Już dostępna aplikacja mobilna Twój Psycholog
  • Wygodnie zarządzaj swoimi wizytami
  • Bądź w kontakcie ze swoim terapeutą
  • Twórz zdrowe nawyki z asystentem AI
Aplikacja mobilna
Dostępne w Google PlayPobierz w App Store
Left ArrowWstecz

Trudności z angażowaniem się w relacje - męczą mnie kontakty, nie mam potrzeby dowiadywania się więcej o innych. Nie chcę jednak być sama na późniejszy okres życia.

Nie umiem się angażować w żadne relacje, gdy spotykam kogoś czy to w pracy, czy w szkole, szczerze nie mam chęci dowiedzenia się czegoś więcej o tej osobie(chociaż fajnie nam się rozmawia), nie umiem okazywać tego, że kogoś lubię jako przyjaciela. Wszyscy mnie męczą, ale to pewnie dlatego, że nie umiem powiedzieć, jak coś mi się nie podoba. W życiu moim parę razy usłyszałam, że jestem dziwna, ale nie wiem dlaczego, może dlatego, że czasem źle dobieram słowa, ale w sumie to nie wiem. W sumie to na starość nie chciałabym zostać sama.
Agnieszka Wloka

Agnieszka Wloka

Pani Igo,

mam parę intuicji o co chodzi, stąd zapytam czy, gdy była Pani młodsza korzystała Pani z poradni psychologiczno-pedagogicznej, miała Pani stawiane jakieś diagnozy? Proszę zastanowić się jak za dziecka podchodziła Pani do rówieśników, czy miała Pani jakieś zdolności niespotykane u innych, czy wszystkiego łatwo się Pani uczyła, czy sprawia Pani trudność rozumienie żartów, aluzji, emocji innych? Czy ma Pani jakieś 'dziwne' dla innych przyzwyczajenia? Czy lubi Pani zmiany, niespodzianki?

To takie pytania diagnostyczne, jeśli będzie Pani chciała o nich porozmawiać, proszę umówić się do psychologa/psychoterapeuty/psychiatry diagnosty.

Tak czy inaczej, bez względu na odpowiedzi, jest Pani jakąś i nade wszystko mamy siebie AKCEPTOWAĆ, a dopiero potem myśleć co tam nam nie pasuje i jak możemy to rozpracować - tylko najpierw odrobina cierpliwości i sympatii do siebie. Może warto w relacjach, które Pani wie, że chce kontynuować, mówić o tym jak Pani ma otwarcie, mówić, że Pani kogoś lubi, może Pani szukać swoich nawet dziwnych sposobów okazywania sympatii - tylko polegać na jasnych komunikatach? a może warto szukać osób podobnych do siebie, nastawić się na bycie wśród większej grupy?

1 rok temu

Nadal nie znasz odpowiedzi na nurtujące Cię kwestie?

Umów się na wizytę do jednego z naszych Specjalistów!

komunikacja w zwiazku

Darmowy test na jakość komunikacji w związku

Zobacz podobne

Przyjaciel miewa wybuchy złości, skrajne nastroje, jest wulgarny i niedobry wobec mnie. Toksyczna relacja. Co mam robić?
Witam. Od 5 lat spotykam się z mężczyzną, którego poznałam po rozwodzie. Oboje ustaliliśmy, że nie ma to być poważny związek, a raczej przyjaźń, w której również współżyjemy. Z biegiem czasu moje uczucia jakby się zmieniły. Wiem, że to nie jest miłość, ale darzę go czymś więcej niż tylko sympatią. Pomagam mu często w różnych sytuacjach, a zwłaszcza wysłuchuję kiedy ma problemy. Po prostu zawsze jestem, kiedy potrzebuje. Natomiast moim problem, którego nie potrafię zrozumieć jest to, że jego zachowania z upływem lat, są coraz bardziej skrajne. W jednej chwili mówi o wspólnej przyszłości, o tym jak bardzo jestem dla niego ważna, że cieszy się tym, że jestem w jego życiu. Po czym parę dni później potrafi wykrzyczeć przez telefon, że nie jesteśmy w związku, najlepiej się czuje jak jest sam, bo nie musi się tłumaczyć co i kiedy robi. Staje się wtedy bardzo wulgarny. Potrafi milczeć parę dni, zrywać kontakt jakbym była jego wrogiem, żeby nagle napisać wiadomość "dzień dobry kochanie". Każda moja próba rozmowy z nim o tym, kończy się ucięciem tematu poprzez słowa "przepraszam, nie mówmy już o tym". Nie umiem zakończyć tej znajomości pomimo tego, że zdaję sobie sprawę, że jest to toksyczna relacją.
Problemy w związku: zazdrość o przyjaciół, mieszkanie i potrzeba przestrzeni

Dzień dobry,

Ostatnio z moją partnerką mamy ciężki okres. Kupiłem mieszkanie i chciałbym, żeby się do mnie wprowadziła, ale ona twierdzi, że to za szybko (jesteśmy razem ponad rok). Ogólnie świetnie się dogadujemy, fajnie spędzamy czas.

Miałem dobrą koleżankę, o którą partnerka jest zazdrosna. Ona z kolei ma kolegę, który kiedyś za nią „latał” i chciał z nią być. Czasem wychodzą sobie grupką znajomych na piwo, a ja swoją znajomość z koleżanką musiałem zakończyć.

Mamy po 30 lat. Ona mieszka z siostrą bliźniaczką, która jest z facetem ponad 2 lata i nadal nie chce z nim zamieszkać. To mnie przeraża i boję się, że moja partnerka nigdy się do mnie nie przeprowadzi. Często kłócimy się o moją koleżankę, aż w końcu całkiem zerwałem z nią kontakt. Partnerka jednak pisze mi, że nie chce faceta, który nie szanuje jej lęków. Tylko że ja już ani nie piszę, ani nie spotykam się z tą koleżanką – po prostu chciałbym, tak jak ona, móc czasem wyjść paczką starych znajomych.

I tak się kłócimy. Ona mówi, że nie chce takiego związku, takiego faceta. W emocjach napisałem jej nawet, żeby oddała mi klucze od mieszkania. Wiem, że szczera rozmowa to klucz, ale co robić w takim wypadku?

Mam 30 lat, chcę mieć żonę i dzieci, a nie mieszkać sam i żyć nadzieją, że któregoś dnia ona nagle stanie w drzwiach z walizką. Po naszych kłótniach zdystansowała się. Czuję się wszystkiemu winny, jak zawsze. Coraz częściej wychodzi ze swoimi znajomymi. Ostatnio powiedziała, że nie musimy się widywać codziennie i że potrzebuje przestrzeni. Ale co to ma znaczyć? Przecież to nie brzmi dobrze… bo jeśli kiedyś zamieszkamy razem, będziemy widywać się codziennie.

Ja już naprawdę nie wiem, co mam robić.

Na co dzień prawie w ogóle się nie odzywam, bo albo nie mam/nie wiem, co powiedzieć, albo się wstydzę i boję krytyki.
Na co dzień prawie w ogóle się nie odzywam, bo albo nie mam/nie wiem, co powiedzieć, albo się wstydzę i boję krytyki. Mam tylko 1 przyjaciółkę, przed którą potrafię się otworzyć. Co zrobić?
Witam jak poradzić sobie z trauma odrzucenia przez rodzica która objawia się w relacjach z partnerem i spotykaniu takich samych parterów niedostępnych emocjonalnie -narcyzów i czy można bez pomocy psychologa przepracować to i w jaki sposób ?
Mama jest w trójkącie miłosnym z rodzicami mojego chłopaka. Co mam zrobić, co o tym sądzić?
Moja mama jest singielką i dowiedziałam się, że jest w trójkącie miłosnym Z RODZICAMI mojego chłopaka. Dowiedziałam się, bo korciło mnie zobaczyć czy nie ma kochanka. Są razem już 8 miesięcy i nie mam pojęcia, co o tym sądzić, tym bardziej, że moja mama mnie okłamała, że takie coś nigdy nie będzie miało miejsca, kiedy już byli razem. Czy taka miłość w ogóle istnieje? Czy powinnam dać jej wolną wolę czy zakazać?
kryzys w związku

Kryzys w związku – jak go przetrwać i odbudować relację?

Twój związek w kryzysie? To naturalny etap, który może wzmocnić relację. Poznaj sprawdzone strategie i porady ekspertów, by skutecznie przez niego przejść i odbudować więź. Czytaj dalej!