciałbym też wiedzieć, czy mogę już teraz coś zrobić, zanim zdecyduję się na terapię.
Naprawdę zależy mi na odzyskaniu spokoju i normalnego funkcjonowania.
Tomasz

Agnieszka Zając
Dzień dobry,
można umówić się na konsultację psychiatryczną w celu diagnozy oraz ewentualnego włączenia farmakoterapii, co przyniesie Panu pewien rodzaj ulgi. Warto również zadbać o wsparcie psychoterapeutyczne, żeby zastanowić się głębiej nad tym kiedy ten lęk przed przestrzenią się pojawia oraz wypracować adekwatne strategie radzenia sobie z nim.
Pozdrawiam serdecznie,
Agnieszka Zając

Emilia Jędryka
Panie Tomaszu,
Rozumiem, że to, czego Pan doświadcza, jest trudne i wpływa na codzienne funkcjonowanie. To ważne, że zauważył Pan problem i szuka rozwiązań – to już pierwszy krok w stronę zmiany.
Co może Pan zrobić już teraz? oto kilka propozycji:
Nazwać to, co się dzieje
Kiedy pojawia się lęk, warto spróbować nazwać swoje odczucia: „Teraz odczuwam lęk, bo moje ciało reaguje na przestrzeń przede mną”. Może to pomóc oddzielić emocje od rzeczywistości i zmniejszyć poczucie zagrożenia.
Skupić się na oddechu
Lęk często powoduje szybkie, płytkie oddychanie, co nasila niepokój. Proszę spróbować oddechu 4-4-6 (4 sekundy wdech, 4 sekundy zatrzymanie, 6 sekund wydech). Wydłużony wydech pomaga uspokoić układ nerwowy.
Stopniowo oswajać przestrzeń
Unikanie otwartych miejsc może wzmacniać lęk w dłuższej perspektywie. Jeśli to możliwe, warto stopniowo eksponować się na te przestrzenie – np. najpierw podejść bliżej pustego parkingu, a potem spędzać tam coraz więcej czasu. Małe kroki są kluczowe.
Zająć umysł czymś konkretnym
W momencie lęku pomocna może być technika 5-4-3-2-1, czyli świadome zauważanie:
5 rzeczy, które Pan widzi,
4 rzeczy, które może Pan dotknąć,
3 rzeczy, które Pan słyszy,
2 rzeczy, które Pan czuje (np. ciepło dłoni),
1 rzecz, za którą jest Pan wdzięczny.
To pomaga przekierować uwagę na „tu i teraz”.
Analizować swoje myśli
Czy pojawia się myśl „zaraz stanie się coś złego”? Jeśli tak, warto zastanowić się, czy ma Pan na to dowody. Może można spojrzeć na sytuację inaczej, np. „To po prostu duża przestrzeń. Moje ciało reaguje lękiem, ale nic mi tu nie grozi”.
Prowadzić notatki
Zapisując sytuacje, w których odczuwa Pan lęk, można zauważyć pewne wzorce i dostrzec, co pomaga sobie z nim radzić.
Jeśli lęk będzie się nasilał lub znacząco ograniczał życie, warto rozważyć terapię – podejścia takie jak terapia skoncentrowana na rozwiązaniach (TSR) lub terapia poznawczo-behawioralna (CBT) mogą być bardzo skuteczne.
To, że chce Pan coś z tym zrobić, pokazuje, że ma Pan w sobie siłę, by odzyskać spokój.
Trzymam kciuki i życzę powodzenia!

Nadal nie znasz odpowiedzi na nurtujące Cię kwestie?
Umów się na wizytę do jednego z naszych Specjalistów!
Dobierz psychologaZobacz podobne
Witam!
Mam pytanie, co zrobić?
Mam stalkerów i mnie strasz na wszystkie sposoby ,np. że jak zacznę dbać o siebie, się malować i umawiać z mężczyznami w miarę przystojnymi, to będą wzywać na mnie karetkę, by mnie zabrała do szpitala psychiatrycznego. Przez te osoby już byłam w szpita
Cześć wszystkim. Czytając to forum, myślę, jakbyście pisali o mnie. Rzuciłem fajki 1 września 2024 roku. Minęło już pół ponad pół roku. Rzuciłem je ze strachu. Będąc na pogrzebie przeddzień rzucenia, czyli 31.08.2024, stojąc 40 minut, zaczęła mi drętwieć noga, zobaczyłem na zegarek i puls pokazał
Witam serdecznie wszystkich.
Czy nerwica natręctw jest uleczalna, czy jest to schorzenie na całe życie?
Mam córkę chorą i bardzo mi zależy, żeby ją z tego wyciągnąć. Ona nie chce żyć, jest tym wyczerpana. Bierze jakiś Asertin, dużą dawkę. Do tej pory jej partner trochę j
Moje małżeństwo od początku było chwiejące się i z czasem przemoc ze strony męża rozwinęła się na tyle, że z powodu zaburzeń zdrowia, co jakiś czas lądowałam, a to na SOR, a to u psychiatry. Szukałam też pomocy na początku w CIK, gdzie odbyliśmy mediacje, które zaproponował terapeuta. Nic to nie
To jest jakiś dramat. Wybieram jedno, ale sekundę później w głowie już analizuję, co by było, gdybym wybrała inaczej. Ciągle czuję, że robię coś nie tak, że inne opcje były lepsze. To męczące
Ostatnio zauważyłem, że im więcej przeglądam media społecznościowe, tym gorzej się czuję. W zeszły weekend siedziałem w domu, odpoczywałem po ciężkim tygodniu, aż nagle zobaczyłem zdjęcia znajomych z imprezy.
Wszyscy uśmiechnięci, świetna muzyka, mnóstwo komentarzy typu „najlepsza no
Ogólnie to mam prawie 15 lat. Przez długi czas w szkole mnie wyzywali (i dalej to robią) pewnego dnia miałam dosyć tego i chciałam się postawić, ale powiedziałam o słowo za dużo, chociaż nie jest mi przykro z tego powodu, po prostu, gdybym tego nie powiedziała, prawdopodobnie nie zaczęliby mi gro
Cierpię na zaburzenie obsesyjno-kompulsywne i lękowe mieszane. Jak sobie poradzić z wewnętrzną presją dotyczącą wykonywania obowiązków służbowych? Chodzi o to, że muszę swoje obowiązki wykonać jak najlepiej, bo boję się krytyki ze strony przełożonych i innych pracowników. Czasami poświęcam czas p
Przez ostatnie 5 lat pracowałam w bardzo stresującej pracy.
Tak naprawdę przez 7 dni w tygodniu był nacisk ze strony szefa, również wieczorami, bo to była praca na wyższym stanowisku, pod ogromną presją. Zauważyłam, że wykreowały się u mnie nawyki lękowe. To znaczy, teraz mam inną pr
Jakie są najlepsze sposoby leczenia nerwicy?
Męczę się od dziecka od czasu kiedy mnie wyśmiewano, teraz gdy jestem dorosła, nerwica nabrała na sile i nawet gdy nic się nie dzieje, a jestem wśród ludzi, robi mi się słabo w miejscach publicznych lub gdy zbyt dużo ludzi zwróci na mnie u
Od lat zmagam się z ogromnym lękiem przed wymiotowaniem. Zaczęło się to już w dzieciństwie i utrzymuje się do dziś (w tym roku skończyłam 19 lat). Zdarza się, że ten właśnie lęk paraliżuje moje codzienne życie (szukam wokół siebie dostępnych toalet, gdy ktoś ma jakieś zatrucie pokarmowe, odlicza
Witam. Chciałam zapytać, jak żyć z niepewnością.
Leczę się na nerwicę lękową od dziecka. Pamiętam wiele sytuacji, w których nie wiedziałam, czy coś komuś zrobiłam złego, czy nie. Odwracałam się za ludźmi itp. Mam w głowie milion takich sytuacji, ale zawsze szlam na przód, co daje mi
Od 19 lat mam tajemnicę, która mnie zabija. Wiem, że jak się wyda znienawidzą mnie rodzina dzieci. Obecny partner mnie zostawi. Czuję, że wariuje powoli. Od dawna leczę się na nerwice lęki ataki paniki. Teraz mam natłok myśli, co to będzie jak się wyda co mam robić. Błagam pomóżcie, bo czuję że u