Wstecz

14 lat- mam omamy wzrokowe i słuchowe, derealizację. Jestem przestraszona.

Obawiam sie o moje zdrowie, muszę dodać, że byłam na bilansie(mam 14lat) ogólnie mówiłam o jakiś dolegliwościach, zaraz powiem- dostałam skierowanie do neurologa i psychologa, jednak będę czekać jakoś pół roku, nie wiem czy dam rade. No to tak, od jakiś dwóch lat psychika mi siada, a jakoś rok temu doszły ostre stany lękowe, narobiłam się nadciśnienia, a jakoś w październiku zaczęłam mieć omamy np. słysze policje, głos mojej babci (mieszka na drugim końcu polski) kaczke chodząca po pokoju, a wzrokowe widze coś przez koło 10s, po czym rozpływa sie, oprócz tego mam myśli, że każdy człowiek jest nieprawdziwy. Wiem, że to nieprawda, ale jakoś w środku w to wierze, bo myśli są bardzo natarczywe - derealizacje mam ciągle od grudnia, nie ma dnia bez tego i potrafie rozpłakać sie na widok misia czy czegokolwiek bez powodu. Utrudnia mi to relacje z innymi, jakoś boje sie ludzi, sama nie wierze przez to wszystko, że sama jestem prawdziwa. Wstaje rano tylko po tom], żeby być, chodze z przymusu, mam mechaniczne ruchy, z czasem przestałam rozumieć cokolwiek na lekcjach, dopóki nie pogadałam o tym z przyjaciółką, myślałam, że te wszystkie rzeczy są normalne, a w lutym doszły migreny czy problemy z czuciem i tiki. Bałam sie pielęgniarki, popłakałam sie, a gdy mama wyszła, powiedziałam jej o omamach, stresie migrenach i tikach nie wiem co mam z tym zrobić, juz mnie to dobija

Nd

3 miesiące temu
Irena Kalużna-Stasik

Irena Kalużna-Stasik

Dziękuję Ci, że się podzieliłaś swoimi trudnościami. Pytanie mi się nasuwa jaki kontakt masz z rodzicami? I czy na przykład twoja mama wie o twoich trudnych dolegliwościach zwłaszcza tych psychicznych? Dobrze by było to sprawdzić i  skonsultować z psychologiem lub psychiatrą. Jeżeli nie mówiłaś o tym swoim rodzicom, to zachęcam porozmawiać o tym z nimi. Potrzebujesz od nich też wsparcia, aby mogli Ci pomóc znaleść właściwego specjalistę.

Irena Kalużna-Stasik - psycholog

3 miesiące temu
Aleksandra Kaźmierowska

Aleksandra Kaźmierowska

Dzień dobry,

czytam, że jest Tobie trudno i jesteś zaniepokojona. Warto podzielić się tym, czego doświadczasz ze swoimi rodzicami. Wsparciem w poszukaniu pomocy może być też psycholog szkolny. Ważne, abyś pomogła opowiedzieć o tym, co przeżywasz osobie, do której masz zaufanie. 

Serdeczności 

AK

2 miesiące temu

Nadal nie znasz odpowiedzi na nurtujące Cię kwestie?

Umów się na wizytę do jednego z naszych Specjalistów!

Zobacz podobne