
Mam osobę, na której mi bardzo mocno zależy, lecz często czuję do niej pogardę, wręcz nienawiść.
Anonimowo
Daria Kamińska
Dzień dobry,
na początku gratuluję Pani zastanowienia się nad tym obszarem i szukania pomocy. To pierwszy krok do potencjalnej zmiany. Warto przyjrzeć się temu, w jakich sytuacjach i w jakich relacjach (czy tylko w tej jednej relacji romantycznej?) pojawiają się w Pani tak skrajne emocje. Jak Pani interpretuje to, co się dzieje i czy można na to spojrzeć inaczej? Czy kiedy doświadcza Pani tak silnych emocji (miłość, a potem nienawiść, pogardę) coś to Pani przypomina? Wydaje się, że pomocne byłoby dla Pani zapoznanie się z koncepcją schematów poznawczych Young'a (np. w książkach Relacje na huśtawce i/albo Emocjonalne pułapki w związkach) i praca ze specjalistą (psychoterapia indywidualna albo terapia par) nad trudnościami, których Pani doświadcza w budowaniu satysfakcjonujących relacji.
Pozdrawiam serdecznie,
Daria Kamińska

Zobacz podobne
Jesteśmy z żoną po ślubie od 9 lat. Około miesiąc temu dowiedziałem się, że w okresie od września 2019 do października 2023 zdradzała mnie z innym mężczyzną (kolegą z pracy, który również był w związku małżeńskim). Nie wdając się w szczegóły – uprawiali seks w każdy możliwy sposób. Z moich informacji wynika, że ich relacja opierała się wyłącznie na wzajemnym spełnianiu fantazji erotycznych.
Po zobaczeniu zdjęć, które między sobą wymieniali, i przeczytaniu kilkunastu wiadomości zdałem sobie sprawę, że tak naprawdę nie znam kobiety, z którą poznałem się 15 lat temu. Po tym wszystkim nie potrafię na nią spojrzeć tak jak wcześniej, mało tego – nie potrafię jej pocałować. Kiedy myślę o tym wszystkim, co razem robili, czuję do niej obrzydzenie.
Mimo wszystko w głębi serca ją kocham, ale z drugiej strony czuję obrzydzenie. Nie wiem, co mam robić. Jak zacząć rozmowę o tym z moją żoną? Mam świadomość, że życie, które znam i które dotychczas – jak się zdawało – przynosiło szczęście obojgu z nas, zmieni się całkowicie. Boję się rewolucji i tego, co będzie. Nawet nie wiem, jak mam poprowadzić tę rozmowę: o co zapytać, jak to przedstawić, od czego zacząć?
Odkąd się dowiedziałem, codziennie w głowie wizualizuję sobie scenę, jak ta rozmowa będzie wyglądała i co każde z nas powie. Zakładam każdy scenariusz, ale zakończenie jest zawsze takie samo – i tego boję się najbardziej.
Świat mi się zawalił dosłownie, nie wiem, jak mam się wziąć w garść, pisząc to łzy mi same lecą z oczu.
Jestem samotną mamą dwóch chłopców, wiele w życiu wycierpiałam i jeszcze teraz ... mój były partner żąda ode mnie spłaty pieniędzy za to, co kupił do mojego domu. Ja nigdy o nic jego nie prosiłam, nie chciałam, by kupował. Wiedział doskonale jaką mam sytuację, że mam dwoje i nie pracuję, a on pracował za granicą i teraz żąda ode mnie spłaty 😪
Nic z jego rzeczy nie chciałam i to, co zakupił mówiłam, by zabierał, bo nic od niego nie chcę, a teraz on przysłał mi pismo od adwokata, jestem załamana. Zaczęłam robić prawko, myślałam, że jakoś mi będzie prościej znaleźć pracę mając prawo jazdy.. w tym roku mam młodszego synka komunię, ciągle są jakieś wydatki, a tu jeszcze taki cios, żąda kwoty 30 tys. zł. Jestem tym załamana, nie wiem, jak się wziąć w garść. Zawsze w życiu mam tylko pod górę. Wołałabym nie istnieć, myślę o najgorszym, coraz częściej miewam myśli samobójcze 😪. Wiem, że dla dzieci muszę żyć, ale nie wiem już jak 😭
