Left ArrowWstecz

Ciągle się stresuje przez co prawie nie śpię

Mam pytanie, może ktoś miałem podobnie... Od jakiegoś czasu bardzo się stresuję, prawie nie śpię, a serce bije mi jak oszalałe 😥 Zauważyłam, że po kawie jest mi jeszcze gorzej – czuję, jakby miałem mnie roznieść od środka. Czy to możliwe, że to przez dietę? Piję dużo kawy, czasem cola, jem słodycze, bo ciągle mi się chce... ale może to właśnie to nasila moje lęki? Czy ktoś wie, jak to ogarnąć? 😩 Może zmiana diety mogłaby pomóc, ale nie wiem, od czego zacząć. Może ktoś z was miałem podobnie i zna sposoby na uspokojenie organizmu?
User Forum

Marek

5 miesięcy temu
Beata Matys Wasilewska

Beata Matys Wasilewska

Dzień dobry

Kawa i niezbilansowana dieta może nasilać objawy niepokoju, ale nie powinna wywoływać takich efektów fizycznych.

Warto zacząć od poszerzonych badań -tj.. morfologia, poziom hormonów. Dopiero gdy wykluczy się czynnik fizyczny warto skonsultować temat z psychiatrą i psychoterapeutą by ustalić przyczyny psychologiczne stanu zdrowia i podjąć odpowiednie kroki by odzyskać równowagę.

Pozdrawiam

Beata Matys Wasilewska

5 miesięcy temu
Iga Machalewska

Iga Machalewska

To, co opisujesz – stres, bezsenność, kołatanie serca – to objawy, które mogą wynikać z różnych przyczyn, takich jak dieta, styl życia czy kwestie zdrowotne. Dlatego zachęcam Cię, by skonsultować się ze specjalistą, który pomoże określić, co może być źródłem tych objawów, i przeprowadzi ewentualne badania.

Równocześnie spróbuj wprowadzać zmiany samodzielnie – krok po kroku np wg modelu SEEDS, który skupia się na pięciu kluczowych obszarach wspierających zdrowie:

Social Relations (Relacje społeczne):
Rozmowa z kimś bliskim, kto Cię wysłucha, może być ogromnym wsparciem. Czasem samo podzielenie się swoimi emocjami pomaga poczuć ulgę. Jeśli masz poczucie, że jest tego za dużo, psycholog pomoże spojrzeć na sytuację z innej perspektywy i znaleźć sposoby na zarządzanie stresem.

Exercise (Ćwiczenia fizyczne):
Regularny ruch, nawet w lekkiej formie, jak spacery, joga czy rozciąganie, pomaga obniżyć poziom stresu. Wybierz coś, co sprawia Ci przyjemność – aktywność fizyczna to nie tylko korzyści dla ciała, ale też chwila odprężenia dla umysłu.

Education (Edukacja):
Zrozumienie, jak styl życia wpływa na Twój organizm, daje poczucie kontroli. Może zainteresuje Cię tematyka mindfulness, technik oddechowych czy zdrowego odżywiania. Warto sięgać po takie narzędzia, bo każda zdobyta wskazówka to krok w stronę lepszego samopoczucia.

Diet (Dieta):
Masz rację, że kawa, cola i słodycze mogą nasilać Twoje objawy. Spróbuj je stopniowo ograniczać, wprowadzając produkty wspierające układ nerwowy, takie jak: Magnez, Omega-3, Węglowodany złożone. 
Drobne zmiany w diecie mogą przynieść duże efekty.

Sleep (Sen):
Brak snu może nasilać objawy lękowe i stres. Wprowadź wieczorne rytuały wyciszające, np. ograniczenie czasu przed ekranami, relaksacyjną kąpiel czy medytację. Zadbaj o stałe godziny snu i stopniowo ograniczaj kofeinę w ciągu dnia.

Pamiętaj, że każdy mały krok ma znaczenie. A jeśli poczujesz, że objawy są bardzo uciążliwe, nie wahaj się sięgnąć po profesjonalne wsparcie – to oznaka troski o siebie. 

Pozdrawiam, 

5 miesięcy temu

Nadal nie znasz odpowiedzi na nurtujące Cię kwestie?

Umów się na wizytę do jednego z naszych Specjalistów!

Dobierz psychologaArrowRight

Zobacz podobne

Jestem ciągle zmęczona, wstaje już zmęczona, prawie cały czas odczuwam dziwny niepokój.
Dzień dobry, jestem ciągle zmęczona, wstaje już zmęczona, prawie cały czas odczuwam dziwny niepokój. Do wielu rzeczy muszę się zmuszać choć bym wolała zostać w łóżku. Co to moze byc?
Witam, mam pytanie. Co mam zrobić jak często nie mogę zasnąć
Witam, mam pytanie. Co mam zrobić jak często nie mogę zasnąć, bo wszystko mnie denerwuje, chrapanie, nawet jak ktoś herbatę miesza. Proszę o odpowiedź.
Trudności z zasypianiem, do kogo się udać?
Witam, od ok. roku mam problem z zasypianiem - nie mogę zasnąć przez ok. 2-3 godziny, ponieważ czuję, jak serce bardzo szybko mi bije (w ciągu dnia coś takiego nie występuje). jeśli już zasnę to przesypiam całą noc, natomiast już samo myślenie "czy dziś uda mi się od razu zasnąć" trochę mnie stresuje. Czy z takim problemem powinnam udać się do psychologa, czy od razu do psychiatry po jakieś leki nasenne? Dodatkowo choruję na astmę oskrzelową, więc dodatkowych leków wolałabym uniknąć.
Lęk wokół snu i objawy somatyczne. Jak sobie pomóc?
Mam pytanie odnośnie problemów ze snem. Często zdarza mi się zasypiając myśląc tylko o tym, że nie mogę odpłynąć i zasnąć, gdy już pojawia się moment, że jestem blisko zaśnięcia, moja podświadomość wybudza mnie z tego stanu mówiąc ,,nie śpij” i gwałtownie muszę ruszyć ręką, głową lub nogą, żeby tylko nie zasnąć, a bardzo chce. Potrafię mieć tak 20 razy w ciągu jednej nocy, jest to męczące. Do tego dochodzą problemy z wybudzaniem się w nocy i nagłym ogromnym lękiem, niepokojem, kołataniem serca. Zdarza się to również w połączeniu ze strasznym bólem nogi lub ręki. Jest to na tyle straszne, że potrafię obudzić partnera mocnym uszczypnięciem mówiąc, że nie wiem co się ze mną dzieje i żeby dzwonił po karetkę. Zdarzyło mi się też w pół świadomości wybiec z pokoju do sypialni mojej mamy w poszukiwaniu pomocy. Bardzo proszę o odpowiedź, czym to może być spowodowane i jak sobie pomóc?
Nie mogę przestać się stresować w pracy
Hej, może ktoś podpowie... Od jakiegoś czasu po prostu nie mogę przestać się stresować 😣 Każdy dzień w pracy to męka – od rana czuję, jakby serce miałemo mi wyskoczyć z klatki, a nawet po pracy nie mogę się wyciszyć… Cały czas analizuję, co zrobiłem źle, co jeszcze powinienem zrobić, co mogłem zrobić lepiej 🤯 Bliscy mówią, że jestem wiecznie zmęczony i drażliwy, a ja wiem, że to prawda, ale nie umiem inaczej... Czy są jakieś techniki relaksacyjne, które naprawdę działają? 😞 Słyszałem coś o medytacji i oddechach, ale czy to naprawdę może pomóc komuś takiemu jak ja?
Codzienny stres mnie dosłownie miażdży
Czy ktoś też czuje, że codzienny stres go dosłownie miażdży? Od kilku miesięcy mam wrażenie, że już nie jestem sobą 😔 Zawsze byłam ambitna, pełna energii, ale teraz byle zadanie w pracy wywołuje u mnie panikę… Serce mi wali, ściska mnie w klatce piersiowej i zaczynam myśleć, że coś jest ze mną nie tak. Nawet w nocy nie mogę przestać myśleć o tym, co muszę zrobić, co mogłam zrobić lepiej 😢 I zastanawiam się, czy to „tylko” stres, czy już coś poważniejszego… Może ktoś miałem podobnie? Jak rozpoznać, czy to już zaburzenie lękowe? Czuję, że coś we mnie pęka…
Stres od razu po przebudzeniu, drażliwość i zmęczenie. Techniki relaksacyjne?
Hej, może ktoś podpowie... Od jakiegoś czasu po prostu nie mogę przestać się stresować 😣 Każdy dzień w pracy to męka – od rana czuję, jakby serce miałemo mi wyskoczyć z klatki, a nawet po pracy nie mogę się wyciszyć… Cały czas analizuję, co zrobiłem źle, co jeszcze powinienem zrobić, co mogłem zrobić lepiej 🤯 Bliscy mówią, że jestem wiecznie zmęczony i drażliwy, a ja wiem, że to prawda, ale nie umiem inaczej... Czy są jakieś techniki relaksacyjne, które naprawdę działają? 😞 Słyszałem coś o medytacji i oddechach, ale czy to naprawdę może pomóc komuś takiemu jak ja?
Jak radzić sobie z nocnym podjadaniem?

Mam problem, który zaczyna mnie trochę martwić. Coraz częściej budzę się w środku nocy z tak silną chęcią na przekąskę, że nie mogę się powstrzymać, nawet jeśli wiem, że tak naprawdę nie jestem głodna. To uczucie mnie wykańcza – psuje mi sen, a potem cały dzień jest trudniejszy.

Czy takie nocne podjadanie faktycznie może być związane z dietą albo stresem? Może powinnam spróbować jeść inaczej – np. większe śniadania, albo unikać cukru przed snem? A może to bardziej coś w głowie i trzeba ogarnąć stres albo jakieś emocje, które ciągną mnie do jedzenia?

Myślę, czy nie spróbować jakiejś terapii, ale nie wiem, czy to odpowiedni kierunek. 

Jak pokonać nawyki lękowe po stresującej pracy?

Przez ostatnie 5 lat pracowałam w bardzo stresującej pracy. 

Tak naprawdę przez 7 dni w tygodniu był nacisk ze strony szefa, również wieczorami, bo to była praca na wyższym stanowisku, pod ogromną presją. Zauważyłam, że wykreowały się u mnie nawyki lękowe. To znaczy, teraz mam inną pracę, z tamtą nie mam kontaktu - de facto nie mam wiele stresu w życiu, a codziennie rano budzę się maksymalnie zestresowana, przebudzam się już od 6 godzinę przed budzikiem i jestem w półśnie, przez co potem jestem wymęczona w ciągu dnia. Mam huśtawki nastroju, ale najczęściej wieczorem pojawia się u mnie jakiś stan niepokoju. Dodam, że na sen popalam zioło przepisane normalnie przez lekarza, które mnie uspokaja z reguły, ale czasami jak pokryje mi się to z napadem myśli stresowych, to nagle mam wysoki puls i dość źle się czuje. Pytanie, jak sobie z tym poradzić? 

Trudno mi się cieszyć z życia, gdy czuję, że mój organizm musi się cały czas bać i stresować, co jest nawykiem w pracy, którą skończyłam w wakacje 2024. 

Proszę o pomoc