Dzień dobry, cześć,
to, co przeżywasz, jest bardzo ważne. Emocje i uczucia są dynamiczne, nie są stałe na zawsze - tak samo jak czas, a więc i sytuacje, w których się znajdujemy. To, że tutaj napisałaś jest bardzo dużym krokiem i możesz być z siebie dumna. Tak samo, że nazwałaś to, co przeżywasz. Stosujesz farmakoterapię, a więc zapewne jesteś pod opieką psychiatry - najlepszą formą pomocy jest połączenie wsparcia psychiatrycznego z psychoterapią. To zrozumiałe, że uważasz, że terapia może być bez sensu, ponieważ nie zmieni aktualnej zewnętrznej sytuacji. My też nie mamy całkowitej kontroli nad tym, co się dzieje wokół nas - dlatego jest to kwestią naszej percepcji, naszego radzenia sobie z tym, co jest, w sposób, który nie będzie przynosił nam cierpienia. I to jest właśnie możliwe do zbudowania w psychoterapii.
Na początku, na obecny moment najważniejsze jest, byś była bezpieczna. Przykro mi, że doświadczasz myśli samobójczych - zapewne jest to wykańczające. To są wciąż myśli, które tworzy choroba (nie wiem, jaką diagnozę otrzymałaś od psychiatry - być może depresja?, natomiast nie jest to w tym kontekście istotne), a nie myśli, które są odzwierciedleniem twojej rzeczywistości, życia i tego, co powinnaś zrobić/ nie zrobić. Myśli są czasem niezależne od nas i warto spróbować za każdym razem się do nich zdystansować. Nawet w wyobrażeniach - wyobraź sobie ciąg myśli samobójczych jako jakiś obiekt, i siebie obok, następnie spróbuj zwizualizować to, jak zwiększa się między wami dystans, jak obiekt robi się malutki :) Spróbuj znaleźć bezpieczne dla siebie miejsce (pokój, łóżko, łazienka, park, pokój w pracy itp.), w którym wiesz, że czujesz się na tyle komfortowo, by w razie kryzysu zadzwonić pod numery zaufania 116 123 lub 112. Najlepiej, żeby było to miejsce bez niebezpiecznych przedmiotów.
Daj sobie szansę, parę szans - nie ma na nie limitu.
Trzymam za Ciebie kciuki
Dzień dobry,
słyszę, że cierpisz i jest Ci trudno, masz prawo czuć się w taki sposób. Jednocześnie to, że teraz tak się czujesz nie oznacza, że ten stan będzie trwał już tak zawsze.
To ważne, że dzielisz się tym, co dla Ciebie trudne. Tutaj, poprzez forum, mam ograniczoną możliwość wsparcia Cię w tej trudnej dla Ciebie sytuacji.
Tu uzyskasz pomoc - zadzwoń pod jeden z tych numerów:
800 702 222
Centrum Wsparcia dla Osób Dorosłych w Kryzysie Psychicznym
116 123
Telefon wsparcia emocjonalnego dla dorosłych
112
Pogotowie - w sytuacji bezpośredniego zagrożenia życia i zdrowia
Wsparcie znajdziesz także na poniższych stronach:
Pozdrawiam,
Magda Deresińska